Noc listopadowa – bohaterowie

Pallas (Atena) jest boginią mądrości i sprawiedliwej wojny. Dodaje Polakom siły do walki, chce, by odzyskali oni wolność. Mimo przepowiedni o upadku powstania pomaga im i angażuje się w pomoc w zarządzaniu oddziałami. Gdy Zeus nakazuje jej powrót na Olimp, jest rozżalona i cierpi. 

Nike to bogini zwycięstwa, która pojawia się w utworze w kilku postaciach (Nike z Salaminy, Nike z Cheronei, Nike Napoleonidów, Nike spod Maratonu oraz Nike spod Termopil). Są one honorowe i niewiele różnią się między sobą. Nike spod Cheronei nie doprowadziła do zwycięstwa Greków, dlatego jest postrzegana negatywnie. To ona zwiastuje Polakom przegraną w powstaniu. 

Ares to bóg wojny. Jest porywczy, pragnie krwi, a nie zwycięstwa Polaków. Bierze Joannę na swoją oblubienicę. 

Kery są boginiami zemsty i gwałtownej śmierci. Piją krew zabitych i w ten sposób biorą udział w powstaniu.

Demeter to bogini ziemi i urodzaju. Cierpi przez odejście córki do męża jesienią, dlatego prosi Hekate o pomszczenie Kory.

Kora pokazana zostaje w utworze jako wieszczka, która przepowiada Polsce niepodległość. Nie nastąpi to jednak szybko i będzie okupione bólem i krwią. 

Hermes jest w dramacie posłańcem niosącym dusze do Hadesu. Pojawia się w domu Lelewela oraz w teatrze Stanisława Augusta, aby odwieźć duszę do Styksu. 

Piotr Wysocki dowodził spiskiem Podchorążych i dowodził powstaniem listopadowym. Podporucznik został przedstawiony przez Wyspiańskiego jako dobry dowódca, bohater, patriota. Dodaje swoim ludziom otuchy i doskonale kieruje nimi. Szczerze wierzył w powodzenie powstania. 

Wielki Książę Konstanty był zwierzchnikiem sił zbrojnych Królestwa Polskiego. W dniu wybuchu powstania dostał list od cara o przejęciu zwierzchnictwa nad całą Rzeczpospolitą. Uważa się za silniejszego od brata, chce przeprowadzić zamach stanu. Ma mieszane uczucia wobec Polaków, gardzi nimi, ale ich podziwia. W momencie wybuchu powstania lekceważy zagrożenie. Jest porywczy, bezwzględny i impulsywny, w momencie informacji o śmierci ojca oskarża cara o jego zabicie. W gniewie zabija Łukasińskiego, aby pokazać swoją siłę. Źle traktuje również swoich podwładnych.

Dodaj komentarz