Przysłowie mówi, że podróże kształcą. Najczęściej jedna rozumiemy to sformułowanie jako poznawanie nowych miejsc, zwiedzanie muzeów, zabytków, lub poznawanie zwyczajów ludzi żyjących na co dzień tysiące kilometrów od nas. Literatura jednak uczy nas, że podróż potrafi wywrzeć wpływ również na nasze wnętrze, nauczyć nas czegoś o sobie samych i zwrócić nas światu zupełnie odmienionych. Podróż więc może być sposobem na odkrycie nie tylko otaczającego nas świata, lecz także nas samych.
Kordian, tytułowy bohater wielkiego dramatu romantycznego autorstwa Juliusza Słowackiego, był młodym poetą, romantykiem, który po rozczarowaniu miłosnym i nieudanej próbie samobójczej, postanowił wyruszyć w wielką podróż po Europie, by zapomnieć o ciężkich doświadczeniach i spróbować dowiedzieć się o życiu czegoś więcej. Czytelnik spotyka Kordiana w różnych krajach Europy, gdzie młodzieniec z goryczą zawodzi się na wszystkich ideałach swojej młodości. Okazuje się, że światem rządzi wyłącznie pieniądz i interes, miłość romantyczna nie ma prawa bytu, a sprawa uwolnienia polski spod zaborów nie interesuje władców świata, nawet samego papieża, co jest również zawodem wiary. Te podróże wpływają na Kordiana bardzo mocno i chłopak zmienia się. o jego przemiany dochodzi na szczycie góry Mont Blanc, gdzie w metafizyczny sposób przechodzi z młodego romantycznego kochanka w dojrzałego mężczyznę, patriotę świadomego, że jeśli on sam nie zawalczy o ojczyznę, to nikt tego nie zrobi. Kordian w wyniku tej przemiany powraca na ojczyste ziemie i angażuje się w spisek mający na celu zamordowanie cara.
Inną powieścią, która dowodzi, że podróżowanie otwiera wiele dróg w naszej duszy, jest Mały Książę Antoine’a de Saint Exupery’ego. Jej główny bohater to chłopiec, na którego planecie pojawia się Róża, piękna, lecz zadufana w sobie roślina, która wykorzystuje niewinność chłopca do zaspokajania własnej próżności. Książę postanawia wyruszyć w podróż, by dowiedzieć się, czy relacja między nim a Różą to na pewno miłość. W miarę odwiedzania kolejnych planet, gdzie spotyka wielu dorosłych, Książę traci wiarę, że uda mu się odnaleźć odpowiedź. Widzi bowiem, że życie dorosłych jest naznaczone wielkim cierpieniem, a także niepotrzebnymi komplikacjami, które oni sami tworzą sobie w życiu. Dopiero kiedy na Ziemi spotyka Lisa, słyszy naprawdę wartościowe i mądre rady na temat tego, czym jest przyjaźń i miłość. Dowiaduje się, że Róża nie jest wyjątkowa i że wykorzystywała go do własnych celów. Podróż więc po raz kolejny zmienia podróżującego wewnętrznie, uświadamia go, prowokuje do przejścia w kolejną fazę dojrzewania.
Podróż zmieniła również bohatera Przedwiośnia Stefana Żeromskiego, Cezarego Barykę. Młodzieniec po trudnych doświadczeniach wojny i rewolucji bolszewickiej, został namówiony przez ojca do wyruszenia w podróż do Polski, ojczyzny jego przodków, z którą nie miał dotychczas do czynienia, a która po stu dwudziestu trzech latach niewoli odzyskała wreszcie niepodległość. W opowieściach ojca Baryka, Polska była krajem prężnie rozwijających się technologii i ogólnego dobrobytu, więc Cezary przystał na ten pomysł. Podróż była długa i uciążliwa na tyle, że Baryka senior jej nie wytrzymał i zmarł po drodze. Cezary stanął jednak na polskiej ziemi i jego oczom ukazał się obraz drastycznie inny niż ten, opisywany przez ojca. W Polsce panował chaos ustrojowy, bieda i administracyjny nieporządek. Mimo to skłoniło to młodego Barykę do pozostanie w Polsce, a z czasem również do związania z nią swojej tożsamości narodowej.
Jak widać na powyższych przykładach, podróżowanie rzeczywiście wywiera wielki wpływ na zmiany w naszym wnętrzu. Dzięki nim odkrywamy nie tylko nowe miejsca i poznajemy nowych ludzi, lecz także – a może przede wszystkim – odkrywamy w samych sobie rzeczy i zjawiska, o które wcześniej byśmy się pewnie nie podejrzewali. Warto podróżować, nawet jeżeli nie jesteśmy na początku pewni, czy ta podróż w jakiś sposób nam się opłaci.