Jan Andrzej Morsztyn (1621-1693) jest najwybitniejszym przedstawicielem dworskiej poezji barokowej w Polsce. Urodził się w 1621 roku w Raciborsku (okolice Wieliczki).
Jego ojciec był zamożnym ziemianinem. Ród Morsztynów wywodził się z osiedlonego w XIV wieku na terenie Polski niemieckiego mieszczaństwa, jednak z czasem stał się znaczącą rodziną szlachecką i otrzymał herb Leliwa. Dziad poety, Krzysztof uczynił z Raciborska duży ośrodek ariański. Mimo to Jan Andrzej przeszedł na kalwinizm, a później na katolicyzm. Morsztyn otrzymał solidne wykształcenie na uniwersytecie w Lejdzie (Holandia). Wiele podróżował. Zwiedził m.in. Włochy i Francję. Doskonała znajomość języków tych krajów pozwoliła mu na zaznajomienie się z literaturą włoską i francuską.
Jego uwagę zwróciła przede wszystkim poezja Giambattisty Marina, którego stał się najwybitniejszym naśladowcą na polskim gruncie. Umiejętności swoje Morsztyn wykorzystał także tłumacząc obce teksty. Do najsłynniejszych jego przekładów należy czytany do dziś w jego translacji Cyd Corneille’a. Poeta po powrocie z podróży rozpoczął karierę dworską, a później polityczną. Osiągnął na tej drodze liczne sukcesy. Haniebny był jednak jej koniec: Morsztyn za czasów panowania króla Jana III Sobieskiego i rządów Ludwika XIV we Francji dopuścił się wielu nadużyć politycznych, podejmując działania mające na celu detronizację polskiego króla. Został oskarżony o zdradę stanu i zbiegł do Francji. Ostatnie lata życia spędził w swojej posiadłości w Chateauvillain. Zmarł w Paryżu w 1693 r. Do związanych z nim ciekawostek można zaliczyć to, że był pradziadem Stanisława Augusta Poniatowskiego, ostatniego króla Polski.
Twórczość Jana Andrzeja Morsztyna
Morsztyn jest poetą baroku reprezentującym swoisty nurt poezji tej epoki – konceptyzm inspirowany twórczością włoskiego poety, który nazywał się Giambattista Marino. Uważa się go za najwybitniejszego polskiego „marinistę”. Wiele utworów Morsztyna jest adaptacją tekstów włoskiego poety.
W poezji autora sonetu Do trupa właściwości stylu jak operowanie antytezami, paradoksami, budowanie wypowiedzi w taki sposób, aby zaskoczyć czytelnika, nie służy wyrażeniu treści ideowych (jak np. w wierszach Mikołaja Sępa Szarzyńskiego), lecz zaprezentowaniu wirtuozerii formalnej artysty. Nie sposób więc doszukać się w tekstach Morsztyna głębszych treści, jednak to nie powinno być zarzutem wobec poety – nie był on twórcą hołdującym wzniosłym wartościom czy wyciągającym wnioski ze swoich doświadczeń życiowych, lecz mistrzem olśnienia i eksperymentów poetyckich. Forma góruje w jego twórczości nad błahą treścią.
Większość utworów z jego dorobku to erotyki. Do najważniejszych cykli poetyckich Morsztyna należy Lutnia powstała w latach 1638-1661 (wyd. 1844) i Kanikuła z roku 1647 (wyd. 1874). Nie zostały one wydane za życia poety. Rozpowszechniane były natomiast w rękopisach, co, jak widać, stanowiło powszechne zjawisko poszerzania się grona czytelniczego w czasach staropolskich. Kluczowym motywem w poezji Morsztyna jest pożądanie. Poeta widzi wszystko przez pryzmat tego silnego uczucia. W swoich wierszach wyraża przede wszystkim pragnienie zaspokojenia swych erotycznych potrzeb. Miłość pojmuje on właściwie wyłącznie w aspekcie fizycznym. Stąd „ja” liryczne jego utworów przyjmuje rolę egoisty, nakierowanego na doświadczenie stanu przyjemności.