Śmierć została przedstawiona w sposób typowy dla utworów średniowiecznych. Poeta podkreśla jej moc, przestrzega czytelnika przez niespodziewanym zakończeniem ziemskiej wędrówki. Mimo elementów humorystycznych, Śmierć jest przerażająca, łatwo wpada w gniew, przez nierozsądne pytania Polikarpa jest gotowa uciąć mu głowę. Anonimowy poeta podkreśla jednak, że Śmierć to narzędzie w rękach Boga. Ma na celu przestrzeganie sprawiedliwości, za jej sprawą dobrzy ludzie trafiają do nieba, a źli – do piekła. W rzeczywistości powody do obaw mają więc wyłącznie grzesznicy, którzy nie zdążą się nawrócić podczas życia na ziemi. Śmierć w utworze zostaje upersonifikowana. Jest przedstawiona jako pożółkłe, pomarszczone kobiece ciało w trakcie pośmiertnego rozkładu. W ręku wciąż dzierży kosę, która służy do ścinania głów ludziom kończącym swoją ziemską wędrówkę. Śmierć jest przerażająca, nie ma zębów, odpada jej kawałek nosa. Komizm przeplata się w utworze z makabrą. „Rozmowa mistrza Polikarpa ze śmiercią” ma silny związek ze średniowieczną ikonografią. Poeta chce nakłonić grzeszników do nawrócenia, przypominając o nieuchronnie nadchodzącym Sądzie Ostatecznym. W korowodzie śmierci prędzej czy później znajdzie się każdy człowiek. Śmierć może być przerażająca, ale przede wszystkim jest sprawiedliwa.