Poemat Łąka to utwór pochodzący ze zbioru literackiego o tym samym tytule, opublikowanego w roku 1920. Stanowi reprezentację motywów, które poruszane są w tym tomie przez autora, Bolesława Leśmiana – polskiego poetę tworzącego w czasie dwudziestolecia międzywojennego. Wiersz ma charakter programowy, jest literackim przejawem zafascynowania przyrodą, a zawiera także rozważania dotyczące ludzi i ich funkcjonowania w świecie.
Łąka – analiza i środki stylistyczne
Omawiany utwór jest poematem, czyli dłuższą formą wiersza, która przedstawia pewien ciąg zdarzeń bądź rozbudowane przemyślenia i opisy. W Łące wyróżnić można sześć odrębnych części, liczących sobie po osiem zwrotek, na które składa się pięć wersów. Liczba zgłosek to osiem bądź trzynaście. Rytmiczność, harmonię i melodyjność nadają rymy o jednakowym układzie w każdej strofie. Co charakterystyczne dla wykorzystanego gatunku, w utworze pojawiają się dialogi.
Podmiotem lirycznym dzieła jest pewien mężczyzna, który podziwia łąkę i prowadzi z nią rozmowę. Dodatkowo, pojawiają się wypowiedzi mieszkańców okolicznej wsi. W wierszu można odnaleźć liczne apostrofy, wypowiedzi kierowane bezpośrednio do adresata (Będę czekał na ciebie z dłonią na zasuwie, Czy pamiętasz, jak głowę wynurzyłeś z boru, wyślij pierwej z nowiną co najlichsze ziele, Nie umawiaj się ze mną pod żadnym jaworem). Odpowiedniej dynamiki nadają natomiast anafory – część wersów rozpoczyna się spójnikiem i. Świat przedstawiony opisany jest bardzo plastycznie, obraz jest jasny, namacalny i wymowny, oddziałujący na wyobraźnię. Przyczyniają się do tego liczne epitety (ścisły korowód, jasność gościnna, gorzka mięta, jasny lazur, dojrzała purpura, gwiezdne znaki, krucha rosa, pułap sosnowy, wonny deszcz, czerwone brzegi), które wywierają na odbiorcy wrażenie poprzez wszystkie zmysły. Przenośnego i metafizycznego charakteru nadają finezyjne metafory (omyję twarz spiekłą w źródłach twego czaru, jakże pachną rozprute według ściegów pąki, pierś moja tej nocy chabrami porosła). Wśród zastosowanych środków stylistycznych wyróżnić można także porównania (Niby ludno, choć bezludno, jakby w niem się roiło od świąt i tęsknoty, Jak obłok, pokropi nam głowy, Chcę, byś była taka bliska, jak ta łza, co gardło ściska).
Rozmowa bohaterów jest emocjonalna i ekspresyjna, występuje wiele wykrzyknień ( A co w oku się nie zmieści, to się w duszy rozszeleści!, Kto całował mak w zbożu — nie zazna niedoli!, Łąko — zielona Łąko, szumna od istnienia!) oraz pytań retorycznych (Aby nazwać mnie Łąką pewnego wieczoru?, A któż taką spóźnioną na rosach pokona?). Bardzo ważnym środkiem stylistycznym, na którym opiera się poemat, jest personifikacja tytułowej Łąki, która posiada przymioty kobiece (Zawołana po imieniu raz przejrzałam się w strumieniu, weszłabym do twej chaty). Także inne zjawiska zostały poddane ożywieniu (śpi w tumanie rzeka, śpi kałuża pod płotem, śpi sad i pasieka, Nie odnajdzie cię wicher, mrokiem ociemniały! Rozweselił się błękit, gwiazdy pomłodniały!).
Łąka – interpretacja wiersza
Wiersz ma baśniowy i metafizyczny charakter, a atmosfera jest sielska i mistyczna. Uosobiona Łąka symbolizuję całą przyrodę. Leśmian przedstawia ją jako atrakcyjną kobietę, która kusi zakochanego, młodego mężczyznę. Świat przedstawiony w utworze wydaje się być pochłonięty wszechobecną, majową zielenią, kolorem nadziei, świeżości i młodości. Jest tak nieodparcie przyciągająca i głęboka, że bohater pragnie wtopić się w nią, zjednoczyć w całość. Zieleń jest jak przenikająca świat, niematerialna energia. Podmiot liryczny czerpie z kwitnącej natury miłość, ale też oddaje jej swoje uczucia, początkowo nie jest interesowny.
Łąka jednak ma obawy, jako natura zaznała już ludzkiej zachłanności, bezmyślności, która pozbawiała ją drzew i krzewów. Człowiek powinien korzystać z zieleni tylko w umiarkowanym stopniu, nie naruszając jej i szanując jej owoce. Jest ona świętością, daje schronienie zwierzętom, rodzi obfite dary. Mężczyzna, choć miał dobre intencje, ma coraz większe trudności z opanowaniem pożądania, pragnie czerpać z natury ile się da. Łąka przestrzega go przed takim postępowaniem, ale jednocześnie nie ułatwia mu zdania – nieustannie go kusi i nęci, niczym zmysłowa, atrakcyjna kobieta.
W wierszu widoczny jest witalizm, nienamacalna siła przepełniająca żywe organizm. Łąka i mężczyzna spotykają się w chacie, a o ich romansie dowiadują się mieszkańcy wsi – uczucie bohaterów wpływa także na nich, jednoczą się z naturą, wszystkimi kieruje ta sama energia. Symbioza między przyrodą a człowiekiem rozwija się, mężczyzna pokrywa się zielenią, lecz aby móc czerpać z Łąki, musi oddać jej część siebie. Ta sytuacja jednak go uszczęśliwia, nie żałuje straty, bo jego cząstka zostanie w świecie już na zawsze, siła natury przezwycięża śmierć. Jest w stanie euforii, zatraca swoją duszę i umysł na rzecz cielesności.
Podsumowanie
W okresie dwudziestolecia międzywojennego, wielu literatów fascynowało się rozwojem technologicznym i szeroko pojętą nowoczesnością. Leśmian reprezentował natomiast odmienne podejście – doceniał możliwość ucieczki do natury, schronienia się przed sytuacją polityczną w odbudowującej się po wojnie Polsce. Za oferowane wytchnienie, człowiek powinien ją szanować i dbać o nią – zostanie wtedy wynagrodzony.