1. Szymon Winrych, znany też jako Andrzej Borycki, wędruje do Nasielska. Wiezie na wozie broń dla oddziału powstańców.
Mężczyzna wie, że powstanie upada, jednak nie poddaje się, mimo trudnych warunków.
Winrych dostrzega z daleka oddział rosyjskich żołnierzy. Stara się uciec, jednak nie udaje mu się to. Ośmiu Rosjan dopada Szymona i jego wóz.
Rosjanie znajdują broń. Ranią Winrycha lancami i zabijają jednego z jego koni. Żołnierze zabierają część broni i odchodzą.
Winrych modli się i umiera.
Drugi koń panikuje, kiedy czuje krew. Zahacza nogą o koło wozu i łamie nogę.
Nad ciała konia i człowieka zlatują się kruki i wrony, które pragną posilić się padliną.
Przychodzi chłop z pobliskiej wsi, który liczy na znalezienie cennych łupów. Zabiera pozostałą broń i zanosi do wioski.
Chłop wraca z parą koni. Zabiera wóz Winrycha. Czeka, aż drugi koń samoistnie padnie.
Chłop wraca, by zedrzeć skórę z martwego konia. Cały czas czeka na śmierć drugiego zwierzęcia. Ukrywa zwłoki Winrycha i konia w dole kartofli i przykrywa je, by ptactwo nie mogło potraktować ciał jako pożywienia.
Chłop dziękuje Bogu za cenne dary. Wraca do domu, postanawiając, że następnego dnia wróci, ponieważ już wtedy zwierzę na pewno nie będzie żyło.
Chłop słyszy rżenie konia, który stoi nad dołem, w którym pochowane są ciała Winrycha i drugiego konia. Nad nimi latają ptaki, chcące pożywić się padliną.