Powrót taty – interpretacja

Przez wielu badaczy Powrót taty jest uważany za jedną z najwybitniejszych ballad Mickiewicza. Wiersz napisano w 1821 roku. Utwór należy do programowych. Zrealizowana została w nim poetyka romantyczna. Co ważne, w liryku tym Mickiewicz odchodzi od fantastyki balladowej. Zaznaczyć trzeba, że wiersz charakteryzuje się naturalnością i prostotą.

Powrót taty – streszczenie

Na początku ballady matka każe dzieciom udać się na pagórek poza miastem, gdzie mają się one pomodlić przed cudownym obrazem o szczęśliwy i szybki powrót ich ojca. Ze słów kobiety można wywnioskować, że gospodarz domu – kupiec – spóźnia się, co jest powodem zmartwień kochającej żony. Jej strach jest zrozumiały, wszakże:

Rozlały rzeki, pełne zwierza bory

I pełno zbójców na drodze.

Posłuszne dzieci – nazywane w utworze dziatkami – czym prędzej udają się w pobliże cudownego obrazu. Tam klękają i zmawiają pacierze. Są bardzo pobożne i ufne w Boga. Całują ziemię, po czym odmawiają modlitwy: „Ojcze nasz”, „Zdrowaś Mario”, „Wierzę w Boga”, dziesięć przykazań oraz koronki różańcowe. Następnie śpiewają litanię. Zaznaczyć trzeba, że dzieci szybko odmawiają modlitwy. Mówią je z pamięci, recytacji nie towarzyszy żadna refleksja. Wyrażone jest to za pomocą krótkich zdań i dynamiki tego fragmentu utworu. Sposób modlenia się jest typowy dla małych dzieci. To z ich perspektywy będzie opowiadana historia.

Dzieciom nie udaje się dokończyć śpiewania litanii, ponieważ słyszą znajomy dźwięk. To ich ojciec powraca na swoim wozie. Narrator – świadek wydarzeń, nieujawniony, niewyrażający swoim sądów – niezwykle przejmująco opisuje tę scenę przy pomocy minimalnej liczy słów. Dzieci rzucają się w ramiona taty, szczęśliwe z powodu jego powrotu. Także mężczyzna jest uradowany, płacze ze wzruszenia. Opisana w utworze rodzina jest kochająca, prosta a przedstawiona historia chwyta za serce. Na uwagę zasługuje przede wszystkim naiwność dzieci, które są ślepo oddane rodzicom, kochają ich szczerą miłością i wierzą, że można oddać swoje życie pod boską opiekę.

Tak samo ważną postacią w balladzie jest ojciec. Kocha on bardzo swoje dzieci. Interesuje się także innymi członkami rodziny, wypytując kolejno o ich zdrowie. Mężczyzna wysyła orszak do miasta, sam zaś chce udać się do domu na piechotę ze swoimi pociechami.

W tym momencie następuje nagły zwrot wypadków. Oto orszak zostaje napadnięty przez dwunastu zbójców:

Brody ich długie, kręcone wąsiska,

Wzrok dziki, suknia plugawa;

Noże za pasem, miecz u boku błyska,

W ręku ogromna buława.

Przerażone dzieci przytuliły się do ojca, próbując schować się za połami jego płaszcza. Ta symboliczna scena jest bardzo ważna. Ukazuje, jak bardzo dzieci ufają swojemu ojcu. Tato ukazany jest jako źródło spokoju, bezpieczeństwa i siły.

Kupiec starał się ochronić swoje dzieci. Jest gotowy oddać wszystko zbójcom, byle oszczędziły jego i najmłodszych. Pokazuje to, że jedyną wartością dla niego jest rodzina i jej dobro. Majątek nie ma żadnego znaczenia.

Zbójcy czym prędzej postanowili ograbić kupca. Chcąc więcej pieniędzy, grozili mu buławami. Wtedy do akcji włączył się najstarszy zbir. Kazał im zachować mężczyznę i dzieci w zdrowiu. Przepędził on kamratów i wypuścił rodzinę. Kupiec podziękował mu, jednak zamyślony nieco łotr odpowiedział, że uratowała ich tylko szczera i gorąca modlitwa dzieci:

Nie dziękuj, wyznam ci szczerze,

Pierwszy bym pałkę strzaskał na twej głowie,

Gdyby nie dziatek pacierze.

Okazało się, że napad na kupca był planowany od dawna. Umówionego dnia zbójcy czekali na niego. Usłyszeli oni pacierze dzieci. Przywódca bandy przypomniał sobie o swojej żonie i synku, dzięki czemu postanowił darować życie bohaterom utworu:

Słucham, ojczyste przyszły na myśl strony,

Buława upadła z ręki;

Ach! ja mam żonę, i u mojej żony

Jest synek taki maleńki.

Utwór kończy się prośbą zbira, aby dzieci kupca od czasu do czasu pomodliły się także za niego.

Powrót taty – interpretacja

Współcześni Mickiewiczowi krytykowali tę balladę za przesadną prostotę. Był to jednak celowy zabieg poety. Pokazał on oczami dziecka okrutny świat niemoralności i występków. Przyznać trzeba, że był to śmiały krok. Wiersz jest innowacyjny pod względem poetyki, opierał się bowiem na prostocie i naiwności typowej dla dzieci.

Warto zwrócić uwagę, że historia przypomina do złudzenia bajki dla najmłodszych. Już sama liczba zbójców wydaje się nieprzypadkowa. Także ich opis jest typowy dla tego gatunku:

Brody ich długie, kręcone wąsiska,

Wzrok dziki, suknia plugawa;

Noże za pasem, miecz u boku błyska,

W ręku ogromna buława.

Istotnie historia ta przypomina wiele opowieści, które zasłyszeć można w dzieciństwie. W bajkową konwencję wpisują się także swoim zachowaniem rozbójnicy.

W balladzie dochodzi – jak to bywa w tym gatunku – do cudu. Jest to jednak cud nietypowy. Nie ma on nic wspólnego z siłami nadprzyrodzonymi czy też z knowaniami natury rozumianej jako wielka potęga i dawca praw. Cudem jest przemiana dowódcy bandy pod wpływem zasłyszanych modlitw. Odzywa się w nim bowiem serce i postanawia uratować kochającą się rodzinę.

Trzeba zaznaczyć, że taka nagła przemiana bohatera pod wpływem silnych emocji jest typowa dla sposobu myślenia dziecka. Wszakże bandzior też jest ojcem i mężem, nie może więc dopuścić się zbrodni na kupcu i jego dzieciach. Zabieg ten przypomina nieco sentymentalizm dumek, popularnych w oświeceniu.

Zauważyć trzeba, że przemiana bohatera nie dokonała się dzięki pewnym zabiegom dydaktycznym czy też pedagogicznym. Zbir doznał nagłego zrywu serca, przemówiła jego uczuciowość i miłość do rodziny. Emocjonalność, intuicja i prym czucia nad rozumem to cechy typowe dla światopoglądu romantycznego.

Badacze wskazują, że Mickiewicz w sposób rewolucyjny ujął również postacie dziecięce. Do tej pory były one tłem dla wydarzeń, barwnym obrazkiem. W Powrocie taty dzieci to równoprawni bohaterowie. Są żywe, biegają, bawią się i to one ostatecznie ratują swoją modlitwą tatę i siebie. Dzieci mają uczucia – niezwykle obrazowo ukazana jest ich miłość do rodziców i ufność względem ojca.

Powrót taty – analiza i środki stylistyczne

Utwór jest niezwykle dynamiczny. Opowiedziano go w czasie teraźniejszym, przez co czytelnik ma wrażenie, że wszystko dzieje się przed jego oczami. Dynamice służą także proste, krótkie zdania wypowiedzi postaci i brak skomplikowanych tropów stylistycznych. Wspomnieć należy także o nagromadzeniu czasowników, które w znacznej mierze są określeniami ruchu.

Wiersz ma budowę klamrową. Rozpoczyna go i kończy wypowiedź bohaterów w czasie przeszłym, o podobnym brzmieniu. Co ciekawe, ballada zdaje się mieć przy tym kompozycję otwartą. Słowa zbójnika kończą opowieść. Czytelnik nie wie, co dalej stało się z ojcem i dziećmi. Nie wiadomo także, czy przemiana zbójcy dokonała się na dłużej, czy też była tylko chwilowym porywem serca. Stanowi to o wyjątkowości ballady.

Utwór przypomina mowę potoczną. Służą temu słowa typowe dla języka potocznego, a także charakterystyczna składnia:

Mama czy zdrowa? ciotunia? domowi?

A ot, rozynki w koszyku

Na uwagę zasługują także liczne powtórzenia, obecne w wypowiedziach postaci. Zbliżają one język utworu do mowy codziennej:

Najświętsza Matko – przyśpiewują dziatki,

Zmiłuj się, zmiłuj nad tatem!

Tato, ach, tato nasz jedzie!

Ach, bierzcie wozy, ach, bierzcie dostatek (…)

Ach! ja mam żonę, i u mojej żony

Jest synek taki maleńki.

Ballada zbudowana jest z dwudziestu jeden strof liczących po cztery wersy. Dostrzec można paralelizm składniowy – przeplatają się ze sobą wersy jedenasto i ośmiozgłoskowe. Wiersz jest bardzo rytmiczny, jego głośne czytanie przypomina skandowanie. Nie można jednak mówić o monotonności utworu – przeciwdziałają temu przerzutnie.

Dodaj komentarz