Wiersz „Fatum” należy do cyklu literackiego „Vade-mecum”, powstałego w latach 1865-66. Jest doskonałym przykładem liryki narracyjnej, co prawda rzadko spotykanej u Norwida, który preferował wypowiedź bezpośrednią podmiotu lirycznego, który można by z nim utożsamiać. Poeta dokonuje reminiscencji motywu fatum, znanego w sztuce od wieków i rzuca na niego nowe, ciekawe światło.
Fatum — analiza utworu
Budowa wiersza
Utwór składa się z dwóch strof, ponumerowanych cyframi rzymskimi. Może to tworzyć pewnego rodzaju kontynuację wydarzeń w wierszu. Wiersz jest nieregularny, części mają kolejno cztery i sześć wersów o różnej liczbie sylab — od dwóch to trzynastu, co również wskazuje na brak rytmiczności. Cyprian Kamil Norwid zastosował rymy głównie krzyżowe z wyjątkiem dwóch ostatnich wersów, gdzie są one parzyste oraz niedokładne.
Środki stylistyczne
Jak na tak krótką formę (raptem 10 wersów) występuje sporo środków artystycznych. Nieszczęście (zapisane w utworze pogrubioną czcionką i od wielkiej litery) ma wyjątkowo ważne znaczenie dla treści wiersza, dlatego zostaje poddane animizacji („zatopiło weń fatalne oczy”, „przyszło Nieszczęście do człowieka”, „I zachwiało się całą postaci wagą”). Autor zastosował porównania („jak dziki zwierz, przyszło nieszczęście do człowieka”, „odejrzał mu, jak gdy artysta mierzy swojego kształt modelu”) i epitety („dziki zwierz”, „fatalne oczy”), które mają na celu ukazanie cech zwierzęcych bohatera lirycznego. Występują przemilczenia („I zatopiło weń fatalne oczy…”, „- Czeka – -”, „- – I nie ma go!”), które mają budować napięcie w czytelniku, podobnie jak pytania („co?”, „Czy człowiek zboczy?”) i wykrzyknienie z ostatniego wersu („I nie ma go!”). Opis jest dynamiczny, w połowie drugiej strofy pojawia się przerzutnia, która również wpływa na rytm oraz wydźwięk utworu.
Rodzaje liryki i podmiot liryczny w wierszu
Wiersz jest przykładem liryki narracyjnej, inaczej nazywanej opisową. Podmiot liryczny obserwuje wydarzenia z wiersza i przybliża opisaną sytuację liryczną, sam nie biorąc w nich udziału, co wskazuje na lirykę pośrednią. Sposób jej opisania ma wywołać w czytelniku emocje, opis przypomina zwierzynę zbliżającą się do swojej ofiary, co nie zostało uzyskane przypadkowo i ma znaczenie dla interpretacji utworu.
Fatum — interpretacja wiersza
Określenie fatum pochodzi ze starożytnej Grecji, obecna pisownia i wymowa z łaciny. Dosłownie oznacza los, przeznaczenie, jednak dla antycznych Greków było to coś więcej. Było to coś nieuchronnego, czego ludzie nie mogli odwrócić swoim zachowaniem. Zostało im to z góry zapisane. Ślady tej teorii filozoficznej można odnaleźć w mitologii, gdzie nad bohaterami ciążyło właśnie fatum, które często prowadziło ich do nieuchronnego nieszczęścia. Początkowo nie musiało być to coś z góry negatywnego, lecz głównie w takim kontekście przetrwało w sztukach z tego okresu (np. „Król Edyp” Sofoklesa, który próbuje uciec przed przeznaczeniem, lecz mu się to nie udaje czy „Antygona” również tego autora, gdzie bohaterowie są skazani na tragedię), dlatego dziś uznaje się je za złą wróżbę lub nieszczęście, jak w tym utworze.
Pierwsza strofa utworu ukazuje upersonifikowane Nieszczęście, które w postaci dzikiego zwierza czyha na człowieka i próbuje go zaatakować, czeka na jego reakcję. Ma przerażające i dzikie spojrzenie, które dodaje mu wyjątkowej grozy. Podmiot liryczny zwraca uwagę na wzrok Nieszczęścia, co może przywodzić na myśl legendarnego Bazyliszka, który piorunował swoje ofiary wzrokiem i w ten sposób sprawiał, że były bezbronne. Opis jest pełen napięcia, Nieszczęście czeka na człowieka, który wydaje się z założenia stać na przegranej pozycji. Nie ma szans w obliczu tego, co go czeka, a jednak musi się z tym zmierzyć.
Druga część utworu ukazuje reakcję opisywanego bohatera na przyjście zwierzyny. Co może budzić zdziwienie, nie wydaje się on przestraszony nadejściem tytułowego fatum, a zachowuje spokój. Patrzy na nieszczęście „jak artysta bacznie obserwujący modela”, które nagle zdaje się nie być tak groźne. Zdziwione i zaniepokojone tak nietypowym zachowaniem zwierzę ucieka. Podmiot liryczny nie wyraża swojej opinii ani oceny na zachowanie bohatera, lecz wydaje się pochwalać jego postępowanie. Dzięki swojej wewnętrznej mocy daje radę z przeciwnościami, które dzięki temu uciekają.
Utwór niesie optymistyczne przesłanie. Nie poddając się, można pokonać trudności, zło, które nas otacza i je przezwyciężać. Ma charakter uniwersalny i ponad czasowy – aktualny był w czasach jego powstania, jest dzisiaj i zapewne będzie również za kilka stuleci, gdyż siła którą czerpie pochodzi z człowieczeństwa. Każdy może się im przeciwstawić, co daje nadzieję.
Norwid polemizuje z antyczną tradycją fatum, które było czymś nieuchronnym, z którym nie da się wygrać. Dokonuje reminiscencji, czyli zmiany spojrzenia na dany motyw, tworząc coś nowego. Nieprzypadkowe jest również umieszczenie go w tym cyklu poetyckim, który miał na celu pocieszenie ludzi po powstaniu styczniowym oraz przedstawienie nowej wizji poezji i artysty. Pokrzepienie Polaków w ten sposób miało na celu pokazanie im, że wszystko da się przezwyciężyć, a nic co ich dotyka, nie jest na zawsze.