Przyjaciele – interpretacja

Przyjaciele to przykład bajki narracyjnej (narrator, bohaterowie, fabuła) i zwierzęcej (postaciami są zwierzęta, które posiadają ludzkie cechy, ich historie można łatwo odnieść do świata ludzi). Została napisana trzynastozgłoskowcem. Występują rymy dokładne, żeńskie, parzyste.

Bajka jest opowieścią o zajączku, który był ogólnie lubiany. Uważał, że ma wielu przyjaciół. Żył ze wszystkimi w zgodzie, był miły dla innych zwierząt, cechowała go grzeczność i spokojne usposobienie:

Zajączek jeden młody

Korzystając z swobody

Pasł się trawką, ziółkami w polu i ogrodzie

Z każdym w zgodzie.

A że był bardzo grzeczny, rozkoszny i miły,

Bardzo go inne zwierzęta lubiły.

I on też, używając wszystkiego z weselem,

Wszystkich był przyjacielem.

Niestety, szczerość jego przyjaciół została pewnego dnia zweryfikowana. Zając znalazł się w niebezpieczeństwie – zbliżały się do niego groźne psy gończe. Naturalnym odruchem w takiej sytuacji było szukanie pomocy u życzliwych zwierząt. Zając udał się kolejno do swoich przyjaciół, prosząc ich o ratunek. Niestety, żadne ze zwierząt nie chciało go uratować. Wszystkie wymyślały błahe powody i odsyłały biednego zająca do innych. Zając trafił nawet do cielęcia, który bał się mu pomóc – wszakże dorośli się na to nie zdecydowali. Otoczony fałszywymi przyjaciółmi – ostatecznie zginął:

Gdy więc wszystkie sposoby ratunku upadły,

Wśród serdecznych przyjaciół psy zająca zjadły.

Puenta utworu jest niezwykle gorzka i przepełniona ironią. Żadne ze zwierząt nie okazało się przyjacielem. Wszyscy byli mili dla zająca, dopóki nic ich to nie kosztowało. W obliczu niebezpieczeństwa zwierzęta odwróciły się od zająca, zachowały się egoistycznie. Myślały tylko o sobie, nawet nie zastanowiły się nad jego losem. Bohater utworu przekonał się o pozorach, które rządzą stosunkami społecznymi. Niestety, wiedzę tę opłacił własnym życiem.

Utwór, mimo żartobliwości, jest pesymistyczny. Narrator nie wydaje sądów, opowiada tylko historię. Brak oceny zachowania zwierząt, narrator nie wykorzystał nawet pejoratywnie nacechowanych epitetów. Utwór charakteryzuje się dużą obiektywnością. Jednak czytelnik nie ma wątpliwości, kto zachował się źle.

Utwór ma wymowę uniwersalną. Mówi o tym, że często przyjaźń okazuje się pozorna. O tym, kto jest najlepszym przyjacielem, świadczy zachowanie w chwilach zagrożenia. Z bajki płynie gorzka nauka, że w momencie niebezpieczeństwa człowiek często zostaje samotny i jest zdany tylko na siebie.

Warto zauważyć, że nie wszystkie zwierzęta odmówiły zającowi pomocy ze strachu. „Przyjaciele” zostali ułożeni w kolejności od największego do najmniejszego. Trzeba przyznać, że koń czy wół nie musiały obawiać się psów – nic by im nie zrobiły. Mimo to nie decydują się na udzielenie pomocy. Nie dziwi w tym obliczu fakt, że cielę także nie pomogło zajączkowi. Wszak dorośli tego nie uczynili. Można wyciągnąć wniosek, że złe wzory dorosłych sprawiają, że młodzież też zaczyna zachowywać się niepoprawnie. Kto ma ich nauczyć prawości i cnoty? Widać więc, że ta z pozoru prosta bajka pokazuje, jak bardzo złożoną kwestią jest przyjaźń, uczciwość i prawość w relacjach międzyludzkich.

Dodaj komentarz