Literatura na przestrzeni wieków w bardzo różny sposób przedstawiała różnorodne społeczności – grupy zawodowe, religijne czy też całe narody. Niektóre z nich umyślnie dewaluowała, inne idealizowała. Warto się zastanowić, dlaczego tak właśnie postępowali niektórzy twórcy i czy udało im się osiągnąć ich cele.
Wybitny poeta polski, Adam Mickiewicz w Panu Tadeuszu przedstawił społeczeństwo szlachty polskiej, która na przełomie XVIII i XIX wieku stanowiła elitę narodu polskiego. Mickiewicz pisał swoje dzieło z perspektywy emigranta, tęsknił za ojczyzną, więc automatycznie jego pamięć idealizowała tę przestrzeń, a także zamieszkujących w niej ludzi.
Bohaterowie polskiej epopei narodowej to przedstawiciele szlachty, mimo zaborów nadal tytułujący się dawnymi urzędami, które pełnili jeszcze w czasach I Rzeczypospolitej. Kochają ojczyznę i wszystko, co polskie, gorąco wierzą w Boga i są wierni jego przykazaniom. Można powiedzieć, że dwór w Soplicowie stanowi kolebkę polskości. Szlachta polska przedstawiona jest jako zbiorowość ludzi oddanych ojczyźnie, honorowych, szlachetnych i otwartych na innych.
Mickiewicz idealizując naród polski chciał zwrócić uwagę samym Polakom, jak wspaniałymi ludźmi potrafią być, jeśli tylko zaprzestaną ciągłych wewnętrznych sporów. Wówczas są w stanie dokonać rzeczy wielkich i mogliby wreszcie stawić czoła zaborcom. Mickiewicz idealizuje nie tylko Polaków, lecz także ojczyznę rozumianą jako przestrzeń geograficzną. Krajobraz rodzinnej Litwy staje się pięknym tłem, na którym życie staje się prawdziwą idyllą. Idyllą, o którą warto walczyć i dbać, by żyło się w niej jak najszlachetniej.
W przypadku polskiej literatury romantycznej dosyć dużo mamy przykładów idealizacji narodu polskiego. Jest to spowodowane tym, że wielu twórców pisało wówczas „ku pokrzepieniu serc”, czyli ich celem było podniesienie motywacji narodu polskiego do walki. Czynili to przypominając Polakom o najważniejszych chwilach z historii narodu. Czytelnicy mogli wówczas pomyśleć, że naród był już w ciężkich sytuacjach, a jednak dawał sobie radę, więc zabory na pewno też kiedyś przeminą.
Tak pisał m.in. Henryk Sienkiewicz, czego dowód dał w swojej słynnej trylogii – Ogniem i mieczem, Potopie i Panu Wołodyjowskim. Również Eliza Orzeszkowa przedstawiała naród polski w wyidealizowany sposób. Szczególną rolę w jej książkach odgrywała pamięć o heroicznej walce powstańców styczniowych. Można ją odnaleźć w takich dziełach jak Nad Niemnem czy Gloria victis.
Różni polscy twórcy idealizowali naród polski, by zbudować w Polakach silną tożsamość narodową. Miało to na celu wspomożenie ogółu społeczeństwa w trudnej historycznie sytuacji. Z historycznego punktu widzenia okazało się, że literatura miała ogromny wpływ na stan psychiczny narodu i Polakom udało się wytrzymać długi czas zaborów, a potem okupacji w czasie II wojny światowej i nie zatracić istoty polskości. M.in. literatura i idealistyczne jej podejście miało ogromny wpływ na to, że dzisiaj wciąż Polacy są jednym i silnym narodem.