W Saragossie włada król Marsyl, który jest muzułmaninem. Cesarz Francji Karol Wielki jest chrześcijaninem, który najeżdża inne tereny, by tam nawrócić ludzi na chrześcijaństwo.
Marsyl tworzy plan, by udawać, że przechodzi na chrześcijaństwo. To jedyny warunek, by Karol przestał najeżdżać Hiszpanię.
Marsyl wysyła swoich posłów do Karola, by przedstawili mu plan pokoju. Karol wysyła Ganelona do Marsyla, by przekazał odpowiedź.
Ganelon i Marsyl nienawidzą Rolanda, najlepszego rycerza Karola. Tworzą plan, by go zgładzić.
Ganelon wraca do Karola i mówi o poddaniu się Marsyla. Karol rozpoczyna odwrót do Francji. Ganelon namawia Rolanda, by objął dowodzenie nad tylną strażą.
Marsyl rusza w tajemnicy na wojska Karola i atakuje tylną straż, w której jest Roland.
Francuzi początkowo radzą sobie świetnie, jednak po czasie zaczynają przegrywać. Roland dmie w róg, by przywołać pomoc i resztę wojsk Karola. Karol rusza z odsieczą, chociaż Ganelon namawia go, by tego nie robił. Karol nakazuje pojmać Ganelona.
Drugi najlepszy rycerz, Oliwier, ginie w walce. Roland odcina dłoń Marsylowi.
Hiszpanie zaczynają się wycofywać. Na polu walki zostają Roland i arcybiskup Turpin, którzy przeżyli jako jedyni.
Turpin umiera. Roland czuje, że niedługo też umrze. Idzie na wzgórze, gdzie walczy z ostatnim wrogiem. Modli się i umiera. Jego dusza idzie do nieba.
Karol nakazuje ruszać za Hiszpanami. Prosi Boga, by noc jeszcze nie zapadała. Bóg spełnia prośbę Karola, dzięki czemu Francuzi pokonują Hiszpan. Ruszają na Saragossę.
Karol toczy jeszcze jedną walkę i wygrywa, po czym podbija Saragossę. Marsyl umiera.
Karol nakazuje uroczysty pogrzeb Rolanda, Oliwiera i Turpina we Francji.