Kajko i Kokosz to seria komiksów autorstwa Janusza Christy, która na polskim rynku jest swego rodzaju fenomenem. Od wielu już lat przygody tych dwóch słowiańskich wojów zdobywają coraz to nowe grono odbiorców i fanów. Kajko i Kokosz. Szkoła latania to kolejna historia z tej serii, przy której nie tylko można się świetnie bawić, lecz z której również można się całkiem sporo nauczyć.
Kajko i Kokosz – streszczenie krótkie
Kajko i Kokosz. Szkoła latania to komiks autorstwa Janusza Christy, który opowiada o kolejnej sekwencji przygód wojów z Mirmiłowa. Tym razem sam kasztelan oraz jego dwaj najwaleczniejsi wojowie, tytułowi Kajko oraz Kokosz, wyruszają w pełną niebezpieczeństw drogę aż na Łysą Górę, by tam kasztelan mógł wstąpić do Wyższej Szkoły Latania i nauczyć się tej trudnej sztuki, której nie była mu w stanie przekazać nawet wiedźma Jaga, ciotka Kokosza.
Mirmił dopina swego i otrzymuje świadectwo ukończenia Szkoły. Droga powrotna również obfituje w zdziwienia i przygody, jednak najbardziej zastraszający jest jej finał. Bohaterowie po dotarciu do domu widzą, że Mirmiłowo zostało oblężone przez oddziały zbójcerzy pod komendą Krwawego Hegemona. To właśnie on nakłaniał Mirmiła do wyjazdu, co okazało się podstępem do wywabienia władcy z grodu i osłabienia jego obrony. W sprytny sposób jednak Mirmiłowi, Kajkowi i Kokoszowi udaje się sprawić, że na pniu drzewa pokonują oni całe wojsko i zmuszają Krwawego Hegemona do ucieczki.
W Mirmiłowie zapanowuje radość i nastrój wielkiego święta. Bohaterowie noszeni są na rękach i wyprawiona zostaje wielka uczta na cześć Mirmiła i jego dzielnych wojów. We wzruszającej przemowie Kajko nazywa swojego władcę „Walecznym”, które to określenie zostaje z nim już na zawsze jako jego przydomek, co bardzo wzrusza wszystkich.
Kajko i Kokosz – streszczenie szczegółowe
Opowieść zaczyna się w momencie, kiedy stary zbój Łamignat podupada na zdrowiu na tyle, że nie ma sił nawet napadać i rabować podróżnych na gościńcu. Od swojej żony, Jagi, otrzymuje on magiczną fujarkę, która ma mu zapewnić nowe siły. W tym samym czasie kasztelan Mirmil, a także dwóch jego nieustraszonych wojów, Kajko i Kokosz, wracają z wyczerpującego polowania. Jest już jednak po zmierzchu, a sam Mirmił wydał wcześniej rozkaz, by po zmroku nie wpuszczać nikogo i zamknąć bramy do grodu. Teraz on sam i jego wojowie padają ofiarami tej decyzji, ponieważ nie zostają rozpoznani w ciemnościach i nie strażnicy nie wpuszczają ich do środka. Kokosz wpada na pomysł, że mogą spróbować dostać się do chaty jego ciotki, Jagi, i tam przeczekać noc. W drodze jednak zostają napadnięci przez Łamignata, który używa mocy magicznej fujarki, a później przez zbójcerzy, których atak udaje im się odeprzeć. Po powrocie do grodu następnego dnia, Mirmił znosi feralny zakaz, jednak zostaje to wykorzystane przez zbójcerzy, którzy następnego dnia wpadają do miasta i pustoszą je, ale których na szczęście udaje się wypędzić Kajko i Kokoszowi po ciężkiej walce.
Krwawy Hegemon ciągle pragnie wyprowadzić Mirmiła w pole i zająć jego miejsce, przejąć władzę nad Mirmiłowem. Próbuje to zrobić zachęcając kasztelana do nauczenia się latania. Mirmił próbuje pobierać naukę u Jagi, lecz latanie na miotle okazuje się niebezpieczne, kasztelan o mało nie traci zdrowia i życia, także dokonuje dużych szkód w domu Jagi, co skutecznie gasi jej entuzjazm wobec bycia nauczycielką władcy. Krwawy Hegemon jednak namawia Mirmiła na udanie się do Wyższej Szkoły Latania na Łysej Górze, miejscu obciążonym ogromną legendą jeśli chodzi o słowiańskie wierzenia i magię, co kasztelan również postanawia zrobić. Wyrusza w drogę z Kajką i Kokoszem. Po drodze mają wiele przygód, lecz wreszcie docierają do celu i Mirmił rozpoczyna naukę latania. Niesfornie zachowują się jego wojowie, którzy po pewnym czasie zostają usunięci ze szkoły, ponieważ powodują zbyt dużo szkód, kiedy samodzielnie wykradają w nocy miotły i próbują na nich latać bez niczyjej zgody ani kontroli. Kasztelan musi później płacić odszkodowanie za naprawę zniszczonego przez nich w ten sposób dachu budynku Wyższej Szkoły Latania. Gdy Mirmił kończy kurs latania, bohaterowie wracają do swojego grodu na specjalnej latającej skrzyni.
Po powrocie do Mirmiłowa na jaw wychodzi, że cała historia z wysłaniem Mirmiła do Wyższej Szkoły Latania na Łysej Górze była jedynie podstępem Krwawego Hegemona do tego, by pod nieobecność władcy zaatakować Mirmiłowo. Bronią go Łamignat z Jagą i mieszkańcy, jednak od razu wiadomo, że w starciu ze zbójcerzami nie mają na dłuższą metę żadnych szans. Krwawemu Hegemonowi udaje się nawet odebrać Łamignatowi jego czarodziejską fujarkę, podarowaną mu wcześniej przez żonę, lecz okazuje się, że magiczny instrument nie jest w stanie zadziałać używany przez złoczyńcę. Mirmił, Kajko i Kokosz niestety tracą latający kufer i nie mogą po prostu wrócić do grodu. Mają jednak jeszcze resztkę magicznej maści, którą otrzymał Mirmił w Wyższej Szkole Latania, po jej ukończeniu. Smarują nią pień drzewa, dzięki czemu mogą na nim latać. Tak pozyskaną bronią dosłownie taranują przerażone wojska Krwawego Hegemona, który z ostatkiem swojej armii zmuszony jest do sromotnej ucieczki.
Po zwycięstwie odniesionym nad oddziałami zbójcerzy Krwawego Hegemona, w Mirmiłowie zapanowuje świąteczny i radosny nastrój. Wszyscy z wdzięcznością i ulgą witają swojego władcę, Mirmiłą, który jednak najbardziej chce zobaczyć się ze swoją żoną Lubawą. Ludność grodu również wdzięcznością obdarza dwóch dzielnych wojów, Kajko i Kokosza, którzy przecież znacznie przyczynili się do odzyskania wolności. Zostaje wyprawiona wielka uczta, której istotnym punktem jest przemowa Kajka, który nadaje Mirmiłowi przydomek „Waleczny”. Wszyscy są bardzo wzruszeni i następuje wielkie święto, w czasie którego cały gród bawi się, śpiewa, tańczy i biesiaduje na cześć swoich nowych bohaterów.