Powieść Ignacego Krasickiego pt. Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki jest w pełni powieścią dydaktyczną, o czym świadczy zwłaszcza jej druga część, w której bohater zostaje poddany moralnej i filozoficznej reedukacji na wyspie Nipu.
Mikołaj Doświadczyński trafia na Nipu jako człowiek wychowany i ukształtowany przez cywilizację europejską ze wszystkimi jej zaletami, ale i wadami. W zetknięciu z prostą i dosyć pierwotną społecznością Nipuanów musi zrezygnować z wielu aksjomatów, którymi kierował się dotąd. Dzięki cierpliwemu nauczycielowi Xaoo, przez wiele miesięcy poznaje filozofię Nipu, któa w zasadzie nie jest nawet filozofią, a po prostu stylem życia w zgodzie z naturą i w szacunku do drugiego człowieka.
Nipuanie reprezentują wiele postaw, które wydają się tak proste, że aż niemożliwe do wprowadzenie w życiu całego społeczeństwa. Nie prowadzą wojen, właściwie nie mają wewnętrznych konfliktów, szanują się nawzajem i wszyscy pracują na wspólne dobro. Wszystkie społeczeństwa świata potrzebują takich rozwiązań, ale tak mocno zagłębiły się w kodeksy prawne oraz moralne nauki różnych religii, że nie są w stanie dostrzec najprostszych rozwiązań. Wszystko to Mikołaj dostrzega na wyspie i uświadamia sobie, że rzeczywiście życie według najprostszych zasad może zaowocować najlepszymi rezultatami zarówno jednostkowymi, jak i społecznymi w ogóle.
Na tym właśnie polega dydaktyzm Mikołaja Doświadczyńskiego przypadków. Czytelnik jest zaskoczony nipuańską kulturą tak samo jak główny bohater i wraz z nim poznaje kolejne zasady mieszkańców wyspy. Również wraz z Doświadczyńskim dziwi się dlaczego w tak zaawansowanym świecie, w jakim żyjemy, zapomnieliśmy o najprostszych rozwiązaniach, które mogłyby dać nam wszystkim szczęście, nieosiągalne za pomocą nowoczesnych technologii czy skomplikowanych obostrzeń prawnych. Jest to jednak zadanie na długie pokolenia, a dalsze losy Mikołaja pokazują, że jeden człowiek nie jest w stanie wdrożyć takich zaleceń całemu społeczeństwu.
Z powieści Krasickiego można wynieść wiele rad, co do tego jak żyć prosto i taką drogą iść do szczęścia. Nie da się ich wprowadzić w życie całego społeczeństwa, ale na pewno można spróbować zaimplementować przynajmniej część z nich do własnego codziennego życia, a to już duża zmiana.