Szybko – interpretacja

Danuta Wawiłow kojarzona jest głównie z literaturą dziecięcą, chociaż pisała także dla dorosłych odbiorców. Była również autorką słuchowisk radiowych i tłumaczką. Jej kariera nabrała tempa po urodzeniu dzieci – córki Natalii i syna Kostka. To oni zainspirowali ją do tworzenia dla najmłodszych. Jej książki weszły do kanonu literatury dziecięcej, znajdziemy je w programie nauczania w klasach 1-3 szkoły podstawowej. Autorka jest laureatką wielu prestiżowych nagród literackich. Wiersz „Szybko” może posłużyć, jako przykład „dorosłego” utworu Danuty Wawiłow. 

Szybko – budowa utworu i środki stylistyczne

Utwór „Szybko” Danuty Wawiłow ma nieregularną budowę. Składa się ze strof o różnej długości – od dwóch do dziesięciu wersów, a także pojedynczego wersu między pierwszą, a drugą strofą. Pojawiają się w nim rymy parzyste (aabb). 

Podmiot liryczny zdradza swoją obecność za pomocą czasownika w pierwszej osobie liczby pojedynczej oraz odpowiedniego zaimka : „chciałbym”, „mi”. Mamy zatem do czynienia z przykładem liryki bezpośredniej. Z przekazu wiersza wynika, że osoba mówiąca to dziecko, która snuje wizję tego, co chciałoby robić, ale panujące zasady, pęd i zakazy na to nie pozwalają. To dziecko pragnące wolności.

Tytuł utworu to zarazem powtórzenie i anafora, które bardzo często pojawiają się w tekście. W ten sposób autorka stworzyła dosyć nerwową i napiętą atmosferę utworu, jak gdyby poganiała odbiorcę i chciała wywołać w nim poczucie zagubienia. Dodatkowo potęgują to liczne wykrzyknienia, np.: „Szybko, tata na nas czeka! Szybko, tramwaj nam ucieka!”.

Podmiot liryczny jest zmieszany, nie rozumie tego pośpiechu i otaczającego go świata, o czym świadczą pytania retoryczne: „Na nic nigdy nie ma czasu?„, „Chciałbym wszystko robić wolno, ale mi nie wolno?”. Drugi z cytatów zawiera homonimy, czyli słowa, które różnią się pochodzeniem i znaczeniem, ale mają taką samą pisownię i wymowę, w tym przypadku „wolno” (jako działanie z zwolnionym tempie, robienie czegoś bez pośpiechu i „wolno”, jako pozwolenie na coś, sygnał że można coś zrobić). Na intonację utworu wpływają liczne przerzutnie.

Szybko – interpretacja utworu

Świat dorosłych

Cała pierwsza strofa wiersza pokazuje, jak wygląda dziś życie dorosłych. To ciągły pęd, gonitwa, pośpiech, chaos. Chcemy zdążyć do pracy, na spotkanie, na zakupy. Boimy się, że ucieknie nam pociąg, czy tramwaj, że będziemy stać w korku. Gonimy za lepszą posadą i pieniędzmi. Pośrodku tego wszystkiego są jednak istoty, które nie rozumieją takiego tempa, nerwów i stresu.

To dzieci, które wyczuwają napięcie rodziców i nie potrafią poradzić sobie z niektórymi sytuacjami. Dzień podmiotu lirycznego składa się ze słuchania poleceń, pospieszania i pędu za sprawami dorosłych. To pokazuje tragizm sytuacji w wielu domach. Nie potrafimy skupić uwagi na pociechach i nie jesteśmy w stanie zatrzymać się w tym codziennym biegu, aby pokazać im piękno otaczającego nas świata.

Pierwsza strofa mówi także o rutynie, szarości dnia, braku czerpania radości z życia. Gonitwa zabija kreatywność, radość i wdzięczność. W pewnym momencie życia dzieci dorosną i przejmą schematy dorosłych, które najczęściej wyglądają właśnie tak, jak ten przedstawiony w wierszu. 

Świat dzieci

Kolejne strofy to wyraz dziecięcych pragnień i potrzeb. Najmłodsi uczą się życia poprzez zabawę, doświadczanie, poznawanie. Dzieciom potrzebna jest beztroska, szaleństwo, przestrzeń pełna wolności i miłości. Dom, który opiera się na ciągłym zwracaniu uwagi i pospieszaniu, nie da młodemu człowiekowi fundamentów do radzenia sobie z problemami w przyszłości, do racjonalnego podejmowania decyzji, czerpania radości z każdego poranka.

Nie wolno wikłać dzieci w sprawy dorosłych. Jak każdy z nas, tak i dzieci potrzebują odrobiny swobody, lenistwa, odpoczynku. Czasem zapominamy, że są na tym świecie zbyt krótko, aby pojąć niektóre mechanizmy i zachowania. Dziecko nie ma wygórowanych potrzeb. Podmiot liryczny chce doświadczać rzeczy przyziemnych – patrzenia na deszcz, przejeżdżające samochody, ubrudzenia się błotem. Tu nasuwa się pytanie, czy rodzic może pozwolić sobie na takie momenty w trakcie zabieganego dnia? Czy stać go na gonienie motyli z dzieckiem, kiedy telefon ciągle dzwoni, a obiad wciąż czeka na przygotowanie? Ile dorosły człowiek może dać swojemu dziecku, poświęcając mu chociaż moment uwagi i zwalniając na chwilę tempo?

Podsumowanie

Wiersz Danuty Wawiłow „Szybko” ukazuje dramat naszych czasów – zabieganie, „wyścig szczurów”, wszechobecny pęd, który odbiera dziecięcą radość życia i beztroskę. Cierpią na tym dorośli i dzieci, które nie rozumieją jeszcze, czym są obowiązki i wymagania. Wpadamy w wir codzienności, zupełnie nie pozostawiając sobie przestrzeni na zachwyt naturą i radość z najmniejszych rzeczy.