Do mojej natury – interpretacja

Czesław Miłosz to wybitny polski poeta epoki współczesnej oraz laureat Nagrody Nobla w dziedzinie literatury. Jego twórczość charakteryzowała mnogość poruszanych tematów, elementy moralizatorskie, katastrofizm czy wypowiedzi dotyczące kultury oraz cywilizacji. W wierszu Do mojej natury dokonuje pewnej autorefleksji, porusza tematykę człowieka i jego osobowości, unikatowego i niezbywalnego zestawu cech, który towarzyszy mu przez całe życie.

Do mojej natury – analiza utworu i środki stylistyczne

Utwór ma budowę stroficzną, poeta zastosował podział na pięć odrębnych zwrotek. Cztery z nich liczą sobie po cztery wersy napisane ośmiozgłoskowcem, a jedna tylko dwa – siedmiozgłoskowce. Pojawiają się nieregularne rymy sąsiadujące, intonacja jest zmienna w obrębie poszczególnych strof.

W wierszu występuje liryka inwokacyjna, czyli zwrotu do adresata. Adresat utworu wskazany jest już w jego tytule – jest to natura osoby mówiącej. Podmiotem lirycznym jest człowiek doświadczony przez życie, być może zaawansowany wiekiem. Wypowiada się z wykorzystaniem czasowników w pierwszej osobie liczby pojedynczej – jest to element liryki bezpośredniej (Nie miałem w tobie obrony, Chciałem żyć bez nagany). Zwraca się do swej osobowości, wykorzystując apostrofy (Do mojej natury, Cicho leż moja naturo, leż cicho, bo niedaleko, Od gwiazd ja Ciebie dostałem). W wierszu występują także czasowniki w pierwszej osobie liczby mnogiej, co świadczy o pewnym zespoleniu osoby mówiącej i adresata (Jużeśmy wody przebyli).

Warstwa stylistyczna utworu jest dosyć ograniczona, zastosowane środki stylistyczne nie dominują nad treścią i przekazem, a jedynie go uzupełniają. Poeta zastosował epitety, które wzbogacają opis sytuacji lirycznej oraz ujawniają stosunek emocjonalny osoby mówiącej do odbiorcy (niewyjawiona przyczyna, twoje żarty, moja natura, milczące podstępy). Szczególną uwagę czytelnika do określonych fragmentów tekstu przykuwa wyliczenie (ka­pry­śna, chwiej­na, wy­bred­na). Mniej bezpośredniego charakteru nadają metafory (dzień się ku nocy chyli – jako metafora śmierci, Od gwiazd ja cie­bie do­sta­łem, za­mknię­ty for­mą i cia­łem). Gorzką refleksję podmiotu lirycznego na swój własny temat odzwierciedla pytanie retoryczne, na które nie uzyska on żadnej odpowiedzi (Ja­każ w to­bie pod­po­ra?)

Do mojej natury – interpretacja wiersza

Wiersz Do mojej natury stanowi swoistą refleksję o sobie samym, zawiera przemyślenia dotyczące usposobienia, mentalności i indywidualnego wnętrza człowieka.

Osoba mówiąca to ktoś bardzo doświadczony, prawdopodobnie w podeszłym wieku, który przeżył już bardzo wiele i stopniowo zbliża się do kresu swoich dni. Wszystko, co miało go kiedykolwiek spotkać, już go spotkało. Dokonuje więc swego rodzaju rozliczenia z przeszłością, rachunku sumienia, wraca myślami do tego, jak żył i co chciałby zmienić, gdyby miał taką szansę. Za pomocą apostrofy zwraca się bezpośrednio – jak wskazuje tytuł – do swojej osobowości, natury, która stanowi integralną, niezbywalną część jego człowieczeństwa. Otrzymał ją od gwiazd, z nieba, być może od samego Boga – została mu z góry narzucona, podmiot liryczny nie ma na nią wpływu i nie wie, dlaczego jest taki, jak jest. Taki był plan, opracowany bez jego udziału, przez siły wyższe i potężniejsze od niego. On sam pragnął żyć uczciwie, bez przewinień, jednak jako istotna ludzka jest niedoskonały i nie zawsze mu się to udawało. Od losu otrzymał takie cechy jak kapryśność, podstępność, chwiejność, niestałość, skłonność do gniewu czy wybredność. Przymioty te nie pomagają w cnotliwym życiu, a wręcz stanowią przeszkodę.

Podmiot liryczny pomija zupełnie pozytywne aspekty swojej osobowości, nie dostrzega w sobie żadnych atutów. Osoba mówiąca chciałaby być lepszym człowiekiem, nie kierować się emocjami, ale natura nigdy go w tym nie wspierała, nie stanowiła podpory – przez życie musiał iść z pewnymi ograniczeniami, na które nie miał wpływu. Zauważa, że sam dla siebie jest jednocześnie sędzią i oskarżycielem, popełnia błędy i musi sam przed sobą za nie odpowiadać

Podmiot liryczny ma do siebie pewien żal i pretensje, ale też wie, że nie może obwiniać się za wszystkie swoje niepowodzenia. Choć chciałby momentami pokierować inaczej swoim zachowaniem, ma też świadomość własnej niemocy w tym zakresie. Na przestrzeni lat był zdany na żarty swojej natury – jest ona równie kapryśna, jak on, niejednokrotnie zaskakiwała go czymś niespodziewanym. Utwór stanowi więc swoistą autorefleksję – natura podmiotu lirycznego nie jest całkowicie osobnym bytem, lecz integralną jego częścią, dzielą dokładnie te same cechy.

Podsumowanie

Według Czesława Miłosza, człowiek rodzi się z pewnym odgórnie narzuconym zestawem cech, nad którymi może pracować, ale nie może ich zmienić. W wierszu Do mojej natury zauważa, że jesteśmy skazani na nasz charakter, który nie zawsze jest dobry i nie ułatwia uczciwego życia bez grzechu. Nikt z nas nie jest więc idealny, bo taka jest już ludzka natura – ułomna i niedoskonała. Wszyscy popełniamy błędy, za które musimy następnie odpowiadać przed innymi, ale także przed własnym sumieniem.

Dodaj komentarz