Ajudah to ostatni utwór z cyklu Sonetów Krymskich. Tytuł to nazwa Góry Niedźwiedziej, znajdującej się pomiędzy Jałtą a Ałusztą, na południowym wybrzeżu Krymu.
Podmiot liryczny tego sonetu zdecydowanie różni się od tego, którego poznaliśmy choćby w Stepach akermańskich – zadziwionego i przytłoczonego ogromem i pięknem, które wzbudza jednocześnie lęk i jest obcym dla niego światem. Ten, którego widzimy w sonecie Ajudah wspartego o skałę, jest odprężony, o czym świadczy nie tylko postawa jego ciała, ale również swobodny opis oswojonego już miejsca. Na początku dowiadujemy się, że je lubi i chce tu wracać:
Lubię poglądać wsparty na Judahu skale,
Jak spienione bałwany, to w czarne szeregi
Ścisnąwszy się, buchają, to jak srébrne śniegi
W milionowych tęczach kołują wspaniale.
Podmiot personifikuje przyrodę, co nadaje temu obrazowi dynamizm. Poza tym krajobraz jest barwny i nacechowany pozytywnie dzięki użyciu przysłówka „wspaniale”. Dominującym jest motyw morski. Fale opisane są za pomocą rozbudowanej metafory o „wojsku wielorybów”. Podkreśla to potęgę żywiołu wody, jej siłę oddziaływania i dominację nad drobnymi elementami przyrody takimi jak korale, muszle czy perły:
Trącą się o mieliznę, rozbiją na fale,
Jak wojsko wielorybów, zalegając brzegi,
Zdobędą ląd w tryumfie, i na powrót zbiegi,
Miecą za sobą muszle, perły i korale.
Plastyczny opis mieniącego się barwnie żywiołu oddaje nastrój podmiotu lirycznego, jego spokój, brak lęku i zmartwień. Można pokusić się o stwierdzenie, że podmiot liryczny znany z cyklu jako Pielgrzym wyciszył już targane nim uczucia i osiągnął pewną wewnętrzną harmonię. W trzeciej strofie zwraca się w apostrofie do tajemniczego „młodego poety” z pozycji człowieka doświadczonego i dojrzałego, jednocześnie doskonale rozumiejącego opisywane uczucia. Domyślamy się, że kiedyś sam był nimi targany:
Podobnie na twe serce, o poeto młody!
Namiętność często groźne wzburza niepogody;
Lecz gdy podniesiesz bardon, ona bez twéj szkody
Ucieka w zapomnienia pogrążyć się toni,
I nieśmiertelne pieśni za sobą uroni,
Z których wieki uplotą ozdobę twych skroni.
Serce poety zostało porównane do wzburzonego żywiołu, który ogląda podmiot liryczny znajdując się przy Ajudahu. Formułuje on radę, podpowiada doskonały sposób na to, by okiełznać rozpierającą wnętrze namiętność. Bardon to rodzaj liry, a więc instrumentu muzycznego, będącego symbolem poezji. Gra na lirze oznacza sztukę poetycką. Podmiot liryczny zaleca jej uprawianie z kilku względów. Tworząc poeta ma szansę zapomnieć o tym, co nim wewnętrznie targa. Podmiot liryczny stosuje metaforę „pogrążyć się w toni zapomnienia”, kontynuując porównanie uczuć do wzburzonej wody. Poza tym emocje można wykorzystać twórczo, ich wyrażanie daje w efekcie coś trwałego, wręcz nieśmiertelnego – „pieśni”, które przyniosą sławę symbolizowaną jako wieniec na głowie poety.
Poruszony wątek jednoznacznie kojarzy się z horacjańskim, starożytnym motywem exegi monumentum. Dzieło twórcze unieśmiertelnia, może być cenną pamiątką pozostawioną na zawsze potomnym.
Podsumowując można stwierdzić, że podmiot liryczny Sonetów krymskich nauczył się twórczo wykorzystywać swoją tęsknotę, nostalgię, obecność wśród egzotycznej przyrody i kultury, trudne uczucia, nawet cierpienie. Wszystko to stało się inspirujące i to twórczość przyniosła mu ukojenie. Spokój, jaki osiągnął podmiot liryczny, jest odzwierciedlony również w nienaruszonej, tradycyjnej kompozycji sonetu, pozbawionej eksperymentów synkretycznych, jak zdarzało się to w cyklu i z wyraźnym rozróżnieniem części na opisową i refleksyjną (w poprzednich utworach podział ten często się zacierał lub był zaburzony).