Cierpienia młodego Wertera przynależą do okresu preromantyzmu. Preromantyzm to zespół tendencji zapoczątkowany w literaturze europejskiej drugiej połowy XVIII w., będący wyrazem sprzeciwu wobec zasad estetyki klasycyzmu, przygotowujący nadejście romantyzmu.
Wówczas zaczęto odrzucać zasady poetyki normatywnej (obowiązujące dotąd sztywne reguły tworzenia dzieła literackiego oparte na zasadach antycznych, narzucone przez klasycystyczne poetyki doby oświecenia), postulowano oryginalność sztuki, akcentowano rolę natchnienia, wyobraźni, geniuszu i związanego z nimi subiektywizmu. W Niemczech rozwijał się wtedy nurt literacki, nazywany okresem „burzy i naporu” (z niem. Sturm und Drang, określenie to pochodzi od tytułu dramatu Friedricha Maksymiliana Klingera). Czasy te datowane są latami 1767-1785.
Przedstawiciele literatury tej epoki uważali się za autonomicznych twórców, nieograniczonych żadnymi konwencjami i czerpiącymi z własnych przeżyć i doświadczeń. Inspirując się filozofią Jana Jakuba Rousseau i Edwarda Younga, poszukiwali nowych wartości. Uważali, że źródłem literatury powinna być twórczość ludowa i pierwotna: dzieła Homera, Szekspira, Biblia i pieśni ludowe, fascynowali się także sztuką średniowiecza. Skupiając się w swoich utworach na przeżyciach wewnętrznych bohaterów, wykreowali wzór wybitnej i zbuntowanej jednostki o bogatym życiu wewnętrznym. Tematyka literatury preromantyzmu obracała się wokół ludzkich emocji, dawała wyraz pesymistycznym nastrojom, często wprowadzała scenerię nieujarzmionej przez człowieka przyrody. Cierpienia młodego Wertera Goethego doskonale wpisały się w nurt „burzy i naporu” i stanowiły jego ukoronowanie.
Źródła takiego przewrotu w myśleniu, odczuwaniu i wyrażaniu swoich poglądów tkwiły w ówczesnej sytuacji politycznej i społecznej Niemiec. Racjonalizm oświecenia i kult nauki spowodował, że mieszczaństwo kształciło się nader starannie i dorównywało poziomem intelektualnym arystokracji.
Bogaciło się także, nie posiadając jednak żadnych praw politycznych. Niezadowolenie światłej części społeczeństwa budziła też słabość polityczna Niemiec, które w II połowie XVIII wieku były dużym państwem rozbitym na wiele małych państewek lub księstw, rządzonych odrębnie i niezależnie na sposób feudalny. Okupacja wojsk napoleońskich, jakiej zaznali Niemcy na początku XIX wieku, dodatkowo wprowadziła dążności rewolucyjne i narodowowyzwoleńcze. Narastał bunt przeciwko niewoli politycznej, przeciwko niewoli społecznej, a w przypadku wybitnych jednostek – także przeciwko deptaniu godności ludzkiej ze względu na pochodzenie i przeciwko krępowaniu swobody twórczej. Rezultatem stawała się nowa literatura i nowa estetyka.
Dzieło Goethego od razu zyskało wielki rozgłos nie tylko w Niemczech, ale także i poza granicami tego kraju. Stało się tak, ponieważ utwór ten był wyrazem nastrojów epoki. Jednych wprawiał w zachwyt, drudzy go potępiali, zarzucając autorowi apologię samobójstwa, jednak nikt nie pozostawał obojętny. Popularność powieści wzrosła do tego stopnia, że przyjęła postać „gorączki werterowskiej”: mężczyźni naśladowali sposób bycia i ubioru Wertera (nosili żółte fraki i niebieskie kamizelki), a kobiety Lotty (zakładały białe suknie z różowymi kokardami). Niektórzy z nich byli tak zafascynowani Cierpieniami…, że odwiedzali grób Jerusalema niczym miejsce kultu. W tym czasie przeszła przez Niemcy także fala samobójstw, które wiązano z wpływem na czytelników utworu Goethego. Cierpienia… stały się źródłem licznych naśladownictw literackich. Najbardziej przypominającym Wertera polskim bohaterem jest Gustaw z IV cz. Dziadów Adama Mickiewicza.