Polska szlachta to do dzisiaj kontrowersyjny temat. Jedni uważają ją za absolutną podstawę dzisiejszej polskości, inni doszukują się w niej źródła dzisiejszych wad narodowych. Dzięki literaturze różnego rodzaju mamy szansę wyrobić sobie na ten temat własne zdanie.
Przy rozmowie o Potopie Henryka Sienkiewicza, najważniejsze jest uświadomienie sobie, w jakich okolicznościach powstawała cała trylogia. Henryk Sienkiewicz pisał „ku pokrzepieniu serc” Polaków, którzy od wielu dekad pozostawali pod zaborami i byli przygnębieni klęskami kolejnych powstań. Sienkiewicz napisał więc powieści o również trudnych momentach w dziejach naszego narodu, z którymi jednak dawaliśmy sobie radę dzięki naszym przyrodzonym cechom narodowym.
Oczywiście w centrum zainteresowania Sienkiewicza była szlachta. Bohaterowie trylogii, w tym Potopu to ludzie pewni siebie, o wysokim (niekiedy zbyt wysokim) poczuciu własnej wartości, obdarzeni ułańską fantazją i nieskończoną ochotą do zabawy. Szlachta polska charakteryzowała się jednak tym, że w momencie próby potrafiła stanąć na wysokości zadania i stawić czoła najeźdźcy.
Główny bohater, Andrzej Kmicic, jest impulsywny i w wyniku manipulacji staje po stronie zdrajcy narodu, księcia Janusza Radziwiłła. Potrafił jednak zreflektować się i w porę stanąć po właściwej stronie konfliktu. Oczywiście nie wszyscy tacy byli. Sienkiewicz notuje również zdrajców ojczyzny i ludzi, którym jej los był obojętny, byle tylko zachować własne majątki. Ich przykłady są jednak marginalne i epizodyczne w stosunku do szlachetności,odwagi i patriotyzmu, jaką są w stanie wykazać się główni bohaterowie Potopu, jak wspomniany już Andrzej Kmicic, Michał Wołodyjowski czy Onufry Zagłoba.
Inny obraz polskiego szlachcica-sarmaty uzyskujemy z Pamiętników Jana Chryzostoma Paska. To dzieło niefabularne, co dziwi o tyle, że autor sam siebie przedstawia z rozbrajającą wręcz szczerością, nie zawsze będąc dla siebie wyrozumiałym. Opisuje swoje upodobanie do życia w wygodzie i bogactwie, które zresztą jest dla niego największą motywacją życiową. Kocha ojczyznę i walczy za nią, ale tylko wówczas, gdy dobrze mu się za to zapłaci. Jest człowiekiem obeznanym z wojaczką, znającym się na broni.
Jest jednak zadufany w sobie, egoistyczny, a innych traktuje jak podludzi, zwłaszcza chłopów, którzy dla niego pracują. Nie jest wzorem cnót, odwagi i pracowitości. Potrafi jednak wykazać się wielkim humorem lub ułańską fantazją w walce. Ma kompleks mniejszości wobec innych narodów, co każe mu używać polszczyzny nasyconej zapożyczeniami, których nie zawsze używa w poprawny sposób. Nie dostrzega ich jednak, biorąc je za dowód swojej wyższości nad innymi.
Wizerunek polskiej szlachty w literaturze nie jest jednoznaczny. Trudno o jednoznaczność, gdy mamy do czynienia z grupą składającą się z różnych indywidualności, w dodatku istniejącą przez wieleset lat. Niektóre wspomnienia mają charakter indywidualny i dokumentalny, inne są tylko wytworem pisarskiej wyobraźni. Warto jednak znać historię swoich przodków, a także ich wizerunek, by wyciągnąć z nich to, co najlepsze.