W teorii każdy z nas pragnie prawdy, a jednak ludzie często nie są w stanie się z nią zmierzyć. Ten motyw często pojawia się również w literaturze. Jako przykłady, mogą posłużyć powieść Fiodora Dostojewskiego „Zbrodnia i kara”, dramat Juliusza Słowackiego „Balladyna” oraz ballada Adama Mickiewicza „Romantyczność”. Okazuje się, że prawda jest najważniejszą wartością w życiu człowieka.
Główny bohater „Zbrodni i kary”, Rodion Raskolnikow dopuścił się strasznego czynu. Dokonał morderstwa lichwiarki Alony Iwanownej i jej siostry, Lizawiety. Przypisywał zbrodni głębsze znaczenie. Był przekonany, że wybitne jednostki mają prawo do łamania ogólnie przyjętych zasad moralnych. Morderstwo miało być dla swojego rodzaju testem, w którym chciał sprawdzić, czy rzeczywiście jest geniuszem. Raskolnikow nie był jednak w stanie poradzić sobie psychicznie z czynem, którego się dopuścił. Stopniowo popadał w obłęd, przez co sprowadził na siebie podejrzenia śledczego Porfirego Pietrowicza. Raskolnikow stopniowo dojrzewał do wyznania prawdy. Do jego przemiany wewnętrznej przyczyniła się też obecność ukochanej Soni Marmieładowej. Dziewczyna była głęboko wierząca i szczerze pokochała Rodiona. Nie opuściła go nawet, gdy wyznał jej prawdę na temat swoich czynów. Nakłoniła go, żeby przyznał się do morderstwa. Raskolnikow posłuchał jej rady, rzucił się na ziemię i szczerze zapłakał, a następnie udał się na komisariat, gdzie wyznał swoje czyny. Prawda uwolniła Raskolnikowa i była początkiem jego przemiany duchowej. Rodion udał się na katorgę na Syberii, gdzie odpokutował swoje czyny i zrozumiał, że nikt ma prawa stawiać się w roli Boga i decydować o cudzym życiu lub śmierci.
Motyw zbrodni pojawia się również w dramacie Juliusza Słowackiego „Balladyna”. Tytułowa bohaterka zamordowała własną siostrę, żeby poślubić księcia Kirkora i zostać panią na zamku. Z czasem, zaczęła pragnąć coraz większej władzy. Dopuszczała się kolejnych zbrodni, ponieważ dążyła do objęcia polskiego tronu. Życie Balladyny zostało opanowane przez ucieczkę przed prawdą oraz obsesyjną żądzę władzy. Po zamordowaniu siostry, na czole bohaterki pojawiło się krwawe znamię. Balladyna starała się go pozbyć, a gdy się to nie udało, ukrywała znamię pod opaską. Okazało się jednak, że przed prawdą nie da się uciec. Balladyna osiągnęła swój cel – została koronowana na królową. Wydała jednak wyrok śmierci na zabójcę Aliny i Kostryna oraz wyrodną córkę wdowy, czyli samą siebie. Prawda zwyciężyła nad kłamstwem, intrygami i chorobliwą żądzą władzy. Balladyna umarła, rażona piorunem. Okazało się, że jeśli zawodzi człowiek, sprawiedliwość może wymierzyć natura.
Kluczowa rola prawdy została przedstawiona również w balladzie Adama Mickiewicza „Romantyczność”. Doszło tam do zderzenia dwóch światopoglądów: romantyków i racjonalistów. Młoda dziewczyna, Karusia, widziała ducha swojego ukochanego Jasieńka. Lud i narrator wierzyli, że zmarli rzeczywiście mogą pojawić się wśród żyjących. Inne zdanie miał jednak Starzec, który uważał, że prawdą jest tylko to, co można potwierdzić metodami naukowymi. Autor dokonał więc podziału na „prawdy martwe” i „prawdy żywe”. Starzec znał wyłącznie „prawdy martwe”, dostrzegał tylko to, co można poznać za pomocą zmysłów. Nie zdawał sobie sprawy, że jest ograniczony przez własny światopogląd. Cuda były dla niego niedostępne. Prosty lud i narrator wyzwolili się od tego typu ograniczeń. Kierowali się intuicją i uczuciami, dlatego poznali „prawdy żywe”. Narrator był intelektualistą, a jednak nie ograniczał się wyłącznie do poznania naukowego. Starał się uświadomić Starca, że można posiadać wykształcenie i wszechstronną wiedzę, a jednak nie móc dotrzeć do prawdy. Okazało się, że uczony rozumie rzeczywistość w mniejszym stopniu, niż prosty lud.
Raskolnikow nawrócił się, ponieważ wyznał swoje czyny i poddał się karze. Balladyna zasłużyła na nagłą śmierć, gdyż uciekała od prawdy i nie wyrażała skruchy. Starzec został skrytykowany przez narratora, ponieważ nie dążył do odnalezienia prawdy, ale ograniczał się do racjonalnych metod poznania świata. Teksty kultury udowadniają, że prawda jest najważniejszą wartością, która zawsze zwycięża z kłamstwem, zbrodnią, intrygami i uprzedzeniami.