W XX wieku ludzkość ogarnęło przeświadczenie końca. To ogólne nastawienie nacechowane było pesymizmem, widmem nadchodzącego upadku znanej cywilizacji. Znana kultura, wartości i instytucje miały degradować na oczach ludzi. Przełożyło się to na powstanie całego nurtu myślowego oraz artystycznego, zwanego katastrofizmem. Znany był on już jednak znacznie wcześniej, a jedynie słabo rozwinięty.
Katastrofizm w literaturze – definicja i cechy
Katastrofizm jest nurtem intelektualnym wyrażającym przeświadczenie o nieuniknionym i bliskim końcu cywilizacji. Pogląd ten wyrażał szczególne zaniepokojenie upadkiem instytucji, moralności oraz wartości europejskich. Występuje praktycznie w każdej epoce literackiej, niemniej jako nurt literacki rozwinął się w latach trzydziestych XX wieku. Przyczyną tego były gospodarcze kryzysy, I wojna światowa oraz przemiany społeczne, wieszczące koniec dotychczas znanego świata. Cechami charakterystycznymi dla katastrofizmu w literaturze są nawiązania do dzieł apokaliptycznych, Sądu Ostatecznego i śmierci. Często występuje motyw powszechnego zniszczenia oraz biblijny język Apokalipsy. Autorzy tego nurtu powszechnie korzystali z symbolizmu, który potęgował ponury przekaz ich literatury. Poruszali również tematy związany z odczłowieczeniem.
Przykłady katastrofizmu w literaturze
Nie-boska komedia
Dramat Zygmunta Krasińskiego przejawia wiele elementów katastrofizmu, szczególnie w końcowej wersji. Prawdopodobnie wynikały one również z pochodzenia autora, zaniepokojonego rozwojem spraw podczas rewolucji francuskiej. Jako szlachcic przedstawił rewolucję pod postacią krwawej rozprawy ze starym światem wartości i ostateczny upadek moralny. Treść utworu przedstawia koniec obyczaju w postaci kobiety upadłej, nie oszczędza jednak szlachty. Ci potomkowie rycerzy, ludzie wykształceni i powiernicy cywilizacji to dekadenccy tchórze. Ostatecznie nie są nawet zdolni stawić oporu wrogowi, który przyszedł po nich w ostatecznej bitwie i krwawo zwyciężył. Krasicki maluje więc obraz upadającego świata, jaki znał, rzeczywistości szlachty i tradycyjnej moralności. Krasiński, sam będąc osobą dobrze urodzoną, na własne oczy widział rozpad swojego świata. Ujął to wiec w katastrofizm swojej Nie-boskiej komedii.
Zmierzch Zachodu
Dwutomowe dzieło Oswalda Spenglera z 1917 r. Jest ono pracą wyrażającą niemiecki katastrofizm tego okresu, wyrażająca specyficzny pogląd na dzieje cywilizacji. Według Spenglera wszystkie ludzkie cywilizacje są tworami organicznymi, tak jak rośliny podlegają trzem fazom rozwojowym. Rodzą się, jako kultury wzrastają i jako cywilizacje trwają w okresie stagnacji. Ten ostatni etap prowadzi do rozkładu, a następnie zaniku. Niemiec analizował stan ówczesnej kultury swojego kraju, jak i całej Europy, widząc ją jako schyłkową. Żadna cywilizacja nie jest więc wieczna, wszystkie przeminą i zostaną zniszczone. Książki Spenglera wpisują się w ogólny trend tamtych czasów, gdzie katastrofizm był bardzo mocno zarysowany. Szczególnie w Niemczech znalazły one dużo uwagi, kraj był bowiem po przegranej wojnie bardzo zrujnowany. Panowało ogólne poczucie katastrofy, upadku i zmierzchu cywilizacji.
Z głową na karabinie
Wiersz Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. Twórczość tego poety okresu II wojny światowej cała przepełniona jest katastrofizmem. Należał on do pokolenia Kolumbów, naznaczonego wojną i skazanego na zagładę przez historię. Baczyński widział pośród swoich rówieśników nie tylko śmierć fizyczną, doskonale oddawał wyniszczenie i okropieństwa jakie wojna poczyniła w ich duszach. W przepełnionym melancholią wierszu odczuć można przeświadczenie o śmierci i utracie dziejowej szansy całego pokolenia. Piękno oraz witalność młodości przeminęło niczym dymu laska, pozostała już tylko walka w postaci karabinu. Poeta katastrofizm wyraża tutaj pod postacią zniszczenia przez konflikt zbrojny całego pokolenia.