Czym dla człowieka mogą być wspomnienia? Omów zagadnienie na podstawie Lalki Bolesława Prusa. W swojej odpowiedzi uwzględnij również wybrany kontekst.

Zagadnienia związane z pamięcią i wspomnieniami, a także ich wybiórczością, zawsze stanowiły, stanowią i zapewne stanowić będą interesujący temat dla literatury. W naszej pamięci bowiem wydarzenia potrafią zmieniać swój przebieg, wyglądać lepiej lub gorzej, niż miało to miejsce w rzeczywistości, potrafią mieć większe lub mniejsze znaczenie. Niekiedy dwoje ludzi uczestniczących w tej samej sytuacji, po latach będzie pamiętać ją zupełnie inaczej i co innego będzie ona dla nich znaczyć. Dla każdego człowieka wspomnienia mogą być zupełnie czym innym w życiu. 

Ignacy Rzecki to jeden z głównych bohaterów słynnej powieści Bolesława Prusa, pt. Lalka. Był to przedstawiciel najstarszego pokolenia bohaterów historii. Wychowywał się w czasach dominacji idei romantycznych, w tym także idei walki za ojczyznę, która znajdowała się pod zaborami. Był przyjacielem Stanisława Wokulskiego, centralnej postaci powieści, oraz subiektem w jego sklepie galanteryjnym. Oprócz sumienności i rzetelności w pracy oraz troski o losy Stacha, charakteryzowała go również dojmująca samotność. Rzecki wkraczający w wiek podeszły nie miał bowiem zbyt wielu bliskich, nigdy nie założył rodziny, odczuwał nieopisany i niewytłumaczalny lęk przed podróżowaniem. Wolny czas spędzał więc w swoim niewielkim mieszkanku na spisywaniu pamiętników oraz zatapianiu się we wspomnieniach. Prus postanowił dać swoim czytelnikom wgląd do tych pamiętników. Możemy tam przeczytać o bujnej młodości Rzeckiego, który raz w życiu pokochał naprawdę, ale został odrzucony, przez co sam siebie skazał na samotność. Możemy również przeczytać o jego udziale w Wiośnie Ludów oraz o wielkich nadziejach, jakie wiązał z postacią cesarza Napoleona III. Wspomnienia są więc jedynym, co Rzeckiemu pozostało. Kiedy nie musiał pracować, a Wokulski przebywał zagranicą albo pozostawał niedostępny z różnych innych przyczyn, stary subiekt – z braku zajęć w teraźniejszości – zatapiał się w przeszłości. Wspomnienia były dla niego ratunkiem i ostoją, a także dowodem na to, że jego życie miało jakieś znaczenie i coś udało mu się nim i w nim osiągnąć. 

Temat pamięci i wspomnień poruszany jest również w noweli Elizy Orzeszkowej, pt. Gloria victis. Jest to utwór, który dotyczy wspomnień, jakie niesie w sobie świat przyrody, a które dotyczą bohaterskiej śmierci uczestników powstania styczniowego. To drzewa, kwiaty i krzewy są bohaterami tego utworu i to one snują opowieść na temat wydarzeń, których były świadkami w przeszłości. Opowiadają te wydarzenia wiatrowi, który przybył w te strony po wielu latach. Sprawozdają, że oddział Romualda Tragutta walczył do końca, choć był złożony z ludzi bardzo młodych, którzy przecież mieli całe życie przed sobą. Walczyli oni jednak bohatersko, mimo że mieli świadomość tego, że ich walka skazana jest na porażkę. W końcu oddział został rozbity, a powstańcy zamordowani. Pozostała po nich zbiorowa mogiła leśna, która jednak od wielu lat nie jest przez nikogo odwiedzana. Las wzrusza tą opowieścią Wiatr, który decyduje się rozgłosić wieści o bohaterach powstania styczniowego na całym świecie, wszędzie, gdzie się pojawi. Orzeszkowa porusza w swoim utworze problem tego, jak zacierają się wspomnienia w zbiorowej pamięci. Nawet największe tragedie i największe przewroty, gasną w naszych wspomnieniach z biegiem czasu, oddalamy się od nich emocjonalnie, zajmujemy się innymi ważnymi sprawami, własnym życiem. Nie zmienia to jednak faktu, że w przeszłości wydarzyło się to, co się wydarzyło i pamięć bohaterom po prostu się należy. Tak wiele i tak mało zarazem. Pisarka wydaje się pytać nas, jak wyglądają nasze wspomnienia o rzeczach najważniejszych. Oczywiście nikt już dzisiaj nie ma prawa pamiętać powstania styczniowego, ale jednak ma ono możliwośc ciągle istnieć w naszej pamięci. 

Wspomnienia mogą służyć człowiekowi do ratowania przed przed upływem czasu, przed starością, przed nudą. Potrafią jednak mieć dużo ważniejsze funkcje. Dzięki nim zyskujemy tożsamość, wiemy kim jesteśmy, skąd pochodzimy i czego dokonali nasi przodkowie. Bez tego, bylibyśmy tylko wolnymi elektronami krążącymi po świecie bez wyraźnego celu i bez świadomości, po co i dokąd zdążają. Literatura podpowiada więc, że dobrze jest dbać o wspomnienia, zarówno te osobiste, jak i zbiorowe.