W Skąpcu wątek miłosny odnosi się aż do trzech par:
Walery i Eliza. Poznają się przypadkowo, gdy Walery ratuje Elizę przed utonięciem.
Od tej pory młodzieniec, który nie wyjawia swojego pochodzenia, jest traktowany jak domownik i pełni funkcję zarządcy w majątku Harpagona. Młodzi kochają się w sobie, ale muszą ukrywać się ze swoimi uczuciami, snuć intrygi i używać podstępu, by przekonać głowę rodziny do zgody na ich małżeństwo. Eliza nie jest pewna miłości Walerego. Twierdzi, że w słowach wszyscy mężczyźni podobni są do siebie; czyny dopiero odsłaniają różnice. Ukochany zapewnia ją jednak o najczystszych intencjach. Żeby doprowadzić do ślubu z Elizą, przyjmuje rolę fałszywego pochlebcy jej ojca, we wszystkim mu przytakuje, nadskakuje, przymila się, chcąc zyskać jego aprobatę. Na drodze do ich szczęścia stają plany Harpagona względem córki, którą decyduje się on wydać za bogatego wdowca Anzelma. Z powodu tej decyzji Eliza wpada w rozpacz i jest gotowa wstąpić do klasztoru, Walery natomiast zachowuje spokój i konsekwentnie realizuje swój plan. W finalnej scenie okazuje się, że pan Anzelm to ojciec młodzieńca i para otrzymuje zgodę na ślub.
Kleant i Marianna. Kleant po raz pierwszy zwierza się Elizie ze swojej fascynacji nowo poznaną dziewczyną, Marianną. Opowiada o niej z zachwytem, docenia jej dobroć, podziwia za umiejętność życia w skromnych warunkach i wielką miłość do matki. Młodzieniec bardzo chciałby, żeby jej sytuacja materialna zmieniła się na lepsze, ale z powodu skąpstwa ojca jego możliwości finansowe są bardzo ograniczone. Marianna również pozostaje pod urokiem młodego mężczyzny, co wynika z jej rozmowy z Frozyną. Brak pieniędzy i decyzja matki zmuszają ją jednak do przyjęcia oświadczyn Harpagona.
Dziewczyna nie jest świadoma, że ów podstarzały zalotnik to ojciec jej ukochanego. Kleant, gotów do poświęcenia wszystkiego dla Marianny, postanawia zapożyczyć się na lichwiarski procent, by w razie odmowy Skąpca móc odejść z domu i związać się z dziewczyną.
Z trudem znosi wiadomość, że ma ona być jego macochą. Wraz ze Strzałką planuje intrygę – znając naturę ojca i jego miłość do pieniędzy, szantażuje go. Żąda zgody na małżeństwo w zamian za zwrot kosztowności. Okazuje się jednak, że Marianna jest córką Anzelma, który przekupuje Harpagona i zobowiązuje się do pokrycia wszelkich kosztów związanych ze ślubem w zamian za zgodę na dwa małżeństwa: Kleanta z Marianną oraz Walerego z Elizą.
Harpagon i Marianna. Trudno tu mówić o miłości czy związku, relacja ta przypomina raczej transakcję wiązaną. Marianna jest zmuszona do przyjęcia oświadczyn Harpagona ze względu na trudną sytuację materialną jej i jej matki, ten zaś wybiera ją sobie za żonę, naiwnie licząc na posag. Nie ma między nimi uczucia – Marianna kocha Kleanta, a Skąpiec to człowiek niezdolny do miłości, ponieważ majątek stanowi największą i jedyną wartość w jego życiu. Gdy dziewczyna widzi Harpagona, odczuwa odrazę, ale zachowuje się bardzo taktowanie i odnosi się do niego z szacunkiem, nie okazuje mu swej niechęci. Ostatecznie deklaracja Anzelma dotycząca sfinansowania wesel dwójki dzieci i pragnienie odzyskania szkatułki powodują, że wycofuje się z planów małżeńskich wobec ukochanej Kleanta. Relacja Harpagona z Marianną to typowy przykład panujących ówcześnie obyczajów: młode kobiety często były wydawane za starców ze względu na to, że mogli oni zapewnić im posag czy awans społeczny. W tej sytuacji przedstawicielkom płci pięknej pozostawiano jedynie nadzieję, że szybko owdowieją i pocieszą się kimś w odpowiedniejszym wieku (tak też przekonuje Mariannę Frozyna).