Słowa – interpretacja wiersza

Tadeusz Różewicz, zmarły w 2014 roku, był jednym z najsłynniejszych polskich poetów czasów współczesnych, ale także dramaturgiem, prozaikiem oraz scenarzystą. Charakterystycznym wierszem, dobrze odzwierciedlającym jego pisarski, zwięzły i ascetyczny styl, jest utwór Słowa, w którym autor zastanawia się nad ewolucją, a właściwie postępującą dewaluacją znaczenia wyrazów. Dzieło opublikowane zostało w zbiorze poetyckim Wyjście, wydanym w roku 2004.

Słowa – analiza i środki stylistyczne

Utwory Tadeusza Różewicza charakteryzują się oryginalną formą, którą poeta konsekwentnie realizował przez lata – jego wiersze zazwyczaj złożone są z krótkich wersów, język jest pozbawiony wyszukanej leksyki, a warstwa stylistyczna jest minimalistyczna. Przykładem takiego dzieła są Słowa, zbudowane z sześciu zwrotek o nieregularnej liczbie wersów (początkowe trzy strofy składają się z pięciu wersów, czwarta z czterech, piąta z pięciu, a szósta tylko z dwóch). Brak jest znaków interpunkcyjnych oraz wielkich liter, poeta nie zastosował także rymów. Liczne są natomiast przerzutnie, które określają odpowiednią intonację i zwiększają dynamikę wypowiedzi. Na składnię oraz znaczenie fragmentów tekstu wpływają także anafory, część wersów rozpoczyna się słowem jeszcze oraz ukryte.

Liryka ma charakter bezpośredni, podmiot liryczny ujawnia się przy pomocy identyfikującego go zaimka osobowego (za mo­je­go dzie­ciń­stwa). To osoba która rozważa, jak znaczenie wypowiadanych przez ludzi słów zmieniało się na przestrzeni lat, snuje swobodne refleksje, nie zwracając się do swych odbiorców wprost.

Warstwa artystyczna utworu jest mocno ograniczona, minimalistyczna, typowa dla literackiego stylu Tadeusza Różewicza. Do zastosowanych przez autora zabiegów należą uplastyczniające treść epitety (mło­de, pięk­ne usta, biała bańka, święte księgi). Uzupełnione są one przez porównanie, które dodatkowo oddziałuje na wyobraźnię czytelników (prze­żu­te jak guma do żu­cia). Słowa mają charakter przenośny – pojawiają się metafory (te­raz osła­bio­ne/owi­nię­te w ga­ze­tę/jesz­cze tru­ją cuch­ną, (słowa) ukry­te pod suk­nia­mi mło­dych ko­biet). Pomimo ubogiej ilości środków stylistycznych, wiersz dobrze oddaje emocje podmiotu lirycznego i pesymistyczną refleksję, poczucie zawodu oraz rozżalenia.

Słowa – interpretacja

Podmiot liryczny w utworze zastanawia się, czy słowa wypowiadane przez ludzi cokolwiek jeszcze znaczą. Dostrzega zmiany, które dokonały się na świecie na przestrzeni lat, jest człowiekiem doświadczonym przez los, zaawansowanym wiekiem – może porównywać swoje młodzieńcze lata z teraźniejszością. Uważa, że obecnie słowa to tylko wytarte, zużyte slogany, pozbawione pierwotnego sensu, elegancji i smaku – wykorzystuje potoczne porównanie do wyplutej gumy do żucia.

Współczesnego człowieka różnorodne wypowiedzi atakują z każdej strony. Ogromną winę w procesie dewaluacji znaczenia słów odgrywają politycy, którzy wykorzystują język do propagandy, manipulują i mamią obywateli. Oskarża także krzykliwe reklamy niszczące polszczyznę, sprowadzające leksykę do roli marketingowego hasła, za pomocą mowy próbujące sprzedać odbiorcom jak najwięcej produktów. Kolejną przywołaną grupą są dziennikarze, słowa w gazetach niosą złe wieści, próbują skłócić ze sobą ludzi z różnych środowisk, świadczą o nieprawdzie, według podmiotu lirycznego są trujące oraz cuchnące. Nie ma już nikogo, kto szanowałby znaczenie języka, zastanawiał się, czy wypowiedziane wyrazy nikogo nie zranią. Bezmyślni są już nawet młodzi ludzie, zepsuci od najwcześniejszych lat, a także duchowni i wierzący, którzy powinni szczególną uwagę zwracać na przestrzeganie kodeksu moralnego.

Ten negatywny obraz zestawiony jest z czasami dzieciństwa podmiotu lirycznego, kiedy to słowa potrafiły przynieść spokój i ukojenie. Inni byli także ludzie – empatyczni, dobrzy, skupieni na drugim człowieku, bezinteresowni oraz pomocni. Język był szczery, służył do porozumiewania się z ukochanymi, przekazywania wiadomości, radości i rozterek. W tej strofie osoba mówiąca ujawnia się, wypowiedź przybiera osobisty, nostalgiczny charakter oraz niesie za sobą znaczny ładunek emocjonalny. Powrót pamięcią do czasów dzieciństwa wywołuje rozrzewnienie i sentyment, jest wyraźnie skontrastowany z obecną rzeczywistością.

Wniosek płynący z omawianego wiersza jest gorzki – ludzie wypowiadają słowa bezmyślnie, nie zastanawiając się nad ich konsekwencjami, brak jest w nich odpowiedzialności. Za pomocą nowomowy oraz językowych manipulacji i kłamstw można wszczynać bunty oraz wywoływać wojny, prowadzić do rozlewu krwi.

Podsumowanie

Wiersz Tadeusza Różewicza zestawia ze sobą czasy przeszłe i współczesne, prowadząc do negatywnych refleksji. Poeta zręcznie i dosadnie przedstawia swoją opinię na temat kondycji społeczeństwa, obarczając je winą za dewaluację znaczenia wypowiadanych słów. Autor robi to w typowej dla swojej twórczości formie – minimalistycznej, pozbawionej wyszukanych zabiegów artystycznych, a jednocześnie celnej i przemawiającej do odbiorcy w sposób klarowny i poruszający, skłaniający do własnych wniosków.

Dodaj komentarz