O swej pannie – interpretacja

Jan Andrzej Morsztyn, poeta żyjący w XVII wieku, był przedstawicielem poezji dworskiej, pełnił także funkcje polityczne w otoczeniu króla, był m.in podskarbim koronnym. Jego wiersze cechował niebywały kunszt i zastosowanie wyrafinowanych środków stylistycznych, były one wielokrotnie przez autora poprawiane, jednak nie traktował on twórczości jako najważniejszego zajęcia w życiu. Z tego powodu, nie poruszał w swoich utworach kontrowersyjnych tematów, skłaniał się raczej ku lżejszym zagadnieniem, liryce miłosnej, czego przykładem jest wiersz O swej pannie.

O swej pannie – analiza i środki stylistyczne

Utwór jest stosunkowo krótki i ma budowę stychiczną, nie występuje w nim podział na odrębne strofy. O swej pannie składa się z ośmiu wersów napisanych trzynastozgłoskowcem. Harmonia intonacyjna wraz z zastosowaniem rymów żeńskich pozwala na uzyskanie wrażenia rytmiczności i melodyjności. Dla regularności wiersza ważny jest wykorzystany przez Morsztyna koncept, forma jest bardzo istotna, ma przemyślaną, zrównoważoną postać.

Utwór wpisuje się w lirykę bezpośrednią, podmiot liryczny „między wierszami” ujawnia się poprzez identyfikujący go zaimek (Ale biel­sza mej pan­ny płeć twa­rzy i szy­je). Jest to mężczyzna podziwiający niesamowite piękno ukochanej kobiety. Dzieło ma charakter pochwalny, bohaterka liryczna jest gloryfikowana, jej uroda przedstawiona jest jako nieziemskie zjawisko.

Barokowy zamysł uzewnętrzniony jest poprzez oryginalną warstwę stylistyczną. Utwór opiera się na porównaniach, które dodatkowo zostały poddane stopniowaniu – narastają one, aby ukazać ostateczną konkluzję, nieskazitelną biel cery opisywanej kobiety. Przybierają one formę rozległego wyliczenia, jeszcze bardziej zwracającego uwagę czytelnika. Na wyobraźnię odbiorców dodatkowo oddziałują plastyczne epitety (polerowny alabastr, nieczęsty sznur, śnieg świeżo spadły). Regularności składniowej nadają natomiast anafory, większość wersów rozpoczyna się od przymiotnika biały, dodatkowo podkreśla zamysł poety. O wartości artystycznej wiersza w głównej mierze decyduje więc oryginalna budowa, która odsuwa treść na dalszy plan.

O swej pannie – interpretacja

Wiersz O swej pannie Jana Andrzeja Morsztyna ma zwięzła formę, autor przedstawił zamierzoną treść w sposób skondensowany. Podmiot liryczny rozpoczyna utwór od rozbudowanego wyliczenia, które przenosi się na niema cały utwór – opowiada o bieli, barwie mającej wbrew pozorom wiele nieoczywistych odcieni. Porównuje ją do alabastru, przejrzystego, cennego minerału, który przybiera kremowe odcienie, nie jest perfekcyjnie śnieżnobiały. Dla osoby mówiącej jest to punkt odniesienia, prowadzący to zaprezentowania odbiorcy jeszcze szlachetniejszych przykładów bieli. Odwołuje się do natury, mleka prosto od krowy, o czystej, świeżej barwie, która jednak nadal nie jest idealnie krystaliczna. Białe są także łabędzie – piękne i eleganckie ptaki pełne gracji, a także drogocenne perły, świeży lecz ulotny śnieg czy rozkwitający na wiosennej łące kwiat.

Biel okazuje się więc mieć niejedno imię, pojawia się w przyrodzie pod wieloma postaciami, choć subtelne różnice mogą być na pierwszy rzut oka niezauważalne. Wymienione przez podmiot liryczny przedmioty i zjawiska łączy nie tylko odcień, ale też inne przymioty – niewinność, delikatność, ujmująca subtelność i łagodność. Dobór porównań jest nieprzypadkowy – wyliczenie ma prowadzić do finalnej konkluzji – nic w przyrodzie nie jest bielsze niż twarz i dekolt ukochanej kobiety, tytułowej panny.

Utwór zbudowany jest więc na podstawie pewnej koncepcji, którą autor konsekwentnie realizuje. Wiersz jest więc rozbudowanym komplementem dla urodziwej dziewczyny, która swym pięknem przyćmiewa całe otoczenie, a do tego jest elegancka oraz wytworna. Poeta swój utwór napisał w nurcie marinizmu (stylu literackiego powstałego właśnie w okresie baroku), w którym ważne było zaskoczenie czytelnika nieprzewidzianymi środkami stylistycznymi, zaskakującym pomysłem na dzieło.

W wierszu O swej pannie oryginalne jest zakończenie, odbiorca prawdopodobnie nie spodziewa się, że utwór nie stanowi zachwytu nad wspaniałym krajobrazem, lecz jest barwną pochwałą, komplementem – wskazówką może być natomiast tytuł. Forma omawianego dzieła jest bardzo przemyślana, istotniejsza od treści jest w rzeczywistości warstwa koncepcyjna. Nie widać tu namiętnych, gorących uczuć podmiotu lirycznego – bardziej zauważalny jest artyzm, rozsądny dobór elementów, aby jak najlepiej i najpełniej zrealizować zakładaną ideę.

Podsumowanie

Jan Andrzej Morsztyn był twórcą, który tworzył poezję dworską, przeznaczoną dla otoczenia króla i środowiska szlacheckiego. W jego barwnych, pełnych kunsztownych zabiegów stylistycznych i figur retorycznych utworach, trudno jednak doszukiwać się tematyki egzystencjalnej czy też głębszych refleksji filozoficznych. Gatunek uprawianej przez niego twórczości determinuje odnoszenie się do lżejszych kwestii, takich jak przeżycia miłosne. O swej pan­nie to wiersz marinistyczny, zaskakujący odbiorcę wyszukanymi metaforami i niespodziewanymi porównaniami.

Dodaj komentarz