Tan Kawdoru jest postacią, której nie można poddać jednoznacznej ocenie. Początkowo wzdryga się na myśl o zamordowaniu władcy. Dręczą go wyrzuty sumienia i rozterki natury moralno-etycznej. Nie można też zapomnieć, że podczas bitwy pod Forres Makbet jawi się jako wierny, odważny i oddany rycerz. Niestety niepochamowana ambicja oraz splot pewnych wydarzeń doprowadzają go do wejścia na ścieżkę zła. Jego żądzę władzy podsycają przepowiednie Czarownic oraz namowy ze strony okrutnej i jakże bezwzględnej żony. Gdy król zatrzymuje się w zamku w Invernes, gospodarz (podkreślić należy, że wciąż namawiany przez żonę) zabija gościa. Co istotne, do końca – w odróżnieniu od Lady Makbet – walczy w swoim wnętrzu ze złą naturą. Po zamordowaniu Dunkana Makbet popada w obłęd. Jednocześnie bohater zdaje sobie szybko sprawę, że popełniona zbrodnia już na zawsze będzie ciążyła na jego życiu. Z drogi zła nie ma odwrotu. Makbet jest świadomy, że od tej pory będzie musiał postępować źle, nie zazna spokoju i najprawdopodobniej popełni kolejne niecne czyny. Bohater – mimo że osiągnął swój cel i został królem Szkocji – jest nieszczęśliwy i czuje bezsens życia.
Charakterystyka Makbeta prowadzi więc do studium władzy – jak dalece może ona fascynować, pociągać, jak potrafi odmienić człowieka, który wpadł w tryby tego niszczącego mechanizmu, jak trudno w tej sytuacji zachować godność i spokój. [cyt. za: Biblioteczka opracowań: Makbet, oprac. D. Polańczyk, wyd. Biblios, Lublin 2013, s. 20.]