Ajudah – interpretacja
Ajudah to ostatni utwór z cyklu Sonetów Krymskich. Tytuł to nazwa Góry Niedźwiedziej, znajdującej się pomiędzy Jałtą a Ałusztą, na południowym wybrzeżu Krymu.
Ajudah to ostatni utwór z cyklu Sonetów Krymskich. Tytuł to nazwa Góry Niedźwiedziej, znajdującej się pomiędzy Jałtą a Ałusztą, na południowym wybrzeżu Krymu.
Reduta Ordona to wiersz, który Mickiewicz napisał po tym, jak w sierpniu 1831 roku po upadku powstania listopadowego przyjechał do Wielkopolski i spotkał się tam z grupą uchodźców. Dowiedział się od jednego z nich – Stefana Garczyńskiego, o pewnym epizodzie mającym miejsce w trakcie powstania. Dotyczył on wybuchu amunicji w reducie, w której znajdował się kapitan Julian Konstanty Ordon. Reduta to zamknięty obszar umocnienia ziemnego, z wałem i rowem. Mickiewicz opisał historię rzekomej śmierci Ordona pod gruzami (niezgodnie z prawdą, gdyż Ordon przeżył). Utwór ten określa się w opracowaniach historycznoliterackich jako „poetyckie echo klęski powstania listopadowego”.
Wiersz Polały się łzy jest najkrótszym z cyklu tak zwanych liryków lozańskich. Zwyczajowo przyjęta nazwa dotyczy miejsca, w których w latach 1839 – 1840 zostały przez Mickiewicza napisane cztery wiersze. Przebywał wtedy w Szwajcarii, w Lozannie.
Wiersz Niepewność po raz pierwszy wydrukowany został w „Dzienniku Wileńskim” w 1827 roku. Podmiot liryczny zwraca się bezpośrednio do kobiety, która jest adresatką całego liryku. Bez ogródek zdradza wszystkie uczucia i myśli jakie się w nim plączą, które stara się zrozumieć, i które jego samego czasem dziwią. Interpretatorzy mają różne hipotezy co do tego, kim mogła być adresatka tego utworu. Część z nich twierdzi, że była to Karolina Rzewuska. Nie ma to jednak większego znaczenia dla wymowy całego utworu, gdyż porusza on kwestie najbardziej uniwersalnych uczuć i stanów – przyjaźni i miłości.
Nad wodą wielką i czystą to wiersz z cyklu liryków lozańskich. Mickiewicz napisał go zainspirowany widokiem zatoki z okna domu, w którym zamieszkał. Odmalowuje widok jeziora otoczonego górami i nadaje mu nie bez przyczyny cechy uniwersalne – tak wyglądać może każde jezioro w górach. Będzie to miało swoje konsekwencje w wymowie, a więc i w interpretacji utworu. Jest on bowiem rozbudowaną metaforą ludzkiego życia. Niektórzy literaturoznawcy określają go lirykiem – alegorią. Jej sensy będą się odsłaniały podczas analizy kolejnych strof.
Utwór Do ***. Na Alpach w Splügen powstał w 1829 roku i jak tytuł wskazuje, było to w czasie podróży Mickiewicza w Alpy. Jest to przykład liryki miłosnej zapisany w formie liryki zwrotu do adresata. Pisany trzynastozgłoskowcem, nie jest stroficzny, składa się z 32 wersów i dzieli na jedynie dwie części. Pierwsza z nich liczy 6 wersów. Układ rymów jest w całości parzysty (aabbcc itd.)
Pomysł na ten liryk (pochodzący z cyklu liryków lozańskich) opiera się na metaforze duszy, która opuszcza ciało i „odlatuje” w miejsce, do którego ją ciągnie, które człowiek fizycznie opuścił, a które kocha, tęskni za nim i nie może go zapomnieć. Ta przenośnia dotyczy oczywiście myśli i wspomnień podmiotu lirycznego, znajdujących się wciąż w utraconej Ojczyźnie.
Do M*** to jeden z najpiękniejszych i najbardziej znanych liryków miłosnych Mickiewicza. Pod tytułem znajduje się informacja, że wiersz został napisany w 1823 roku. Najprawdopodobniej za tajemniczym skrótem M. kryje się wielka młodzieńcza, niespełniona miłość Mickiewicza – Maryla Wereszczakówna. Ich związek nie był możliwy ze względu na status społeczny Mickiewicza – kobieta poślubiła bardziej zamożnego hrabiego Wawrzyńca Puttkamera. Ukrycie imienia ukochanej powoduje, że ich relacja jest intymna i niejawna.
Przed rozpoczęciem dokładnej analizy i interpretacji wiersza „Do matki Polki” warto chwilę zastanowić się nad poglądami Mickiewicza w tamtym czasie (rok napisania utworu: 1830), a także nad stanem jego duszy.
W balladzie Pani Twardowska Mickiewicz po raz kolejny opowiedział się w sprawie ludycznej formy tego gatunku. Utwór w sposób żartobliwy podchodzi do folkloru i magicznego aspektu ballady.