Motyw zbrodni i kary w literaturze różnych epok

Zbrodnie różnego rodzaju towarzyszą człowiekowi niestety od zarania dziejów. Nie wszyscy panujemy nad mroczną stroną naszego człowieczeństwa, co skutkuje oszustwami, kradzieżami, gwałtami, wojnami i morderstwami. Jest to na tyle istotna część naszego świata, że przeniknęła również do sztuki, do literatury. Za każdą zbrodnię jednak, należy się kara, bo tylko w ten sposób jesteśmy w stanie walczyć o sprawiedliwość i zachować człowieczeństwo. Oto kilka przykładów tego, jak motyw zbrodni i kary przedstawiany był w literaturze w różnych epokach i w różnych częściach świata. 

Z różnego rodzaju przewinieniami, czy zbrodniami, mamy do czynienia w literaturze opowiadającej nawet o pierwszych krokach rodzaju ludzkiego na ziemi. Biblijna opowieść o Adamie i Ewie, pierwszych ludziach, jest bowiem opowieścią właśnie o ludzkim nieposłuszeństwie. Bóg umieścił parę pierwszych ludzi w raju i dał im wolną wolę, jednak zabronił im jeść z drzewa wiadomości dobrego i złego. Ewa jednak została skuszona przez węża i skosztowała zakazanego owocu, a także poczęstowała nim Adama. Bóg bardzo szybko zorientował się, że ludzie złamali jego zakaz i ukarał ich wygnaniem z raju, a także obdarzeniem ich wieloma trudami życia. Również dzieci Adama i Ewy nie były wolne o zbrodni, tym razem jednak dużo brutalniejszej. Kain i Abel byli braćmi, jednak Kain był zazdrosny o to, że ofiary Abla dużo bardziej podobają się Bogu. W gniewie chwycił kamień i zabił swojego brata, za co został ukarany wiecznym piętnem tak, by wszyscy, którzy go odtąd spotykali, mieli świadomość, że mają do czynienia z mordercą. 

W polskiej literaturze również mamy do czynienia z dziełami, które poruszają temat niniejszej pracy. Jest to na przykład Balladyna Juliusza Słowackiego. Tytułowa bohaterka ściga się z własną siostrą o to, która z nich nazbiera więcej malin, ponieważ właśnie ta zostanie później żoną króla. Balladyna przegrywa konkurs, jednak nie jest w stanie znieść tej świadomości i w porywie gniewu zabija Alinę. Oczywiście zostaje ona królową, ale popełniona zbrodnia nie może dać jej spokoju. Musi kłamać, manipulować i popełniać kolejne zabójstwa, by utrzymać swój sekret. W końcu dochodzi do sytuacji, w której Balladyna zostaje powołana do rozsądzenia spraw swoich poddanych. Zgłaszają się do niej jednak ludzie, którym to ona sama zawiniła. Zgodnie z prawem skazuje winowajcę, a więc samą siebie, na śmierć. Gdy zapada ostatni wyrok, Balladynę trafia piorun i zabija ją. Kara w tym przypadku więc nadchodzi z niewiadomej strony tak, jakby sprawiedliwość była w jakiś metafizyczny sposób połączona z siłami natury. 

Zbrodnia i kara Fiodora Dostojewskiego to klasyczna już dzisiaj powieść psychologiczna, w której poruszony został makabryczny wątek myśli mordercy. Przez cały czas idziemy tropem Rodiona Raskolnikowa, ubogiego studenta, który ze względu na wybujałe myślenie o sobie samym, a także biedę materialną, morduję starą lichwiarkę, a także jej krewną, która staje się przypadkowym świadkiem zbrodni. Raskolnikow przechodzi wiele stadiów wyrzutów sumienia, cierpi, nie wie, co ze sobą zrobić, wpada w manię prześladowczą, w każdym razie nie planuje się przyznawać do morderstwa. Jest tak do czasu, kiedy poznaje Sonię Marmieładównę, w której zakochuje się i dla której jest w stanie zrobić wszystko. To ona przekonuje Rodiona, by ten przyznał się do winy i by dobrowolnie poddał się karze, ponieważ tylko w ten sposób będzie w stanie oczyścić swoje sumienie. Raskolnikow pod wpływem rad ukochanej, godzi się i zgłasza się na policję. Za swoją zbrodnię zostaje zesłany na Syberię, na wiele lat ciężkich robót, jednak zyskuje czystość sumienia, a także miłość Soni, która podąża za ukochanym na zesłanie. 

Motyw popełnianej zbrodni, a także odbierania odpowiedniej, sprawiedliwej kary, to motyw, który w literaturze światowej pojawia się właściwie od zawsze. Niezmienne jednak jest to, że za każdą popełnioną zbrodnię, należy się kara, i ta kara zawsze dosięgnie zbrodniarza. Nieistotne czy będzie to kara wymierzona przez sąd, ponieważ sprawiedliwość jest dużo większa niż ludzkie pojmowanie i niektóre przykłady literackie pokazują, że potrafi wejść we współpracę nawet z przyrodą, by osiągnąć swój efekt. Warto żyć uczciwie, nie popełniając żadnych przestępstw i nie krzywdząc drugiego człowieka. Jeśli jednak coś takiego się już człowiekowi przydarzy, jedynym wyjściem jest dobrowolne poddanie się karze, ponieważ ta, prędzej czy później i tak dosięgnie zbrodniarza. 

Dodaj komentarz