Bóg jest w tradycji polskiej bardzo istotną częścią tożsamości narodowej. Niejako istnienie państwa polskiego jest związane właśnie w przyjęciem religii chrześcijańskiej. Nie dziwi więc, że i literatura narodowa bardzo dużo miejsca poświęca właśnie tym sprawom. Bóg był dla Polaków szczególnie ważny w trudnych okresach historycznych, jak np. zabory.
Adam Mickiewicz w Dziadach cz. III przedstawił teorię mesjanizmu polskiego. W myśl tej teorii, cierpienie Polaków związane z niewolą i utratą suwerenności miało być ekspiacją nawiązującą do cierpienia Jezusa Chrystusa. W konsekwencji Polska miała być odkupicielem wszystkich narodów i po swojej śmierci odrodzić się jako przewodnik innych państw europejskich i światowych.
Konrad, główny bohater dramatu, przez swoją wrażliwość i talent poetycki, myślał, że jest w stanie uwolnić Polaków od cierpienia. Wadził się z Bogiem, uważał, że ten powinien podzielić się z nim władzą nad ludźmi, by mógł ich oswobodzić. W tej sytuacji Konrad nieledwie bluźni, traktuje Boga nie tylko jako równego sobie partnera do dyskusji, lecz także jako kogoś z kim ma szansę się wykłócać o swoje prawa.
Ostatecznie okazuje się, że ten stan wynikał z opętania demonicznego, od którego wybawia bohatera Ksiądz Piotr. Jest to kapłan pokorny, skromny i cierpliwy, który wobec Boga prezentuje poddańczą postawę. To on doświadcza wizji, w której Bóg wyjawia mu mesjanistyczny wymiar cierpienia Polaków. Widać więc, że Bóg pozostawał głuchy na pyszne żądania Konrada, jednak wysłuchał swojego wiernego sługi i podzielił się z nim metafizyczną wiedzą.
Bunt wobec Boga jest jednak kwestią, którą można zauważyć już w Piśmie Świętym Starego Testamentu. Buntował się choćby Jakub, który walczył i wygrał walkę wręcz z aniołem. Formą buntu miało być również wybudowanie przez ludzi Wieży Babel, która miała sięgać nieba, co dawałoby im złudne poczucie równości z Bogiem.
Bóg ukarał ich rozbijając budowlę i mieszając ich języki, by nie byli w stanie się ze sobą więcej porozumiewać. Przejawem pokory jest jednakoż postawa Hioba, który śpiewał pochwalne psalmy nawet w momencie, kiedy została mu odebrana rodzina, piękny dom, służba i wszelkie bogactwa. To on udowodnił Szatanowi, że jego wiary wynika z czystej miłości wobec Boga, a nie z dobrobytu, jakim Bóg go obdarzył.
Powyższe przykłady pokazują jasno, że nie tylko w literaturze polskiej, lecz także światowej, a nawet w tekstach biblijnych, mamy do czynienia z różnymi postawami ludzi wobec Boga. Niekiedy jest to postawa absolutnie uległa, pokorna i cierpliwa, która zostaje nagrodzona w ten czy inny sposób. W innych sytuacjach jest to rozpaczliwy bunt, który nigdy nie kończy się dobrze, a wręcz spotyka się z karą, jaka należna jest bluźnierstwu. Literatura wskazuje, że wobec istoty, której nie rozumiemy i której motywacji nie jesteśmy w stanie zrozumieć., a jaką niewątpliwie jest Bóg, warto zachować postawę pokorną, gdyż człowiek w swojej pysze może bardzo łatwo przekroczyć granicę bluźnierstwa, spoza której nie będzie już powrotu do łaski Bgoa.