Od najdawniejszych czasów w problematyce literatury greckiej uwagę zwracały zagadnienia ostateczne, a w szczególności idea przydzielonego każdemu człowiekowi takiego właśnie, a nie innego losu, który jest uwarunkowany prawami boskimi – zagadkowymi i nieodgadnionymi.
Sofokles próbuje odpowiedzieć na pytanie o rolę człowieka w ogóle zjawisk i zdarzeń składających się na całość życia ludzkiego na ziemi.
W starożytności wierzono, że światem rządzi wola Zeusa, utożsamiana z losem, czyli przeznaczeniem. Zrozumienie kierujących nim zasad było jednak ponad ludzkie możliwości. Próbowano więc w splocie zdarzeń człowieczej egzystencji doszukiwać się praw moralnych, równowagi między winą i karą, jednakże zbyt często samo życie temu przeczyło. Doskonale uchwycił to Sofokles w Królu Edypie, pokazując, że uniknięcie przeznaczenia jest niemożliwe i tragiczny los często spotyka istotę ludzką w sytuacji, gdy nie popełnia ona żadnych win.
Historia Edypa to przejmująca tragedia o niezawinionym cierpieniu człowieka i jego walce z ciążącym nad nim fatum. Przedstawia upadek jednostki, która znajduje się u samego szczytu władzy, uznania i szczęścia osobistego, w otchłań największego cierpienia – z powodu nieświadomie popełnionych zbrodni. Jedynym wyjaśnieniem stają się tutaj nieodwołalne wyroki boskie. Znikomość i kruchość ludzkiego życia, nieuchronność losu wobec nieodgadnionej woli bogów, cierpienie, które nieustannie towarzyszy ludzkiej egzystencji – oto problemy znajdujące się w centrum zainteresowań Sofoklesa.