Ludzie popełniają błędy. Nikt nie jest od tego wolny, każdy ma jakieś skazy i robi coś, czego potem żałuje. W ciągu życia nie można obyć się bez pomyłek, mogą mieć one jednak różny wymiar. Niektóre łatwo można odwrócić żalem, przeprosinami oraz zadośćuczynieniem. Inne jednak ciężej naprawić, ponieważ konsekwencje mogą być zbyt dalekosiężne, by jedynie żalem i chęcią poprawy zmienić sytuację. Dlatego myślę, że niestety nie każdy błąd można naprawić, nawet jeśli bardzo by się chciało. Konsekwencje niektórych czynów mogą być nieodwracalne i można jedynie żałować.
Jeśli w efekcie pomyłki ktoś umrze lub zginie, ciężko odwrócić jego działanie. Nie da się przywrócić nikogo do życia, choć wiele osób by chciało. Można zadośćuczynić odsiedzeniem wyroku lub pieniężnie rodzinie zmarłego. Są to jednak jedynie mrzonki, że realnie coś to zmieni. Tak dzieje się w przypadku Księdza Robaka, głównego bohatera „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza. Zabija on Stolnika Horeszkę w przypływie impulsu podczas konfederacji targowickiej. Powodem jest niezgoda szlachcica na ślub z jego córką, Ewą. Wstępuje do zakonu, by pokutować za swoją winę. Angażuje się jako emisariusz w organizację powstania i inne działania narodowowyzwoleńcze. Mimo chęci zmycia z siebie winy i bycia dobrym człowiekiem zabójstwo ciągnie się za nim. Były sługa Horeszki, Gerwazy chce pomścić swojego pana, któremu służy ciągle przez opiekę nad zamkiem. Choć chce, jego wina dalej nie znika i wciąż jest za to odpowiedzialny. Nie może przywrócić go do życia, jednak godzi się ze sługą, więc sytuację można uznać za częściowo rozwiązaną. Nie należy zapominać, że mimo to nie zmywa to jego grzechu, a dalej powinien ponieść karę. Epopeja wskazuje więc, że mimo prób niektórych czynów nie da się naprawić.
Podobnie nie każdą złą decyzję można odwrócić, a za jej konsekwencje należy ponieść odpowiedzialność. Problem ten dotyczy głównie władców, którzy rządząc całym krajem, nie zawsze są w stanie przewidzieć konsekwencje swoich czynów. Dlatego tak ważne, by całość decyzji dotyczących państwa nie była w rękach jednej osoby a grupy, która zna się na danych dziedzinach oraz by priorytetem było dobro obywateli, a nie interes rządzących. Historia jest tu najlepszą nauczycielką życia, jednak przykłady dotyczące takiego zachowania można odnaleźć również w literaturze. Odpowiedzialność króla była jednym z motywów „Antygony” Sofoklesa. Kreon ze względu na pełniony urząd i zobligowany przez prawo nie może pozwolić Antygonie na pochowanie brata, Polinejkesa. Gdy ona i tak decyduje się na pogrzebanie go, by spełnić obowiązek wobec bogów, zostaje skazana na śmierć przez zamurowanie. Sytuacja jest o tyle trudna dla króla Teb, że skazana to również narzeczona jego syna, Hajmona. Mimo to zostaje przy swoim, by nie wyjść na złego króla. Konsekwencje jego decyzji są bardzo poważne. W tragedii ginie główna bohaterka, która popełnia samobójstwo, tak samo jej narzeczony, który przebija się mieczem. Traci więc syna oraz żonę, która na wieść o śmierci potomka również popełnia samobójstwo. Główni bohaterowie stali przed wybór tragicznym, gdzie żadna decyzja nie mogła doprowadzić ich do pozytywnego rozwiązania sytuacji. Choć Kreon żałuje swoich decyzji, nie może przywrócić do życia najbliższych. Błąd prowadzi do nieodwracalnych skutków. Podobny motyw pojawia się w „Kordianie”. Car skazuje głównego bohatera na śmierć, ponieważ podjął on próbę zamachu na jego życie. Pod wpływem próśb i gróźb własnego brata, Wielkiego Księcia Konstantego podpisuje decyzję o ułaskawieniu go. Nie wiadomo jednak, czy nie przychodzi ona za późno, ponieważ dramat ma charakter otwarty. W ostatniej scenie Kordian stoi już przed plutonem egzekucyjnym na placu marsowym, a decyzja o jego ułaskawieniu dociera prawdopodobnie kilka chwil za późno. Ze względu na to jest to doskonały przykład błędnej decyzji, której nie udaje się cofnąć.
Historia podszyta błędami pojawia się również w poprzednich epokach. Dramaturg przełomu epok literackich, William Shakespeare w dramacie „Romeo i Julia” ukazuje, jak przez uparte trzymanie się swojego zdania i popełnione błędy może dojść do tragedii, której nie da się cofnąć. Zwaśnione rody Montekich i Kapuletich nie potrafią dopuścić do siebie myśli o możliwości związku Romea i Julii. W tajemnicy biorą ślub, choć ich miłość ma negatywne konsekwencje. Nieszczęśliwemu zakończeniu winny jest także ksiądz Laurenty, który pomaga im w nierozsądnej decyzji, a potem przygotowuje z Julią plan ucieczki i pozoruje jej śmierć. Niestety informacja nie dociera na czas do Romea, przez co w konsekwencji oboje popełniają samobójstwa. Nie można również spojrzeć pozytywnie na lekkomyślną decyzję kochanków o miłości, która zabija właściwie pięć osób — Merkucja, Tybalta, Parysa oraz ich samych. Głównymi sprawcami są jednak rodzice, którzy nie potrafili pogodzić się w obliczu miłości dzieci, co doprowadziło do tak tragicznych wydarzeń.
Każdy popełnia błędy i powinien umieć się do nich przyznać, jednak nie zawsze istnieje możliwość naprawy sytuacji i odwrócenia konsekwencji. W niektórych przypadkach, takich jak śmierć, nie da się właściwie poprawić sytuacji przez zadośćuczynienie czy poniesienie konsekwencji. Oczywiście jest to lepsze niż ucieczka przed ewentualną karą, jednak podejmując decyzję, należy liczyć się ze skutkiem, również negatywnym.