Szanowne Koleżanki, Szanowni Koledzy!
Na początku pragnę Was serdecznie przeprosić, że oderwałem Was od Waszych lekcji, żeby wygłosić to przemówienie, chociaż pewnie wielu z Was będzie mi za to wdzięcznych. Miałem jednak ważny powód, by to zrobić. Otóż ostatnio w naszej szkole rozgorzała ważna dyskusja na ważny temat, której echa do dzisiaj odbijają się od ścian korytarzy na przerwach. Dyskusja ta dotyczyła pytania, czy warto czerpać wartości z książek i żyć w zgodzie z nimi. W związku z tym, jako przewodniczący samorządu, poczułem się zobligowany do tego, by zabrać głos i zrobić to publicznie.
Niech będzie mi wolno od razu na wstępie zauważyć, że wychodzę w swojej przemowie z pozycji człowieka, który jest gorącym zwolennikiem czytania książek i czerpania z nich różnego rodzaju mądrości życiowych. Pochodzę z domu, w którym literatura zawsze była bardzo istotną częścią życia codziennego. Sam w swoim dorosłym życiu staram się czytać jak najwięcej. Co mi to jednak daje, mógłby zapytać co dociekliwszy z Was. Uważam, że w książkach zawarta jest wielka mądrość, którą możemy kierować się w życiu, nawet jeśli jest nam ona przekazywana przy pomocy treści i wątków przejaskrawionych, hiperbolicznych lub wręcz fantastycznych. Literatura uruchamia wyobraźnię, pozwala nam postawić się w roli bohaterów i bez przeżywania trudnych sytuacji, zastanowić się nad tym, co zrobilibyśmy na ich miejscu. Stajemy się więc mądrzejsi. Mowa ta jednak nie może się obyć bez przykładów, ponieważ chodzi mi głównie o to, by ukazać Wam konkrety, które spowodowały, że w tej dyskusji zajmuję właśnie takie stanowisko.
Chciałbym zwrócić Waszą uwagę na powieść Alberta Camusa, pt. Dżuma, znaną Wam zapewne z lekcji języka polskiego. Często ignorujemy lektury szkolne, jako te, do których przeczytania nas się zmusza, i automatycznie traktujemy je z przymrużeniem oka, nie czytamy ich uważnie. Ta powieść natomiast wymaga uważnej lektury, wówczas można czerpać z niej bardzo wiele. Oto miasto Oran zostaje odcięte od świata, ponieważ wybucha w nim epidemia dżumy. Autor pokazuje nam szereg postaw charakterologicznych, jakie wykazują ludzie w tak ekstremalnej sytuacji. Doktor Rieux to postawa altruistyczna, ojciec Paneloux reprezentuje religijny fundamentalizm, dziennikarz Rambert egoizm, a Cottard – przestępcze wyrachowanie. Niektóre z tych postaw zmieniają się, co również jest bardzo ciekawą obserwacją. Dzięki temu mamy szansę zastanowić się nad tym, jak my sami byśmy się zachowali w takiej chwili. Czy rzucilibyśmy się do pomocy chorym ludziom, czy raczej chcielibyśmy za wszelką cenę uciec z miasta? Takich pytań raczej nie zadalibyśmy sobie bez takiej lektury.
Kolejnym przykładem jest choćby powieść Gustawa Herlinga-Grudzińskiego, pt. Inny świat. To drastyczny przykład, o czym wiedzą wszyscy, którzy mieli okazję zetknąć się już z tą lekturą na lekcjach języka polskiego. To brutalna opowieść o tym, jak wyglądała rzeczywistość łagrów w czasie II wojny światowej. Autor opisuje własny pobyt w jednym z nich. Były to miejsca, które zaprzeczały wszystkim wartościom wykształconym do tej pory przez człowieczeństwo. Nie liczyły się tam uczciwośc, szlachetnośc, altruizm czy współczucie. Wygrywali ci, którzy byli wyrachowani, nie liczyli się z życiem i dobrem drugiego człowieka, byli zdolni do kłamstwa i przemocy. Ta powieść jest dla nas wszystkich ostrzeżniem, że niezależnie od czasów, musimy dbać o wartości, według których żyjemy, ponieważ one same z siebie nie będą po prostu trwać. Tak samo jak roślina domowa nie przetrwa, jeśli nie będziemy jej pielęgnować. To gorzka prawda, o której moglibyśmy łatwo zapomnieć, gdyby nie tak wstrząsające świadectwa literackie, jak właśnie Inny świat Gustawa Herlinga-Grudzińskiego.
Koleżanki i Koledzy, nie chcę zabierać Wam więcej czasu. Mam nadzieję, że to moje krótkie wystąpienie przekonało Was, że warto żyć w zgodzie z wartościami promowanymi przez literaturę. Na pewno zaś warto ich w literaturze szukać. Dzisiejszy świat oferuje nam wiele rozrywek, które tak naprawdę rozpraszają nas i odwracają nasza uwagę od prawdziwie istotnych rzeczy. Pamiętajmy, by od czasu do czasu znaleźć chwilę na obcowanie z dobrą i mądrą książką, bo to naprawdę skarbnica wiedzy i doświadczenia, do których otrzymujemy dostęp niemal za darmo.