Nie tylko my – interpretacja

Poezja Jana Twardowskiego, najbardziej znanego polskiego księdza -poety, nie test trudna w odbiorze, jednoznacznie wpisuje się w nurt poezji religijnej. To wiersze o świecie stworzonym przez Boga. Utwór „Nie tylko my” wchodzi w skład tomiku „Sumienie ruszyło”, który ukazał się w 1989 roku. Nie tylko my jesteśmy dla Boga ważni…

Nie tylko my – analiza wiersza i środki stylistyczne

Utwór Jana Twardowskiego to wiersz współczesny o nieregularnej budowie. Składa się z dwóch części. Pierwsza liczy 12 wersów, druga jedynie trzy. Wersy mają różną ilość sylab. Jest to wiersz biały, brak w nim rymów, a także znaków przestankowych, nie ma podziału na zdania. Wielką literę można odnaleźć tylko na początku pierwszego wersu. Później wielką literą zapisane są jedynie słowa Bóg oraz zaimek On, odnoszący się do Boga.

Podmiot liryczny w wierszu ujawnia się i występuje w liczbie mnogiej, o czym świadczą formy czasowników: „czytamy”’ „czulimy się” oraz zaimki: my, nas. My – ludzie. Nasze odczucia i przemyślenia są treścią utworu.

W pierwszym wersie odnajdujemy słowa wyjęte z Biblii: „Bóg umiłował świat”… Chyba każdy wierzący Polak potrafi przytoczyć ten cytat w całości. W kolejnych wersach znajdzie się wyliczenie: ludzi, pliszkę, pszczołę, jeża, muła, gruszę, liście konwalii… Nietrudno zrozumieć, że służy ono udowodnieniu tezy, że Bóg kocha każde stworzenie. Do ukazania różnorodności świata służą epitety: „odymiona pszczoła”, „jeż elegant”, metafora: „jeża eleganta wprost spod igły” oraz porównanie: muł – żyje jak kawaler co się nie rozmnaża”. Opis muła zawarty jest w zdaniu parantetycznym, zawierającym refleksję, że podmiot liryczny uznaje bezpłodnego muła za stworzenie bezużyteczne.  Słowa wiersza nie są wyszukane, są proste, Twardowski włącza do utworu kolokwializmy: „ni to ni owo”, „cielę, co za matką się wlecze”. Niewyszukany język sprawia, że sens wiersza trafi też do człowieka niebędącego wytrawnym znawcą poezji. To istotne, bo utwór  „Nie tylko my” jest wierszem o nas wszystkich.

Nie tylko my – interpretacja wiersza

Pierwsze słowo w wierszu to czasownik: „Czytamy” i dalej cytat z Biblii, fragment Ewangelii świętego Jana. Jakby podmiot liryczny chciał powiedzieć: wiemy przecież, znamy to wszyscy…”Bóg umiłował świat”… No właśnie świat, a więc nie tylko ludzi”. Często uzurpujemy sobie, my – ludzie, prawo do bycia najważniejszymi istotami na ziemi. Bóg nie dał nam takiego prawa. Umiłował też pliszkę, pszczołę, muła, jeża, gruszę, jabłoń i konwalię…Maleńką niepozorną pliszkę, pszczołę, która jest pożytecznym owadem, ale bywa złośliwa i potrafi porządnie użądlić. Ta prosta wyliczanka służy podkreśleniu prawdy, o której my – podmiot liryczny – tak często zapominamy. Bóg kocha nie tylko nas, kocha każde, najmniejsze stworzenie tak samo jak nas! Wyliczenia nie są przypadkowe, podmiot liryczny wykazuje się dużą wiedzą o roślinach i zwierzętach oraz zmysłem obserwacji. Może o tym świadczyć choćby fragment dotyczący muła: ” ani to koń ani osioł / (żal że go człowiek stwarzał / żyje jak kawaler co się nie rozmnaża)”. Zoologowie wiedzą, że muł jest mieszańcem klaczy konia z ogierem osła oraz że często jest bezpłodny. Taką wiedzą nie dysponuje jednak każdy, trzeba choć trochę interesować się życiem zwierząt. Podmiot liryczny jest dobrym obserwatorem. Wie, że jeż wygląda zawsze ładnie,  „jak spod igły”, że cielę zawsze pilnuje matki, wlokąc się za nią krok w krok. Świat roślin też nie jest mu obcy. Zauważył, że najpierw zakwitają grusze, a dopiero później jabłonie, że konwalia ma duże liście, które sprawiają wrażenie, jakby wyrastały wprost z ziemi… Ten drobiazgowy opis świata przyrody oddzielony jest od następującej po nim trzywersowej, drugiej części wiersza.

Ostatnia część utworu nie jest już opisem elementów otaczającego nas świata roślin i zwierząt. To konstatacja, że pomimo iż dużo wiemy o Boskich stworzeniach, wciąż mamy wrażenie, że jesteśmy wybrańcami, że Bóg umiłował nas jakoś szczególnie: „a my tak czulimy się do Boga /  jakby On miał nas tylko kochać / na świecie”. „Czulimy się” , rzadko dziś używany czasownik – okazujemy czułość i chcemy czułości. To naturalna potrzeba człowieka, kochać i być kochanym. Ale nie możemy odbierać prawa do miłości Boga innym stworzeniom. Jeśli Bóg je stworzył, a stwarzał przecież świat, kierując się miłością, to znaczy, że je kocha. Tak samo jak nas.

Przesłanie utworu

Fakt, że jesteśmy ludźmi, nie oznacza, że jesteśmy wyjątkowi. Jesteśmy jednym z elementów świata stworzonego przez Boga. Na wyższym poziomie cywilizacyjnego rozwoju, to prawda. Jednak to, że chodzimy na dwóch nogach i umiemy mówić, nie jest powodem do wywyższania się. Nie jesteśmy ani lepsi, ani gorsi od innych stworzeń.  Nie jesteśmy pępkiem świata . Główna myśl wiersza „Nie tylko my” jest właśnie taka. .Jeśli zaakceptujemy tę prawdę, będzie nam łatwiej żyć. Musimy nauczyć się szacunku nawet do najmniejszego stworzenia, bo jest to stworzenie Boże. Bo żyje. A jeśli żyje, zasługuje na szacunek. I na miłość.

„Nie tylko my” nie jest jedynym wierszem poety o takim przesłaniu. Twardowski cierpliwie uczy ludzi tej prawdy, że wszyscy w jednakowym stopniu obdarzeni są miłością Boga.

Dodaj komentarz