Czereśnie – interpretacja

Julian Tuwim to polski poeta, który tworzył głównie w okresie dwudziestolecia międzywojennego. Poza literaturą, zajmował się także tłumaczeniem dzieł zagranicznych oraz działalnością kabaretową – był autorem tekstów skeczy oraz piosenek. Ukrywał się pod wieloma pseudonimami, między innymi Jan Wim czy Pikador. Jego wiersz Czereśnie został opublikowany w roku 1920 i wchodził w skład drugiej części zbioru Czyhanie na Boga.

Czereśnie – analiza i środki stylistyczne

Wiersz jest stosunkowo krótki, ale zbudowany regularnie, ma postać stroficzną – podział na odrębne partie jest bardzo wyraźny. Wyróżnić można trzy zwrotki, liczące sobie po cztery wersy, napisane ośmiozgłoskowcem – dzięki temu rozłożenie akcentów i intonacja są równomiernie, widoczna jest harmonia, równowaga i melodyjność. Układ rymów jest natomiast zmienny – raz są one sąsiadujące, innym razem okalające, co wprowadza większą dynamikę.

Zastosowana w utworze liryka ma charakter bezpośredni – podmiot liryczny mówi wprost, wykorzystując czasowniki w pierwszej osobie liczby pojedynczej (Rwa­łem dziś rano cze­re­śnie) – to mężczyzna, który opowiada o zbieraniu owoców. Pojawiają się także elementy liryki opisowej, we fragmentach przedstawiających krajobraz można dostrzec pewne wartościowanie.

Atmosfera dzieła jest refleksyjna i stonowana, mało ekspresywna. Choć wiersz jest dosyć krótki, to jednak poeta wykorzystał w nim sporo środków stylistycznych, budując w ten sposób wartość artystyczną. Czytelnik może sobie z łatwością wyobrazić osobę mówiącą zbierającą w ogrodzie tytułowe czereśnie, dzięki zastosowaniu plastycznych epitetów (ciem­no-czer­wo­ne cze­re­śnie, dojrzała jagoda, odniebna woda, lśniąca, soczysta trawa). Wrażenie to potęguje porównanie (ga­łę­zie, jak opry­ska­ne). Pojawia się także powtórzenie (czereśnie… czereśnie), jak również anafora – określone wersy rozpoczynają się tym samym wyrażeniem (zwieszały się… zwieszały się). Przenośnego charakteru nadaje metafora (my­ślą to­nę­ły w sta­wie) oraz ożywienie (gałęzie zwieszały się omdlewając). Julian Tuwim w swojej twórczości nie stronił od językowych eksperymentów (nazywany był nawet ich mistrzem), a w szczególności upodobał sobie neologizmy – innowacje, które wymagają od pisarza wyjątkowych umiejętności literackich. Pojawiają się one także w omawianym wierszu – w ogro­dzie było ćwier­kli­wie, zwie­sza­ły się omdle­wa­jąc nad sta­wu od­nieb­ną wodą.

Czereśnie – interpretacja wiersza

Podmiot liryczny w wierszu to mężczyzna, który obrazowo wspomina czynność zbierania z drzew czereśni. Wydarzenia miały miejsce w przeszłości, jednak nie sposób określić, w jak odległej – mogą to być dni, a mogą to być lata.

Podmiot liryczny udał się do uroczego ogrodu wczesnym, rześkim porankiem, towarzyszyła mu piękna, słoneczna pogoda oraz przyjemny śpiew ptaków. Atmosfera jest radosna i sielska, zachęcająca do człowieka do aktywności, pobudzająca jego siły witalne. Zrywane owoce są żywo-czerwone i soczyste, bardzo apetyczne, wizja ich zjedzenia jest kusząca. Natura stopniowo budzi się do życia, wszystko wokół ożywa – promienie oświetlają okolice, a różnorodne barwy i delikatna rosa wesoło migoczą. W otoczeniu znajduje się także staw, w którym woda cicho szumi i łagodnie połyskuje, a w tafli odbija się błękit nieba.

Podkreślona jest wyjątkowa obfitość plonów, gałęzie aż uginają się od licznych jagód, pokładają się od ich ciężaru aż na samą trawę. Drzewa wyglądają, jakby były opryskane dorodnymi owocami. Sad wydaje się być bardzo szczęśliwym miejscem, oazą spokoju, miejscem ucieczki od męczącego zgiełku, przebywanie w nim sprawia przyjemność i daje chwilę wytchnienia. Panuje w nim niespotykany ład i harmonia, jedność człowieka z przyrodą. Sytuacja liryczna kojarzy się z pogodnym czasem, być może okresem dzieciństwa, kiedy beztrosko można było spędzać czas w ogrodzie i oddawać się domowym pracom.

Świat przedstawiony w wierszu jest tak silnie oddziałujący na wyobraźnię i zmysły, że jednoznacznie kojarzy się z malarstwem. Przedstawione wrażenia odczuwamy zarówno wzrokiem, jak i słuchem, a cała sytuacja ma charakter subtelny i ulotny, przemijający – natura jest w nieustannym ruchu. Opis jest jak impresjonistyczny obraz, oddający szczegółowo całe piękno przyrody.

W sensie metaforycznym, owoce mogą być symbolem człowieka i jego życia. Czereśnie początkowo są soczyste i pełne życia, podobnie jak młoda osoba, pełna zdrowia i sił witalnych. W pewnym momencie, owoce osiągają swoją szczytową formę, gałąź zaczyna się pod nimi uginać, są w pełni dojrzałe, jak dojrzały człowiek – z czasem opadają, jak osoba w podeszłym wieku. Nie jest to jednak metafora pesymistyczna, a raczej pogodna i melancholijna.

Podsumowanie

Ten zwięzły, ale bardzo uroczy i przyjemny w odbiorze wiersz, Julian Tuwim zadedykował swojej siostrze. Utwór mimo krótkiej formy charakteryzuje się rozbudowaną warstwą stylistyczną i wysoką wartością artystyczną. Opisuje piękny, sielski obraz, którego impresjonistyczny opis wywołuje w czytelniku pogodny nastrój, może także stanowić impuls do przywołania pozytywnych wspomnień.

Dodaj komentarz