Wiersze i wierszyki o wiośnie

Wiosna to pora roku uwielbiana przez wszystkich. Nie bez powodu powstaje tak wiele wierszy o wiośnie – większość osób, na podobieństwo przyrody, w tym czasie ożywa, podejmuje nowe wyzwania, pragnie się zakochać. Wiersze o wiośnie są często proste w wymowie, jednak poruszające. Bywają też niejednoznaczne, zagadkowe, oniryczne. Jakie wiersze o pierwszej porze roku stworzyli polscy poeci i poetki? Przekonajmy się.

Leśmian

Bolesław Leśmian (1877-1937) napisał wiele wierszy o wiośnie. Jeden z nich nosi prosty tytuł „Wiosna”.  Jego bohater, Jędrek Wysmółek, widzi świat zupełnie powywracany do góry nogami, świat niepoznawalny. Wszystko się obróciło, metafizycznie powykręcało. Wieprz chodzi w spodniach, wóz zaczyna latać, kobieta dosłownie płonie, nawet Pan Bóg jest nie do poznania! Takie to nowości przynosi wiosna – wiosna totalna, zupełne odnowienie i przeinaczenie wszystkiego.

Inny wiersz wiosenny pod tym samym tytułem opowiada nam o życiu łąki. Wszystko w tym świecie, mimo pozornej stagnacji, zdaje się być dynamiczne, ujęte w swym wiosennym ruchu, rozwoju.

Kolejnym wierszem Leśmiana, który dotyczy wiosennej pory, jest „Tęcza”. W pierwszej części wiersza bohaterem jest „deszcz majowy”, psotny, dynamiczny. Potem nastaje tytułowa tęcza – jakby brama do innego świata. Tęcza swą jednakowością i rozpostartością przypomina, że „za­wsze tak samo /
Trwasz w każ­dym miej­scu u wnij­ścia tę­sk­no­ty.”.

Tuwim

Julian Tuwim (1894-1953) jest autorem wiersza „Wiosna”. Utwór zapowiada się z pozoru niewinnie – mają nadejść obchody przyjścia wiosny. Tłum ma zbiec się na ulice, ma zapłonąć wielkie ognisko. Święto wiosny okazuje się świętem rozbuchania, seksualnej samowoli. Święto to nie ma w sobie nic z niewinności, z którą często kojarzymy wiosnę. W wierszu Tuwima nie ma miłych obrazów, brak opisów budzącej się do życia natury – utwór ten prezentuje nam przerażające rozbudzenie się instynktów, wiosenny karnawał, który najlepiej został opisany w wersach: „Wio­sna!!! Patrz, co się dzie­je! Toć jesz­cze za chwi­lę / I rzu­ci się tłum cały w rui na uli­cę!”. Z tego święta wziąć się mają młodociane matki, które, co możliwe, porzucą swoje niemowlęta. Ten wiosenny karnawał ma też sprawić, że ludzie znajdą się w szpitalach – tak wielkie jest tu parcie na ekstazę, na przeżycie czegoś transgresyjnego.

Zupełnie inny wydźwięk ma krótki i prosty wiersz „Już w powietrzu wiosnę słyszę”. Tutaj świat pogodnie „wiośnieje”, świeci słońce, śpiewają ptaki – rześko, radośnie, ożywczo. Podmiot liryczny zwraca się do kogoś, być może do swojej ukochanej, pytaniami: „Czy ty też?”, „Czy ty wiesz”?.

Pawlikowska-Jasnorzewska

Maria Pawlikowska-Jasnorzewska (1891-1945) jest autorką króciutkich wierszy o wiośnie. Jeden z nich nazywa się po prostu „Wiosna”. Opowiada on o sytuacji, gdzie „W par­ku, wko­ło ja­kie­goś nud­nego po­pier­sia” zakwitły bzy. Pomnik stwierdza, że czegoś bardzo żałuje – możemy się domyślać, iż żałuje on tego, że jest on tylko nieożywionym pomnikiem, wspomnieniem po jakiejś osobie, podczas gdy wszystko wokół budzi się do życia.

Innym wiosennym wierszem wartym uwagi jest „Ogród”. Jest tu ukazany dynamizm wiosny – „Wciąż coś za­kwi­ta, prze­kwi­ta”. Kwitło także serce podmiotki lirycznej, co, jak możemy się domyślać, przeminęło. Teraz, zamiast serca, kwietnie w wiosennym ogrodzie jaśmin.

Podsumowanie

Wiersze o wiośnie są zazwyczaj standardowym opisem rozwijającej się przyrody, większego nasłonecznienia. Te uroki przyrody często idą w parze z rozwojem uczuć, z szybszym biciem serca. Od takiego standardowego ujęcia są jednak wyjątki. Ciekawym wierszem wiosennym jest „Wiosna” Leśmiana, w którym to świat staje na głowie, wszystko wiosenną porą ulega magicznej przemianie. Innym wierszem, który z pewnością warto zauważyć, jest „Wiosna” Tuwima. Ten wiersz pojąć można jako krytykę społeczeństwa, nieodpowiedzialnie świętującego, przekraczającego granice społeczne i moralne. Z takiego nieodpowiedzialnego świętowania w końcu mogą wziąć się dzieci – niewinne ofiary corocznego budzenia się życia. Wiersz przedstawia wizję straszną: wiosna sprawia, że ludzie tracą jakiekolwiek zahamowania, stają się wulgarni, lubieżni, nieujarzmieni.

Dodaj komentarz