Dziś – interpretacja

Polski poeta Kazimierz Przerwa-Tetmajer tworzył dzieła dekadenckie oraz opiewające górskie krajobrazy. Jest on także autorem utworu Dziś, który opublikowano w jego drugim zbiorze z cyklu Poezje, w 1894 roku. Wiersz ten ma szczególne znaczenie dla polskiej literatury – ma schyłkowy charakter, wskazuje na różnice pomiędzy poglądami pozytywistycznymi, a nurtami rozwijającymi się pod koniec XIX wieku, jednocześnie rozpoczynając okres Młodej Polski.

Dziś – analiza utworu i środki stylistyczne

Omawiany wiersz ma budowę ciągła, Przerwa-Tetmajer zrezygnował z podziału na odrębne zwrotki. Całość składa się z dwunastu wersów, napisanych regularnym jedenastozgłoskowcem. Odpowiedniego rytmu nadają rymy w dwojakim układzie – krzyżowym oraz parzystym. Dzieło ma dynamiczną intonację dzięki zastosowaniu przerzutni (fragmenty tekstu są przeniesione do następnej linii).

Zastosowana została liryka typu bezpośredniego, co oznacza, że podmiot liryczny wprost ujawnia swoją obecność. Treść ma osobisty wydźwięk, osoba mówiąca czuje pustkę i nie potrafi odnaleźć sensu życia. Wyraża poglądy i uczucia nie tylko swoje, ale też całego pokolenia trapionego pesymizmem. Wypowiada się z wykorzystaniem cza­sow­ni­ków w pierw­szej oso­bie licz­by mno­giej i od­po­wied­nich za­im­ków (My nie tra­ci­my nic, bo­śmy od razu nic nie przy­nie­śli, choć­by nam dano skrzy­dła, na­sze my­śli są zwąt­pie­niem; ser­ce pęka w nas).

Poeta zdecydował się na stosunkowo rozbudowaną warstwę artystyczną, stosując różnorodne środki stylistyczne. Na zmysły odbiorcy oddziałują epitety, które ukazują także stan ducha podmiotu lirycznego (ikarowe skrzydła, cudze doświadczenia, pełna głowa, pierwsze myśli, nasze myśli). Dynamiki nadają wyliczenia (dzie­ci kry­ty­ki, wie­dzy i roz­wa­gi; zwąt­pie­niem, nudą, szy­der­stwem, wstrę­tem i prze­cze­niem), także w postaci nagromadzonych czasowników (Daw­niej się trze­ba było zu­żyć, prze­żyć, by prze­stać ko­chać, po­dzi­wiać i wie­rzyć). Wiersz ma charakter przenośny i wieloznaczny, efekt ten udało się poecie uzyskać dzięki zastosowaniu metafor (Dzie­ci kry­ty­ki, wie­dzy i roz­wa­gi, cu­dzych do­świad­czeń ma­jąc peł­ną gło­wę, choć­by nam dano skrzy­dła Ika­ro­we, nie mie­li­by­śmy do lotu od­wa­gi). Ogólny wydźwięk wiersza jest refleksyjny i sentymentalny, skłaniający do egzystencjalnych przemyśleń.

Dziś – interpretacja

Omawiany utwór opiera się na zestawieniu ze sobą czasów minionych i obecnych oraz ich porównaniu. Osoba mówiąca zauważa, że wyczerpanie było niegdyś domeną osób starszych, które za młodu były przepełnione energią, doświadczały życia w pełni, kochali i wierzyli. Dopiero u schyłku życia odczuwali zmęczenie, przemijał zachwyt, wspomnienia zacierały się w pamięci. Jest to nawiązanie do pozytywistów, dla których najwyższą wartość stanowił umysł i rozsądek, byli oni ciekawi świata, fascynował ich naukowy rozwój, odkrywanie praw natury i tworzenie innowacyjnych wynalazków. Dążyli do pracy dla dobra całego społeczeństwa, byli w tym solidarni, pełni zapału i sił. W czasach ówczesnym podmiotowi lirycznemu, ludzie przyjmowali postawę zmęczenia i zniechęcenia już od najmłodszych lat. Dekadenci stanowią całkowite przeciwieństwo pozytywistów, odrzucają religię i naukę, wszelkie wyższe wartości i wzniosłe idee. Świat przestał być miejscem, które wprawia w zachwyt, obserwacja egzystencji innych sprawia, że człowiek nie wierzy w szczęście dla siebie, ma świadomość, że podzieli nijaki los reszty społeczeństwa.

Podmiot odczuwa żal, wie, że nic nigdy nie utraci, bo niczego nigdy nie miał. Nie sprawia to jednak, że cieszy go wizja braku cierpienia. W rzeczywistości zazdrości poprzednim pokoleniom, że żyły pełnią życia, odczuwały całą paletę różnorodnych emocji. Dla osoby mówiącej przewidziana jest tylko monotonia, bezsens, obojętność i znużenie. Pusta jednak nie sprawia, że ból znika – wręcz przeciwnie. W omawianym wierszu pojawia się odwołanie do słynnego mitu o Dedalu i Ikarze. Dedal był wybitnym twórcą, dlatego też otrzymał od samego króla Minosa niezwykłe zdanie. Miał wykonać skomplikowany labirynt. Bohater jednak chciał wraz z synem, Ikarem, powrócić do rodzimych Aten, opuścić Kretę. Musiał zrobić to bez wiedzy władcy, dlatego opracował umożliwiające lot skrzydła, zlepione woskiem. Przestrzegał Ikara, aby trzymał się z dala od słońca – ten jednak nie posłuchał próśb ojca, utonął w morzu, ponieważ jego skrzydła roztopiły się. Był on przesadnie ambitny i uparty, chciał zrealizować własne cele i pragnienia, nie zważając na słowa bardziej doświadczonych.

Podmiot liryczny zauważa, że nawet gdyby jego pokolenie otrzymało ikarowe skrzydła, nie wzbiłoby się do lotu. Nie mieli oni chęci do podejmowania nowych wyzwań, unikali ryzyka, woleli być nieszczęśliwi, niż ponieść porażkę, utracić cokolwiek. Osoba mówiąca jest w głębokim emocjonalnym kryzysie, nie widzi sensu dalszej egzystencji.

Podsumowanie

Utwór ma wyraźne dekadenckie przesłanie. Postawa negująca wartości była częsta wśród artystów epoki schyłkowej. Odczuwali oni poczucie bezsensu, pustki i bezcelowości wszelkich działań oraz ludzkiej egzystencji. Byli zmęczeni życiem, pozbawieni radości, niewierzący w szczęście. Utwory dekadenckie, takie jak Dziś, autorstwa Kazimierza Przerwy-Tetmajera, cechują się pesymistycznym, przytłaczającym czytelnika, a nawet katastroficznym wydźwiękiem.

Dodaj komentarz