Leopold Staff to poeta młodopolski, kojarzony jako twórca współczesnego klasycyzmu. Jego utwór “Gęsiarka” wydany został w zbiorze “Ścieżki polne” w roku 1918. Staff pisał wiersze głównie mówiące o codziennym życiu, o rzeczach prostych, związanych z naturą. Sławę zyskał już za swojego życia, był nominowany do Nagrody Nobla. “Gęsiarka” przedstawia postać małej dziewczynki, która zajmuje się wypasem gęsi.
Gęsiarka – analiza utworu
Staff w tym wierszu zastosował lirykę pośrednią. Czytelnik ma więc do czynienia z trzecioosobowym narratorem, który snuje opowieść o małej gęsiarce.
Wiersz Staffa to sonet – utwór znany w Europie już w XIII wieku, które swoje korzenie ma w poezji ludowej. Jest to wiersz stroficzny, charakterystyczny dla sonetu właśnie – podzielono go na cztery strofy, pierwsze dwie zostały rozpisane po cztery wersy, natomiast dwie ostatnie mają tych wersów tylko po trzy. Obecne są tu także rymy abba, także charakterystyczne dla budowy sonetu. Autor zastosował tu przerzutnię, czyli przeniesienie fragmentu zdania do kolejnego wersu: “po bose; Stopki i w kaftaniku na wyrost, to wąską; Drepce miedzą”. Wybija to czytelnika z rytmu i zmusza do skupienia uwagi na tekście. Wiersz napisany jest trzynastozgłoskowcem.
Staff buduje w wierszu szczegółowy obraz za pomocą środków stylistycznych. Przede wszystkim są to epitety – poeta precyzuje nakreślony słowami obraz za pomocą licznych przymiotników, takich jak “lnianowłosą “, “śnieżnym” czy “złocistokłose”. Epitety te są bardzo obrazowe i złożone, dzięki czemu odbiorca może dokładnie wyobrazić sobie, jaki obraz poeta przed nim roztacza. Obecna jest także metafora – widać ją w takich zestawieniach słów jak “Sznur gęsi, z których każda jak łódka się słania, sunie jak szereg białych znaków zapytania”. Dzięki temu poeta zmienia wędrujące gęsi w coś głębszego, uatrakcyjnia tym samym utwór i zmusza czytelnika do zastanowienia. W sonecie pojawiają się także liczne zdrobnienia, na przykład “stopki”, “kaftanik”, “gałązką”, co pasuje do opisu dziecka i świadczy o pewnej czułości, jaką autor otacza jego opis. Łagodzi to też wydźwięk wiersza. W utworze pojawiają się słowa, które dziś już są uznawane za archaizmy. Nie korzysta się obecnie z wyrażeń takich jak “krasa”, “kosa”, “krajka” – są to zabytki dawnego języka, które przetrwały w tym sonecie. Na samym końcu utworu autor stawia czytelnikowi pytanie retoryczne, czy to dziewczynka zajmuje się ptakami, czy gęsi dzieckiem, co zmusza odbiorcę do refleksji nad sytuacją dziecka.
Gęsiarka – interpretacja utworu
Wiersz opisuje postać małej, czteroletniej gęsiarki, która wyprowadza powierzone jej gęsi. Trzecioosobowy podmiot liryczny roztacza przed swoim odbiorcą na pierwszy rzut oka sielski obrazek – mała dziewczynka opiekuje się stadem śnieżnobiałych gęsi, wokół roztacza się świt, trawy są pokryte rosą. Ma na sobie spódniczkę, kaftanik, w jasny warkocz wplotła kolorową krajkę. Prawą rączkę ma uzbrojoną w gałązkę wierzby, co sugeruje, że nie jest to tylko narzędzie jej pracy, ale także broń, która ma chronić ją przed nieznanymi zagrożeniami. Jest to przejmujący obraz, ponieważ czytelnik wie, że gałązka ta przed niczym dziewczynki nie uchroni i jest to tylko sposób radzenia sobie czterolatki ze światem. Pędzi przed sobą gęsi białe jak śnieg – to kolor czystości, niewinności, może się wiązać z młodym wiekiem dziewczynki. Z całości tchnie spokój, jednak gdy czytelnik przyjrzy się szczegółom, zaczyna dostrzegać rysy w tym krajobrazie. Dziewczynka jest bowiem bosa, ubrano ją w zbyt duże ubrania, by szybko z nich nie wyrosła, a całym jej śniadaniem jest kromka chleba. Jest świt, a ona przebija się sama, czteroletnia, przez błoto, by przez resztę dnia pracować fizycznie. Tym samym podmiot wzbudza w czytelniku sympatię i współczucie, ponieważ obarczono ją już obowiązkami dorosłej osoby. Utwór charakteryzuje się czułością wobec dziewczynki, opisuje ją bardzo szczegółowo, korzystając ze zdrobnień. Poeta uznał, że postać bezimiennej, ciężko pracującej jak na swój wiek czterolatki, warta jest uwiecznienia w poezji, zatrzymania jej w czasie. Staff zadaje też na końcu pytanie – czy to dziewczynka opiekuje się gęsiami, czy raczej ptaki pilnują dziecka? Czy czterolatka może zaopiekować się tymi zwierzętami? Czy w ogóle powinna się znaleźć w takiej sytuacji? Poeta opisuje impresję – zdawać by się mogło, że dziewczynka jest prowadzona na białym łańcuchu. Gęsi pilnują jej i prowadzą, robią to, czego nie robią dorośli opiekunowie dziewczynki.
Poeta pochyla się więc nad figurą wiejskiego, pracującego od najmłodszych lat dziecka. Z czułością opisuje jego wygląd i sytuację, w której się znalazło. Autor kreśli postać dziewczynki na tle poranka na wsi. Przełamuje rozczulający portret czterolatki za pomocą detali, które sugerują, że sytuacja ma swoją ciemną stronę – a są nią dorosłe obowiązki zrzucone na barki dziecka, które o świcie brnie boso przez podmokły teren z kromką chleba jako śniadaniem. Staff w ten sposób utrwalił w literaturze los wielu wiejskich dzieci i w pozornie sielankowym otoczeniu dostrzegł skazę, która pojawia się w romantycznym przedstawianiu wsi.