Czy zgadzasz się ze stwierdzeniem, że to, jakimi jesteśmy ludźmi, zależy od nas samych? Napisz rozprawkę, w której przedstawisz swoje stanowisko. W uzasadnieniu odwołaj się do lektury obowiązkowej oraz do innego utworu literackiego.

Człowiek często usprawiedliwia swoje złe postępowanie wyjątkowymi okolicznościami czy złym zachowaniem innych ludzi. W rzeczywistości jednak, to jakimi ludźmi jesteśmy, zależy tak naprawdę od nas samych. Każdy popełnia błędy, ale niezależnie od wieku i sytuacji, da się zmienić na lepsze i przynajmniej częściowo odpokutować dawne winy. Doskonałymi przykładami są tutaj losy bohaterów literackich: Jacka Soplicy z epopei Adama Mickiewicza Pan Tadeusz oraz głównego bohatera opowiadania Charlesa Dickensa Opowieść wigilijna – Ebenezera Scrooge’a.

Losy Jacka Soplicy są doskonałym przykładem całkowitej przemiany, którą może przejść człowiek. W młodości, Jacek, chociaż nie miał zbyt dużo ziemi, był bardzo popularny w okolicy. Jako doskonały strzelec i gawędziarz miał obok siebie wielu przyjaciół. Jego popularność w okolicy sprawiła, że w swoim domu zaczął gościć go Stolnik Horeszko. Jacek z wzajemnością zakochał się w córce Horeszki, Ewie. Niestety historia nie miała szczęśliwego zakończenia, ponieważ Stolnik na męża córki wybrał kasztelana. Zarówno Ewa, jak i Jacek założyli rodziny, jednak Soplica nie był w stanie pokochać swojej żony. Po jej śmierci jego życie stało się jeszcze trudniejsze, wpadł w alkoholizm i przestał cieszyć się szacunkiem w okolicy. Największy upadek nadszedł, kiedy Jacek był świadkiem najazdu Moskali na zamek Horeszków i w szale zastrzelił Stolnika. Został uznany za zdrajcę, a Moskale chcieli nagrodzić go za jego czyn.

Zdawało się, że Jacek już nie podniesie się z upadku, ale on przeszedł całkowitą przemianę, Przyjął nową tożsamość – ze szlachcica Jacka Soplicy zmienił się w bernardyna księdza Robaka. Już jego nazwisko świadczy o tym, że z butnego ziemianina stał się pokornym zakonnikiem. Sam siebie porównywał do robaka, zwierzęcia czołgającego się w prochu. Jacek zapewnił opiekę swojemu synowi oraz osieroconej córce Ewy i poświęcił się ojczyźnie. Wyjechał za granicę i walczył w Legionach Polskich. Kiedy przyjął tożsamość księdza Robaka, został tajnym emisariuszem i wrócił do ojczyzny. Podjął się ważnego zadania: chciał przygotować chłopów i szlachtę, aby wywołać powstanie na Litwie. Podczas zajazdu na Soplicowo, Jacek ocalił Hrabiego, ostatniego z rodu Horeszków. W ten sposób, ostatecznie odpokutował swoje winy. Śmiertelnie ranny, przed odejściem wyznał swoje winy i prawdziwą tożsamość. Został pośmiertnie zrehabilitowany, oczyszczono jego reputację. Jacek Soplica pokazał swoim losem, że mimo popełnionych w przeszłości błędów, człowiek jest w stanie całkowicie się zmienić.

Przemianę przeszedł również Ebenezer Scrooge, bohater Opowieści wigilijnej. Był mężczyzną w podeszłym wieku, dlatego mogło się wydawać, że już nie zdoła nic w sobie zmienić. Nie cieszył się sympatią, był skąpy, zgorzkniały, nie lubił Bożego Narodzenia i wolał spędzać czas w samotności, do ludzi odnosił się z niechęcią. Nie spodziewał się, że jego podejście do życia może się jeszcze zmienić, na pierwszym miejscu stawiał pieniądze. Wszystko zmieniło się po spotkaniach z trzema duchami: Duchem Wigilijnej Przeszłości., Duchem Tegorocznego Bożego Narodzenia i Duchem Przyszłych Wigilii. Scrooge zmierzył się ze swoją przykrą przeszłością, przyjrzał się z dystansu swojemu obecnemu smutnemu i samotnemu życiu oraz poznał przygnębiającą przyszłość.

Mężczyzna zrozumiał wreszcie, jak wiele traci, stawiając na pierwszym miejscu pieniądze, a nie relacje z innymi. Duchy przypomniały mu, jak rozstał się z ukochaną, ponieważ nie dbał o nią, ale o karierę. Scrooge zobaczył również, jak dobrze bawią się goście na przyjęciu bożonarodzeniowym jego siostrzeńca, na które co roku odrzucał zaproszenie. Ebenezer ujrzał nawet własną samotną śmierć, po której służba rozkradała wszystkie należące do Scrooge’a przedmioty. Ebenezer, mimo swojego podeszłego wieku, zdołał się zmienić. Scrooge zaczął pomagać ubogim, a szczególnie rodzinie swojego pracownika, Boba Cratchita. Odnowił też kontakty z siostrzeńcem oraz zaczął odnosić się do ludzi z większym szacunkiem i życzliwością. Przemianę zauważyli wszyscy w jego otoczeniu, którym trudno było uwierzyć, jak bardzo zmienił się Scrooge.

Losy Scrooge’a czy Jacka Soplicy pokazują, że niezależnie od wieku oraz wagi dawnych win, człowiek jest w stanie zmienić swoje życie. Nie do końca mamy wpływ na okoliczności, ale to my decydujemy o tym, jak się zachowamy.

Dodaj komentarz