Utwór napisano w grudniu 1820 roku. Zalicza się go do wierszy programowych, w których młody poeta zawarł swój światopogląd. W tym przypadku Mickiewicz wypowiedział się przede wszystkim na temat niepodległości i wolności.
Tytuł nawiązuje do formy utworu oraz do koła Filaretów, z którymi Mickiewicz sympatyzował. Filareci zostali powołani, kiedy z powodu zagrożenia istnienia Związku Przyjaciół i Związku Promienistych. Stowarzyszenie miało charakter konspiracyjny. Jak zauważa Jarosław Marek Rymkiewicz, badacz twórczości Mickiewicza, było to najlepiej funkcjonujące zgrupowanie utworzone z ramienia Filomatów. Według raportu Mikołaja Nowosilcowa z 1824 roku zrzeszało ono około 150 młodych ludzi. Całe koło podzielone było na cztery wydziały: literacki, matematyczno-fizyczny, prawny i medyczny. Członkowie podzieleni byli na grona, w ramach których współpracowali, dyskutowali i kształcili się. Na zebraniach odbywających się raz w tygodniu, wybrane osoby przedstawiały swoje autorskie prace naukowe. Widać zatem, że głównym celem stowarzyszenia była wzajemna pomoc w nauce. Jeden z czołowych działaczy Filaretów, podczas składania zeznania w ramach prowadzonego przez władze rosyjskie śledztwa, miał powiedzieć, że zadaniem towarzystwa było „połączenie ogólnych sił, ażeby odbudować Polskę w poprzednim jej blasku” (cyt. za: J. M. Rymkiewicz, D. Siwicka i inni, Mickiewicz. Encyklopedia, Warszawa 2001, s. 147).
Aby jeszcze lepiej zrozumieć analizowany utwór, warto poznać bliżej kontekst społeczny i zadać pytanie, jak żyli ci młodzi ludzie. Znakomitą charakterystykę Filomatów i Filaretów stworzył w swoim opracowaniu Jacek Łukasiewicz, literaturoznawca:
Czytali mnóstwo i to w paru językach (…). Młodzi filomaci jeszcze sądzili, że gdy będą rozumne prawa, właściwe ustawy, to reszta musi potoczyć się dobrze. Dlatego taką wagę przywiązywali do statutów swoich związków. Ale już dostrzegali, że człowiek kieruje się nie tylko rozumem, także uczuciem, intuicją, wiarą, i nie znaczy to koniecznie, że oddaje się „grubym przesądom” (…). Ich styl życia nie był stylem romantycznych „cyganów”. Nie pozostawali w zaklętej krainie sztuki. Pragnęli reformować stosunki na wsi, rozwijać przemysł, rozszerzać i udoskonalać oświatę (…). Dążyli do braterstwa. Odnajdywali je we własnym gronie. [cyt. za: J. Łukasiewicz, Mickiewicz, wyd. Dolnośląskie, Wrocław 1996, s. 18-19.]
Pieśń Filaretów napisano tonem podniosłym. Jest to swoiste wezwania po podjęcia działania w celu zrealizowania trudnych, ale jakże szczytnych, celów. W treści utworu można odnaleźć wiele haseł ideowych:
Cyrkla, wagi i miary
Do martwych użyj brył,
Mierz siły na zamiary
Nie zamiar podług sił.
Bo gdzie się serca palą,
Cyrklem uniesień duch,
Dobro powszechne skalą,
Jedność większa od dwóch.
Wiele z wykrzykiwanych przez podmiot liryczny haseł dziś uważanych jest za złote myśli.
Podmiotem lirycznym jest młody patriota, czujący siłę swojej młodości, pragnący przyczynić się do świetności swojego kraju:
Po co tu obce mowy,
Polski pijemy miód;
Lepszy śpiew narodowy
I lepszy bratni ród.
Warto zaznaczyć, że podmiot liryczny nie ujawnia się wprost, jednak z kontekstu można wyciągnąć wniosek, że jest młodym człowiekiem, kocha ojczyznę i podziela poglądy tytułowych Filaretów.
Polska w utworze ukazana jest jako piękny i silny kraj, który może zostać uratowany dzięki patriotycznej postawie narodu.
W utworze znajdują się wzmianki o niewoli krępującej Polskę. Zaznaczyć jednak trzeba, że nie są one wyrażone wprost. Zrozumieć i dostrzec je jednak mógł każdy, kto w tamtych czasach czytał utwór, a już z pewnością Filareci:
Wymowa wznieść nie zdoła
Dziś na wolności szczyt;
Gdzie przyjaźń, miłość woła,
Tam, bracia, cyt! tam cyt!
W Pieśni filaretów dużą wagę przykłada się do poczucia wspólnoty i zgodnego działania dla dobra ojczyzny. Fakt ten nie dziwi, wszakże mowa była o silnym poczuciu braterstwa i wierze w moc tkwiącą w zgodnej pracy – ideach przyświecających Filaretom:
Bo gdzie się serca palą,
Cyrklem uniesień duch,
Dobro powszechne skalą,
Jedność większa od dwóch.
Podmiot liryczny jest – jak już wspomniano – zapalonym patriotą, kochającym swoją ojczyznę i chcącym walczyć dla jej dobra. Biorąc pod uwagę idee Filaretów, można domniemywać, że chodziło o walkę będącą pewnym prototypem późniejszej pozytywistycznej pracy organicznej. Podmiot liryczny wzywa, aby odpowiednio wykorzystać swoje życie i siły witalne, aby odbudować państwo – stworzyć z niego silny twór prawno-społeczny:
Ot tam siedzą prawnicy,
I dla nich puchar staw,
Dzisiaj trzeba prawicy,
A jutro trzeba praw.
Życie jest zbyt krótkie, aby nie podejmować żadnych działań. Naród musi się zjednoczyć i stanąć do walki:
Hej, użyjmy żywota!
Wszak żyjem tylko raz;
Tu stoi czara złota,
A wnet przeminie czas.
Krew stygnie, włos się bieli,
W wieczności wpadniem toń;
To oko zamknie Feli,
To Filarecka dłoń.
Pieśń filaretów – analiza utworu
Wiersz podzielono na czternaście strof liczących po cztery wersy każda. Utwór napisano wesołym i lekkim tonem, jednakże przekazuje on bardzo ważne treści. O pieśniowym charakterze świadczą zawołania „Hej” i „Hejże”.
Wiersz to wezwanie do czynu. W związku z tym znajduje się w nim wiele bezpośrednich zwrotów do adresata, wzmocnionych dodatkowo wykrzyknieniem:
„Hej użyjmy żywota!”
„Hejże do niej wesoło!
Wyróżnić można rymy dokładne krzyżowe, żeńskie, np. żywota-złota, oraz męskie, np. „gust-ust”. Wersy liczą siedem oraz sześć zgłosek.
W utworze pojawia się wiele epitetów, w większości o zabarwieniu patriotycznym, podkreślających znaczenie wspólnej pracy, np.: „filarecka dłoń”, „śpiew narodowy”, „wolności szczyt”, „bratni ród”.
Utwór ma budowę regularną.