Każdy człowiek posiada zbiór przekonań i wartości, które budują jego światopogląd. Nie musi on dotyczyć wszystkich dziedzin życia, jednak zwykle na podstawie swoich doświadczeń wyrabia sobie zdanie na temat pewnych zjawisk, zachowań czy grup społecznych. Można zauważyć w tym rodzaj sprzężenia zwrotnego, ludzie postępują zgodnie z wyznawanym przez siebie systemem etycznym, a przekonanie o jego słuszności zamyka go na grupy o odmiennych poglądach. Działanie jednostki buduje więc jego postrzeganie rzeczywistości i wybiórcze znajdowanie w otaczającym świecie sytuacji potwierdzających jego opinie, niekoniecznie zgodne z prawdą.
Opisany w tezie problem wynika z podstawowego błędu poznawczego, ciężkiego do uniknięcia z uwagi na sposób działania mózgu człowieka. Zakrzywia on realia świata oraz stosuje krzywdzące uproszczenia. Wynika to między innymi z doświadczeń i przeżyć, jakie pojawiły się w życiu osoby. Hrabia z epopei narodowej Adama Mickiewicza to postać romantyczna. Żyje na wzór europejski, jest kosmopolitą. Ma pochodzenie arystokratyczne, przez co nawet sposób życia w Soplicowie nie był nigdy jego codziennością. Jego światopogląd opiera się na wzorcach epoki, czyta literaturę gotycką, jeździ konno, docenia literaturę i sztukę. Po przyjeździe do zamku prosi Gerwazego o opowiedzenie mu historii zamku, co rozbudza jego poetyckie wnętrze. Przyziemne spory wydają mu się czymś mało ważnym. Dlatego, zamiast angażować się w sprawę zamku, docenia naturę Litwy i rozmyśla. Jego natura sprawia, że ma on skłonności do nadinterpretacji, dlatego początkowo widzi w Zosi nimfę, półboginię. Wydaje mu się, że obserwuje coś całkowicie innego niż wypasanie przez nią gęsi. Gdy ona sprowadza go na ziemię, mężczyzna czuje się zagubiony i speszony. Jego działania podejmowane przez większość życia po zderzeniu z rzeczywistością mogą wydawać się komiczne, jednak mówią o trudności wyjścia poza własną świadomość i wizję otaczającego świata.
Na postrzeganie świata przez ludzi wpływa również sposób życia. Osoba zaczynająca dzień od kawy i przeglądania wiadomości będzie patrzyła na rzeczywistość inaczej niż pracownik dużej firmy, który od rana spędza dzień w biurze, a jeszcze inaczej matka wychowująca samotnie dziecko. Zestawiając ze sobą dwie różne realności z „Pana Tadeusza” i napisanych przez tego samego autora „Dziadów cz. III” może wydawać się, iż muszą one dotyczyć całkowicie odmiennych ram czasowych lub kontekstów geopolitycznych. Obie książki powstały jednak w podobnym czasie, opisują pewien wycinek życia pod zaborem rosyjskim. Soplicowo kultywuje tradycje, ich rytm dnia skupia się na biesiadach i rozrywkach. Wątki narodowowyzwoleńcze pojawiają się w oddali, na pierwszym planie widać jednak sielankę. W trzeciej części „Dziadów” ukazane są represje po powstaniu listopadowym i efekty procesu filomatów i filaretów. Te dwa światy istnieją właściwie obok siebie, lecz nie przenikają się. Gdy jednym z głównych problemów mieszkańców dworku jest spór o zamek, więźniowie carscy czekają na odjazd w kibitkach na daleki Sybir.
Trzeba natomiast pamiętać, że obraz Litwy w „Panu Tadeuszu” należy postrzegać w sposób metafizyczny, co zauważył między innymi Czesław Miłosz w „Ziemi Ulro” wykazując zakrzywienie pewnych ram czasowych. Mickiewicz stosuje zagęszczenie szczegółów, które ma na celu podkreślenie sielankowości i nadanie nadziei na powrót pięknych czasów. Nie wyklucza to jednak w żaden sposób założenia, że codzienność bohaterów kreuje ich postawy, a to wizję świata.
We współczesnej XXI wiecznej rzeczywistości pojawia się coraz częściej określenie bańki informacyjnej. Jest to właśnie zamykanie się na wiadomości niepasujące do światopoglądu człowieka, otaczanie się sprzyjającymi przekazami medialnymi i ludźmi o podobnych wartościach i spojrzeniu na świat. Zamknięcie to powoduje często niezrozumienie z osobami spoza danej społeczności, co może prowadzić do konfliktów. Ukazuje to między innymi Zygmunt Krasiński w „Nie-boskiej komedii”. W trzeciej części dramatu romantyczny autor ukazuje dwa obozy. Jeden, dowodzony przez Hrabiego Henryka składa się głównie z arystokratów, zwolenników dawnego porządku. Drugiemu przewodzi Pankracy, który pragnie rewolucji. Życia obu grup różnią się od siebie diametralnie, dlatego nie potrafią dojść do ładu i dochodzi do walk. Podobny problem zauważa Stanisław Wyspiański w „Weselu”, gdzie krytykuje chłopomanię i zauważa problem niezrozumienia między inteligencją i chłopstwem w obliczu dramatu, jakim jest brak niepodległości. Na przestrzeni wieków dochodziło do starć i konfliktów między tymi społecznościami, co również nie ułatwia im porozumienia. Młodopolski dramaturg przez postać Wernyhory próbuje ukazać Polakom, że bez zjednoczenia nie uda się odzyskać wolności. Jedynie wyrwanie się z założeń i swojej „bańki” może doprowadzić do nawiązania porozumienia.
Wyznawany przez człowieka system wartości jest podstawą jego zachowań, które kreują jego postrzeganie rzeczywistości. Artyści wielu epok zauważają ten problem i zwracają na niego uwagę. Bez wyrwania się z samospełniającej się przepowiedni należy weryfikować swoje przekonania z faktami oraz opiniami innych, co jeśli nie doprowadzi nawet do zmiany zdania, może okazać się rozwijającym doświadczeniem.