Różne postawy ludzi wobec własnych błędów. W pracy odwołaj się do wybranej lektury obowiązkowej, innego utworu literackiego i wybranych kontekstów.

Błędy są nieodłączną częścią życia człowieka. Popełnia je każdy, choć nie wszyscy potrafią się do nich przyznawać. Niektórzy nawet ich nie zauważają lub zaprzeczają, że coś takiego mogło się wydarzyć. Ci, którzy je widzą, często nie wiedzą, co zrobić w obliczu takiej sytuacji. Różnorodność postaw ludzkich prezentuje również literatura. Nie prezentuje człowiekowi gotowego rozwiązania, jednak pokazuje liczne możliwości. 

Taktyki radzenia sobie z własnymi błędami i ich konsekwencjami są bardzo różnorodne. Część z nich można uznać za bardziej etyczną, inne mniej. Najlepszą możliwą opcją, którą wskazuje nam etyka oraz moralność jest przyznanie się do winy, oraz próba zadośćuczynienia, jeśli ktoś lub coś ucierpiało w wyniku naszego działania. Nie zawsze jednak możliwe jest cofnięcie konsekwencji swojego czynu. Z taką sytuacją spotkał się Jacek Soplica z epopei ku pokrzepieniu serc, „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza. Bohater popełnia zbrodnię, zabija Stolnika Horeszkę. Robi to w wyniku impulsu, nie zastanawia się nad konsekwencją swoich czynów. Ze strachu przed konsekwencjami ucieka z Litwy i wstępuje do zakonu Bernardynów. Tam przechodzi przemianę i próbuje wynagrodzić światu swoje błędy. Staje się przykładnym obywatelem (wspiera wojsko napoleońskie, działa jako emisariusz na Litwie) i patriotą, stara się załagodzić również konflikt z rodziną zmarłego. Ostatecznie bez wahania postanawia dokonać bohaterskiego czynu, osłaniając własnym ciałem Hrabiego przed strzałem. W wyniku tej rany umiera, wykazuje się jednak odwagą. Przykład ukazany przez Adama Mickiewicza w epopei narodowej pokazuje, że można próbować odkupić swoje winy, stając się lepszym człowiekiem. Symbolem sukcesu jego działań jest przyznanie Gerwazego, że postąpił słusznie (jednak nie wybacza mu przed śmiercią). 

Inną postawą może być zaprzeczenie temu, że źle się postąpiło i uciekanie przed konsekwencjami. Nie potrafią poradzić sobie z możliwymi konsekwencjami. Takie zachowanie charakteryzuje rentiera Cottarda z „Dżumy” Alberta Camusa. Francuski egzystencjalista ukazał różne postawy wobec epidemii choroby w Oranie. Pragnę jednak skupić się na wątku związanym z działaniem tego bohatera przed dżumą. Nie wiadomo na jego temat zbyt wiele, jednak wszystko wskazuje na to, że popełniał jakieś przestępstwa. Był zamieszany w szemrane interesy, dlatego próbował rozwiązać swój problem przez samobójstwo. Zostaje jednak odratowany. Wybuch choroby i odcięcie miasta od świata sprawia, że odżywa. Dzieje się tak głównie ze względu na skupienie służb na innych tematach niż ściganie dawnych przestępców. Cottard nie zamierza wziąć odpowiedzialności za swoje błędy, również, gdy kwarantanna Oranu się kończy. Strzela do świętującego zakończenie epidemii tłumu, za co zostaje złapany przez policję. Jego przykład pokazuje, że nie każdy potrafi przemyśleć swoje zachowanie i poddać się karze. 

Życie nie jest jednak czarno-białe, pojawia się wielu ludzi, których ciężko ocenić jednoznacznie. Takim bohaterem byłby zapewne Rodion Raskolnikow z powieści psychologicznej pozytywistycznego rosyjskiego pisarza, Fiodora Dostojewskiego. W „Zbrodni i karze” prezentuje umysł przyszłego mordercy, który jednak zmienia swoje nastawienie w obliczu popełnionej zbrodni. Początkowo umie usprawiedliwić swoje działania, jednak powoli popada w szaleństwo. Zaczyna chorować również fizycznie. Przez swoje dziwne zachowanie staje się podejrzanym. Boi się udowodnienia mu winy, przez co unika wszelkich kontaktów z policją. Dopiero gdy Sonia przekonuje go do pójścia na policję, czuje ulgę. Przyznaje się do zabicia lichwiarki Lizawiety oraz jej siostry, Aldony. Początkowo jego zachowanie jest niemoralne, jednak rozumie błąd i odbywa wieloletni wyrok na Syberii. 

Błędy zdarzają się każdemu. Czasami w przypływie chwili robimy rzeczy, na które normalnie nigdy byśmy się nie zdecydowali. Trzeba jednak pamiętać, że najważniejsze jest zdawanie sobie z nich sprawy i przyznanie się do błędu. Nie każdy jednak postępuje w ten sposób, co również trzeba wiedzieć, aby nie podchodzić do ludzi ze zbyt dużą dozą zaufania. Stąd ukazywanie w literaturze różnych postaw, które mogą skłonić czytelnika do refleksji, w jaki sposób sam się zachowuje i jak chciałby postępować. 

Dodaj komentarz