Stefan Żeromski to jeden z najwybitniejszych polskich prozaików w historii. Jego powieści zapisały się w kanonie polskiej literatury dzięki niezwykłemu warsztatowi pisarskiemu autora, a także dlatego że poruszał on w nich tematy ważne i aktualne nie tylko dla jednostek mu współczesnych, lecz dla całych społeczeństw. Przedwiośnie, Syzyfowe prace czy Ludzie bezdomni to niepowtarzane świadectwa trudnego okresu, jakim był dla Polski przełom XIX i XX wieku. Życie Żeromskiego nie ograniczało się jednak do literatury. Oto kilka ciekawostek z jego życia.
Stefan Żeromski komunistą?
Po publikacji powieści Przedwiośnie – streszczenie, którego jest jednym z najczęściej poszukiwanych, zawrzało w debacie publicznej. Powieść była tak kontrowersyjna i poruszała tak bolesne i trudne tematy, że trudno było przejść koło niej obojętnie. Dla wielu recenzentów dzieło to okazało się jednak zbyt trudne, co doprowadziło do wielu nietrafionych sądów i absurdalnych recenzji. Jeden z takich głosów zarzucał Stefanowi Żeromskiemu promowanie komunizmu! Związane to było oczywiście z faktem, że w Przedwiośniu bardzo wielu bohaterów było komunistami i ideologia ta jest tam naprawdę dogłębnie omawiana. Nie ma to jednak nic wspólnego z jej promowanie. Sam Żeromski był zdecydowanie daleki od poglądów komunistycznych, a powieść miała być właśnie ostrzeżeniem przed zbyt łatwym poddawaniu się wpływom intelektualnym ze Wschodu. Możemy się dziś tylko domyślać, jak ciężki był to zarzut dla Żeromskiego.
Niedoszły noblista
Po latach (protokoły z obrad jury są tajne przez długi okres) okazało się, że Stefan Żeromski aż czterokrotnie nominowany był do Literackiej Nagrody Nobla. Jak wiemy, nagrodę tę w 1924 otrzymał inny polski twórca – Władysław Stanisław Reymont za powieść Chłopi. Plotka głosi, że taka decyzja Akademii Szwedzkiej podyktowana była antyniemieckimi wątkami, które pojawiały się w ostatnich powieściach Żeromskiego, natomiast kontaktów z tym akurat państwem nie chciano wówczas zadrażniać. Tak więc po raz kolejny polityka wdarła się w literaturę!
Nałęczowskie przyjaźnie i miłość
W pewnym momencie swojego życia, schorowany Żeromski coraz częściej zaczął odwiedzać uzdrowisko w Nałęczowie. Było to miejsce popularne w środowisku ówczesnych pisarzy i artystów. Tam autor Przedwiośnia poznał m.in. Henryka Sienkiewicza czy członków rodziny Witkiewiczów. Szczególna relacja połączyła go jednak z Bolesławem Prusem. To właśnie Prus poznał go z Oktawią Rodkiewiczówną, będącą wówczas kierowniczką uzdrowiska, z którą ten później wziął ślub. Mało kto zresztą wie, że świadkiem na ślubie Żeromskiego z Rodkiewiczówną był właśnie sam Bolesław Prus.
Literat jak król
Mało znaną ciekawostką z życia Stefana Żeromskiego jest fakt, że ostatni rok życia spędził on mieszkając w Zamku Królewskim w Warszawie. Apartament został ofiarowany jemu i jego rodzinie przez władze miasta w dowód uznania za wybitne zasługi w dziedzinie literatury.
Godny koniec
Stefan Żeromski zmarł 20 listopada 1925 roku na atak serca, ale cierpiał już wówczas na bardzo wiele dolegliwości i stan jego zdrowia był naprawdę zły. Trzy dni później odbył się uroczysty pogrzeb, który przerodził się w ogromny pochód narodowy, co pokazało, jak wielkim i ważnym pisarzem był Żeromski dla współczesnych. Jego śmierć (a także śmierć Reymonta, która nastąpiła dwa tygodnie później) wyznaczyła w sposób symboliczny koniec pewnej ery w literaturze polskiej. Stefan Żeromski był ostatnim pisarzem, który mógł się poszczycić posiadaniem tzw. „rządu dusz”. Jego twórczość miała realny wpływ na czytelników i na całą Polskę, a szklane domy do dziś kojarzy prawie każdy Polak.