Kim jesteś – interpretacja

Wiersz „Kim jesteś” Tadeusza Borowskiego to utwór miłosny kierowany do ukochanej, z którą podmiot liryczny spędził wiele lat. Wyraża zachwyt nad osobowością i wyglądem kobiety, a także zwraca uwagę na szczególną więź między kochankami. 

Kim jesteś – analiza utworu

„Kim jesteś” to wiersz o budowie stychicznej, co oznacza, że nie zawiera podziału na strofy. Składa się z osiemnastu wersów. Ma nieregularną liczbę sylab w wersach – w większości został napisany dziewięciozgłoskowcem, jednak pojawiają się wersy o ośmiu sylabach. Utwór nie zawiera rymów. 

Wiersz można przyporządkować do liryki inwokacyjnej. Wynika to z faktu, że jest on zwrotem do konkretnej osoby, w tym przypadku do ukochanej kobiety. Potwierdzają to zaimki takie jak „twojej”,„ty”,„ciebie”. Pod względem tematyki jest to liryka miłosna, ponieważ wiersz zawiera wyznanie głębokich, romantycznych uczuć.

Utwór jest bogaty w środki stylistyczne, które budują miłosny nastrój i podkreślają siłę uczucia, jakim podmiot liryczny darzy swoją ukochaną. Wiersz rozpoczyna się od pytania retorycznego, w którym podmiot pyta wybrankę o to, kim jest. Do scharakteryzowania kobiety i uczucia miłości poeta wykorzystał epitety takie jak „uśmiech drżący”,„ulicą znaną” lub „domy bliskie i otwarte”. Utwór zawiera także porównania – „jak­bym szedł uli­cą tak do­brze zna­ną” lub „jak­bym uj­rzał anio­ła”. W związku z inwokacyjnym charakterem utworu, bardzo częste są apostrofy np. „tak i ty
bli­ska mi je­steś i tak zna­na”. W utworze pojawia się również wyliczenie („idą­cy czar od cie­bie, nie­po­ko­ją­cą uf­ność, do­broć i może gro­zę pięk­na”). Poeta wykorzystał też metafory („nie mogę w sobie kształtu odtworzyć”). W wierszu częste są przerzutnie, czyli przeniesienie części zdania do kolejnego wersu. Wiersz cechuje wielokrotne występowanie czasowników w pierwszej osobie liczby pojedynczej. Dzięki temu utwór staje się bardziej intymny i nabiera cech osobistego wyznania. 

Kim jesteś – interpretacja utworu

Wiersz Tadeusza Borowskiego ma charakter miłosnego wyznania. O swoich uczuciach opowiada w nim mężczyzna ogarnięty miłością do ukochanej. Miłość łącząca tę dwójkę jest wyjątkowa. Można powiedzieć, że to uczucie, o którym wiele osób może tylko marzyć. Jest trwałe, daje szczęście i stabilizację, ale mimo upływu czasu kochankowie wciąż są sobą zafascynowani i nie nudzą się sobą. 

O tym, że w wierszu mamy do czynienia z parą o długim stażu świadczy fakt, że podmiot liryczny mówi, że dobrze zna swoją wybrankę. Mężczyzna w pełni poznał jej sposób bycia, gesty i mimikę. Relację z kobietą przyrównał do poruszania się po znanej okolicy. Jeśli człowiek chodzi po miejscu, w którym bardzo często bywa, to nie zastanawia się nad drogą, tylko porusza się intuicyjnie. Podobnie jest kiedy rozmawia z osobą, którą zna na wylot. Wie, co tej osobie sprawia przyjemność, a czego nie lubi. Jest w stanie odgadnąć jej reakcje. Podmiot liryczny i jego ukochana dobrze się rozumieją, co zapewnia im wewnętrzny spokój i bezpieczeństwo. Pytanie „skąd przy­sze­dłem tu?” świadczy o tym, że chwile spędzone z wybranką są beztroskie. Mężczyzna określa ukochaną jako bliską mu i znaną. Nie jest to więc młodzieńcze i świeże uczucie, tylko dojrzały związek. 

Mimo tego, że podmiot liryczny jest związany z kobietą od wielu lat, to ciągle ją adoruje i docenia spędzany z nią czas. Wiele związków kończy się wypaleniem uczucia i zobojętnieniem na drugą osobę, jednak relacja przedstawiona w wierszu jest dowodem na to, że miłość może trwać mimo upływu czasu. Choć mężczyzna doskonale poznał kobietę, uważa, że nie jest w stanie ogarnąć ją ani słowem, ani obrazem. W ten sposób charakteryzuje ją jako niezwykłą. Bliska mu kobieta wciąż jest dla niego czarująca. Sformułowanie „tyl­ko czu­ję w so­bie idą­cy czar od cie­bie” nadaje uczuciu niemalże mistyczny charakter. Wybranka wznieca w nim też „niepokojącą ufność”, czyli bezgraniczne zaufanie. Sprawia ona, że mężczyzna jest czuły i chce robić dobre rzeczy. Powoduje również „grozę piękna”, a więc jej zewnętrzne i wewnętrzne piękno jest tak wielkie, że wywołuje niedowierzanie, a nawet lęk przed ogromem tej cechy. Kobieta została sportretowana jako nieziemska istota. Wybranka podmiotu lirycznego jest tak majestatyczna i cudowna, że przypomina boską istotę jaką jest anioł. Fakt, że dziwi się lękowi, jaki wywołuje sugeruje, że kobieta jest skromna i nie wywyższa się. 

Utwór „Kim jesteś” Tadeusza Borowskiego nie przypomina liryki miłosnej, w której poeci mówią o miłości jako o zabawie i skupiają się na jej fizycznym aspekcie. Autor wiersza odrzuca również koncepcję miłości jako czegoś niestałego i będącego źródłem cierpienia. Wiersz niesie obraz miłości jako uczucia, które wzbogaca człowieka i daje mu szczęście. Najważniejsze są w niej głębokie uczucia i silna więź. Nawet po wielu latach związek miłosny jest źródłem satysfakcji. Osoby złączone uczuciem bardzo dobrze się znają, dzięki czemu odczuwają spokój i czują się bezpiecznie. Jednak nie oznacza to, że nie są sobą zafascynowane. Dla podmiotu lirycznego długotrwała relacja stanowi balans między stabilnością a ciągłym zachwytem.

Dodaj komentarz