
Kowal otwiera debiutancki zbiór Leopolda Staffa pt. Sny o potędze i jest wierszem programowym, stanowiącym zarys tematyki całego tomu. Inspiracją do jego napisania były poglądy poczytnego w modernizmie niemieckiego filozofa, Fryderyka Nietzschego.
Sny o potędze zaludniają rozmaite postaci o nadludzkich możliwościach, jednak zawarte w nich liryki nie są prostym wyrazem myśli autora Między dobrem i złem, lecz ich twórczym rozwinięciem, o czym jeszcze będzie mowa.
Polub stronę LekcjaPolskiego.pl na FaceBooku i polecaj ją znajomym!
Ogólnie w wierszu chodzi o przemyt drogocennych kamieni ze siera leone albo Brasili . Połyka je przed wejściem na samolot ,bo przez tych terrorystów strasznie trzepią wszystko na lotniskach. Całą bezkształtną masę kruszców drogocennych, Które zaległy piersi mej głąb nieodgadłą W następnych 2 wersach opowiada o tym jak je wyrzygał , i cisnął na wagę , ale kowadło się rymuję. Jak wulkan z swych otchłani wyrzucam bezdennych I ciskam ją na twarde, stalowe kowadło. Tutaj widać ,że jego pazerna żona chce zabrać mu błyskotki ,a on jej przez łeb takiego epa ,że ta cała we krwi ucieka do matki do piwnicy. Bo on ma chore serce i potrzebuje operacji po to mu ta kasa. Grzmotem młota w nią walę w radosnej otusze, Bo wykonać mi trzeba dzieło wielkie, pilne, Bo z tych kruszców dla siebie serce wykuć muszę, Serce hartowne, mężne, serce dumne, silne. Tutaj konkretnie mówi że potrzebuje rozrusznika ,ale wacha się i postanawia przehulać całą kasę za diamenty na narkotyki i wódę - mówi o swoich słabościach ,zresztą mafia go ściga bo po przylocie miał oddać diamenty. Tutaj dissuje konowała (lekarza) nazywając go jednookim mięśniakiem , który spieprzył operację ,a on musiał sprzedać nerkę żony ,żeby ją zrobić bo NFZ ma kolejki za 6 lat... I z chorym sercem stwierdza ,że jest słaby i woli zginąć ,ale i tak gada bez sensu bo ściga go mafia ,a on jest narkomanem i ochlapusem ,żona go rzuciła po tym jak odciął jej głowę ,i pojechali do eldorado na ryby ... Bo lepiej giń, zmiażdżone cyklopowym razem, Niżbyś żyć miało własną słabością przeklęte, Rysą chorej niemocy skażone, pęknięte.
26.01.2015 r., IP: 78.8.57.171 Pan pszesczszeni i Trzasu.Bardzo kreatywnie i ciekawie zinterpretowany sonet ! Gratuluje .
24.03.2014 r., IP: 95.178.34.68 Natalka!!! :) Jestem wielką fanką Twojej pracy! Opracowanie jest niesamowite, bardzo dokładnie zanalizowane, a ta analiza pogłębiona o liczne teksty kultury (przywołanie do kontekstu filozoficznego, mitologii i całokształtu poezji Staffa). Właśnie piszę wypracowanie na język polski :) i Twoja praca bardzo mi pomogła :D Bardzo dziękuję, doceniam i pozdrawiam :D
15.01.2014 r., IP: 82.160.133.2 ewelina:*LekcjaPolskiego.pl – opracowania lektur, opracowania wierszy, epoki literackie, streszczenia lektur, problematyka, bohaterowie, wypracowania, analizy i interpretacje wierszy