Ikar – interpretacja

Wiersz Ikar jest przykładem ekfrazy, po którą Grochowiak sięgał niezwykle chętnie. Aby go zrozumieć, należy odwołać się do dwóch tekstów kultury: mitu o Ikarze oraz obrazu Bruegla Pejzaż z upadkiem Ikara z 1557 roku. Ikar był synem Dedala, znakomitego rzemieślnika. Dedal został wynajęty przez Minosa. Miał zbudować labirynt dla niebezpiecznego Minotaura. Po zakończeniu pracy Minos nie chciał wypuścić Dedala i Ikara z wyspy. Pomysłowy Dedal skonstruował dla siebie i syna skrzydła – połączył ptasie pióra woskiem. To za pomocą owych skrzydeł ojciec z synem mieli przelecieć nad morzem i uciec z wyspy. Dedal przestrzegł syna, żeby nie zbliżał się do słońca – wosk wówczas się roztopi i pióra odpadną. Jednak Ikar nie mógł się powstrzymać, wzbił się za wysoko i jego skrzydła uległy zniszczeniu. Wpadł do morza i zmarł. Do mitologicznej historii odwołał się w swoim obrazie Bruegel. Co ważne, Ikar ukazany jest w dziele na drugim planie. Ważniejsi od mitologicznego bohatera są zwykli ludzie, wykonujący swoją codzienną pracę: oracz, rybak, pasterz. Interpretatorzy twierdzą, że Bruegel chciał w ten sposób wyrazić swoją krytykę wobec malarzy renesansowych, którzy bohaterami swoich dzieł czynili mitologiczne postacie. Bruegel cenił ludzką pracę i wysiłek, był piewcą codzienności. W centrum swojego obrazu umieścił oracza z wołem, który stał się rzeczywistym bohaterem kompozycji. Ikar jest jedynie – jak wskazuje sam tytuł – elementem krajobrazu.

Utwór został poświęcony Julianowi Przybosiowi. Jest to jednak wyraz pewnej ironii, poeci bowiem nie przepadali za sobą. Ikar jest swoistą odpowiedzią Grochowiaka na zarzuty stawiane przez Przybosia w wierszu Oda do turpistów. Przyboś nie rozumiał, dlaczego poeci – turpiści epatowali brzydotą i śmiercią. Uważał, że poezja ma hołdować pięknu i estetyce. Grochowiak w swym wierszu chciał pokazać, w czym tkwi istota turpizmu.

Co ciekawe, podobnie postąpił Bruegel. Nie stosował on typowych dla swojego okresu rozwiązań malarskich. Stawał w opozycji do malarzy, którzy bohaterami swoich dzieł czynili postacie mitologiczne. Bruegel chciał ukazywać prawdziwe piękno, którego upatrywał w zwykłości i codzienności. Właśnie dlatego w swoim obrazie przesunął na dalszy plan tragedię Ikara, czyniąc go tylko elementem pejzażu. Śmierć młodzieńca nie miała wpływu na życie ludzi.

Wiersz Grochowiaka składa się z dwóch części. W pierwszej podmiot liryczny przedstawia refleksje dotyczące piękna oraz życia człowieka. Nie wiadomo, co jest piękne. Czy za piękno można bowiem uznać zimną rzeźbę ze sztywnym językiem i niewidomymi oczami? Co stanowi o przekleństwie człowieka? Jego dążenie do piękna, czy do osiągnięcia nierealnych celów? Ten krótki wstęp wprowadza czytelnika we właściwą sytuację liryczną.

Druga część wiersza skupia się na opisie obrazu:

Oto Ikar wzlatuje. Kobieta nad balią zanurza ręce.

Oto Ikar upada. Kobieta nad balią napręża kark.

Oto Ikar wzlatuje. Kobieta czuje kręgosłup jak łunę.

Oto Ikar upada. W kobiecie jest ból i spoczynek.

Podmiot liryczny zestawia ze sobą dwie postacie: Ikara oraz kobiety. W tym porównaniu to ona jest godna pochwały. Ciężko pracuje, a jej trud ukazano w sposób realistyczny. Praca oznacza cierpienie. Ale po bólu przychodzi spokój i odpoczynek. Ikar jedynie upada i wzlatuje. Nie wiadomo do końca, czy właśnie leci w górę, czy spada w dół. Jest tylko pewnym estetycznym ornamentem. Jego poczynania nie mają nic wspólnego z codziennym życiem, są oderwane od rzeczywistości i nie mają na nią wpływu. O istocie człowieczeństwa nie decyduje piękno, a praca:

Ależ w imię piękna wykląć rzeczy ciężkie,

Stół do odpoczynku łokci krzesło do straży przy chorym!

To nie piękno towarzyszy najważniejszym i najprawdziwszym chwilom w życiu człowieka. Jest ono jedynie pewnym dodatkiem, wartością estetyczną. Nie można na nim zbudować życia, nie nadaje się do opisania ludzkiej egzystencji. Piękno jest sztuczne, mija się z prawdą.

Na końcu podmiot liryczny podsumowuje oględziny obrazu malarza:

Brueghel malował wołu ten był w pierwszym planie,

Wykląć Brueghla, bo w drugim dopiero Ikar jak mucha

Wzbijał się?

Spadał?

Malarz zdecydował się uczynić bohaterem swojego dzieła pracującego człowieka. Postąpił wbrew estetyce i konwencjom malarskim. Postanowił w sztuce uwiecznić to co prawdziwe, realistyczne, naprawdę wartościowe, ale nie zawsze piękne. A Ikar? Nadal nie wiadomo, czy wzlatywał do góry, czy spadał w dół. Co więcej, został on przyrównany do muchy. Nie jest to jednak istotne. Ostatnia strofa ma wydźwięk ironiczny. Podmiot liryczny wyśmiewa zarzuty stawiane Breughlowi. Tym samym odpiera wszelkie ataki skierowane w stronę turpistów. Co prawda epatują oni brzydotą, brutalnością i zwykłością, ale tym samym pokazują prawdę. A tylko ona może być prawdziwie piękna. Podmiot liryczny waloryzuje trudy ludzkiej pracy, w niej widzi prawdziwą wartość życia. Sztuka powinna pokazywać rzeczywistość, codzienność, nie zaś skupiać się na dostarczaniu widzowi doznań estetycznych. Turpiści chcieli połączyć sztukę z życiem, a nie oderwać ją od rzeczywistości.

Ikar – analiza utworu

Wiersz podzielony jest na zwrotki o nierównej liczbie wersów. Strofa pierwsza liczy ich siedem, ostatnia zaś sześć. Pozostałe zwrotki mają po cztery wersy. Wiersz pozbawiony jest rymów. Oszczędny w środkach stylistycznych, ma regularną i rytmiczną budowę.

Dodaj komentarz